poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2005-12-22 22:17 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | durna |
ika wrote: > Dnia 22.12.05, około 14:05, ney bulgocze > > > >>A jakies podstawy tego twierdzenia? Jakies stwierdzone epidemie wynikle >>z butow? > > > A czy to ma dotyczyć tylko czynników zakaźnych? A kto mowi o chorobach zakaznych? Zreszta sprzedaja worki rowniez tam, gdzie ryzyko jest minimalne, nizsze od lekarza chodzacego w tych samych butach na ulicy i w szpitalu. > Po prostu chodzi o to, żeby syfu nie nanosić do szpitala, który ma być > miejscem czystym. Wiec takiego wymogu nie ma w USA i jakos nie ma epidemii z powodu syfu przeniesionego na butach. Natomiast sa przypadki wymogu juz nie workow, a calych kombinezonow, i do tego sluzy oddzielny pokoj pomiedzy korytarzem a konkretna sala. Twierdzenie ze worek czemus pomaga jest oszustwem. > Może Wam się jakaś krzywda straszna dzieje, że każą te > foliówki zakładać niekorzystne rozporzadzenie mieniem. Starczy? > - to przynoście swoje kapcie na zmianę, sami biegajcie z > mopem zacierając własne ślady, zapłaćcie sprzątaczkom, za to że nie chce > się Wam zmieniać butów i dofinansujcie zużycie wody i środków > czyszczących. A czy wszyscy aby nie placa juz podatku VAT i akcyzy za kazdym krokiem? > Ja nie mam żadnego problemu z tą kwestią - jak nie mam > swoich butów na zmianę to zakładam foliówki, a kurtkę zostawiam na > wieszaku i jeśli trzeba to ubieram ten cholerny fizelinowy wynalazek. Czy > to jest jakiś problem? > Boże spuść nogę i kopnij ich wszystkich w dupę. Wszystko im nie pasuje, > wszystko jest źle. Jedynymi porządnymi osobnikami w szpitalach są > pacjenci. Lekarze to skurwiele, A nie? Twierdzisz ze Radziwill to nie skurwiel? Bo ja mam inna *opinie* o nim i jego mafii medyczno-farmaceutycznej. |
2005-12-22 22:20 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | durna |
ika wrote: > Dnia 22.12.05, około 15:46, ika bulgocze > > > >>>A jakies podstawy tego twierdzenia? Jakies stwierdzone epidemie wynikle >>>z butow? >> >>A czy to ma dotyczyć tylko czynników zakaźnych? >>Po prostu chodzi o to, żeby syfu nie nanosić do szpitala, który ma być >>miejscem czystym. > > > A tak jeszcze sobie pomyślałam... > Przeciwnicy obuwia ochronnego: Nie klam. Worki nie sa zadna ochrona. > wyobraźcie sobie sytuację taką > nieprzyjemną, że ktoś bardzo Wam bliski leży w ciężkim stanie na sali > intensywnego nadzoru. Wchodzicie w odwiedziny, a to szpital, w którym nie > trzeba nosic fartuchów i butów, bo jest taki zachodni super i tuż przed > Wami z tej samej sali wychodzi rodzina innego pacjenta, zostawiając błoto > na podłodze. Trudno sobie wyobrazic majac troche wyobrazni. Czy weszli tsam bezposrednio z ulicy? A co z lekarzem majacym te same buty w pracy i po pracy? Kto jest wiekszym ryzykiem? > Bo przecież pani z mopem nie dyżuruje tam i nie nadzoruje > intensywnie stanu czystości podłogi, tylko raz na jakiś czas przybywa na > ratunek. No więc wchodzicie do tej sali, brud się ściele pod stopami, a tu > ledwo dyszy w gorączce ów bliski ktoś... > Kupa fanu, prawda? :( jewropa i hameryka Skad bierzesz idee, ze najwiekszym zagrozeniem sa buty, a nie higiena lekarzy? |
||
2005-12-22 22:25 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | ika |
Dnia 22.12.05, około 22:20:45, durna@grazyna bulgocze: > Nie klam. Worki nie sa zadna ochrona. Są ochroną przed błotem. > Skad bierzesz idee, ze najwiekszym zagrozeniem sa buty, a nie higiena > lekarzy? Skąd bierzesz (fłaszywą) ideę, że biorę taką ideę? -- ika - umop apisdn |
||
2005-12-22 22:27 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | ika |
Dnia 22.12.05, około 22:17:38, durna@grazyna bulgocze: >>>A jakies podstawy tego twierdzenia? Jakies stwierdzone epidemie wynikle >>>z butow? >> >> A czy to ma dotyczyć tylko czynników zakaźnych? > > A kto mowi o chorobach zakaznych? No to ja się pytam właśnie. Chyba, że masz na myśli epidemię błocicy. -- ika - umop apisdn |
||
2005-12-22 22:36 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | durna |
ika wrote: > Dnia 22.12.05, około 22:20:45, durna@grazyna bulgocze: > > >>Nie klam. Worki nie sa zadna ochrona. > > > Są ochroną przed błotem. Przed blotem to chroni wycieraczka przy drzwiach. Efekt jeszcze lepszy. I skuteczniejsze higienicznie. Duzo wiekszym zagozeniem jest uzywanie tych samych butow cakly dzien przez lekarzy hirurgow. Ale tutaj juz nie placzesz. > > >>Skad bierzesz idee, ze najwiekszym zagrozeniem sa buty, a nie higiena >>lekarzy? > > > Skąd bierzesz (fłaszywą) ideę, że biorę taką ideę? > |
||
2005-12-22 22:40 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | durna |
ika wrote: > Dnia 22.12.05, około 22:17:38, durna@grazyna bulgocze: > > >>>>A jakies podstawy tego twierdzenia? Jakies stwierdzone epidemie wynikle >>>>z butow? >>> >>>A czy to ma dotyczyć tylko czynników zakaźnych? >> >>A kto mowi o chorobach zakaznych? > > > No to ja się pytam właśnie. Chyba, że masz na myśli epidemię błocicy. > > Pamietam wizyte w odleglym kraju podczas kiedy szalala pryszczyca. Po zejsciu z samolotu wdeptywalo sie mimowolnie na materacyk z odpowiednim roztworem dezynfekujacym. Dotyczylo to pasazerow i personelu. I pryszczycy tam nie bylo. Proste? |
||
2005-12-22 22:41 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | ika |
Dnia 22.12.05, około 22:36:32, durna@grazyna bulgocze: > Duzo wiekszym zagozeniem jest uzywanie tych samych butow cakly dzien > przez lekarzy hirurgow. Ale tutaj juz nie placzesz. Skoro nie chce Ci się przeczytać całego wątku, tylko wybiórczo się przyczepiasz, to proszę, podam na tacy, o tu - news:k6iqepdz28vw$.1xma613wuf20h.dlg@40tude.net -- ika - umop apisdn |
||
2005-12-22 22:45 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | ika |
Dnia 22.12.05, około 22:40:57, durna@grazyna bulgocze: > Pamietam wizyte w odleglym kraju podczas kiedy szalala pryszczyca. Po > zejsciu z samolotu wdeptywalo sie mimowolnie na materacyk z odpowiednim > roztworem dezynfekujacym. Dotyczylo to pasazerow i personelu. I > pryszczycy tam nie bylo. > > Proste? Bardzo. Zostań proszę dyrektorem szpitala. Będziemy mieć wreszcie prawdziwą Leśną Górę. -- ika - umop apisdn |
||
2005-12-22 22:50 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | durna |
ika wrote: > Dnia 22.12.05, około 22:40:57, durna@grazyna bulgocze: > > >>Pamietam wizyte w odleglym kraju podczas kiedy szalala pryszczyca. Po >>zejsciu z samolotu wdeptywalo sie mimowolnie na materacyk z odpowiednim >>roztworem dezynfekujacym. Dotyczylo to pasazerow i personelu. I >>pryszczycy tam nie bylo. >> >>Proste? > > > Bardzo. Zostań proszę dyrektorem szpitala. Będziemy mieć wreszcie prawdziwą > Leśną Górę. > > Do tego nie trzba byc dyrektorem szpitala. Cwierc mozgu sprzataczki wystarczy zeby wpasc na tak genialny pomysl. A jezeli nie, to sa poradniki. |
||
2005-12-22 22:54 | Re: Worki na butach w szpitalach [crosspost] | ika |
Dnia 22.12.05, około 22:50:08, durna@grazyna bulgocze: > Do tego nie trzba byc dyrektorem szpitala. Cwierc mozgu sprzataczki > wystarczy zeby wpasc na tak genialny pomysl. A jezeli nie, to sa poradniki. Pomysły może mieć każdy. Ja bym bardzo chciała, żeby ktoś je wreszcie wprowadził w życie, a nie tylko o tym gadał jak to obecnie jest źle i jak mogłoby być lepiej. To jeśli wiecie jak, to zróbcie to lepiej. Ja Was proszę.... -- ika - umop apisdn |
nowsze | 1 2 3 4 5 6 7 8 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
Czy lekarz ma placic alimenty za blad w sztuce? [crosspost] |
pipipi | 2005-12-24 14:57 |
[crosspost] Kurestwo w NASKu |
cams | 2006-01-16 14:44 |
obuwie ochronne w szpitalach |
Grzesiex | 2007-01-10 08:21 |