Krakowski sąd gospodarczy zasądził w poniedziałek 120 tys. zł wraz z odsetkami dla kardiochirurga Mirosława G. od spółki Scanmed SA - poinformowała Aneta Rębisz z biura prasowego Sądu Okręgowego w Krakowie.
W dwóch połączonych do wspólnego rozpoznawania pozwach dotyczących 2009 roku Mirosław G. domagał się od firmy Scanmed SA, dla której pracował jako konsultant medyczny, niewypłaconych wynagrodzeń, ryczałtów i odsetek oraz kar umownych z powodu wypowiedzenia mu umowy o świadczenie usług konsultacyjnych.
Jeden pozew dotyczył zapłaty 112,8 tys. zł, drugi - ponad 1 mln 466 tys. zł. W wyroku sąd zasądził na rzecz Mirosława G. łącznie 120 tys. zł z odsetkami. Obciążył go też kosztami w wysokości 7,2 tys. zł. Wyrok nie jest prawomocny.
Ordynator kardiochirurgii ze szpitala MSWiA w Warszawie Mirosław G. w lutym 2007 roku został zatrzymany przez Centralne Biuro Antykorupcyjne pod zarzutem zabójstwa pacjenta i przyczynienia się do śmierci innego. Usłyszał też kilkadziesiąt zarzutów korupcyjnych.
W 2008 roku został zatrudniony jako konsultant medyczny w Scanmedzie, miał też zostać ordynatorem oddziału kardiologii i kardiochirurgii w prywatnym szpitalu św. Rafała, którego ostatecznie Scanmed nie uruchomił.
4 stycznia br. stołeczny sąd skazał dr. Mirosława G. na rok więzienia w zawieszeniu i grzywnę za przyjęcie ponad 17,5 tys. zł od pacjentów; uniewinnił go od 23 zarzutów, m.in. mobbingu.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Zapadł wyrok w głośnym procesie doktora G. Ten proces to precedensowa sprawa, mająca odpowiedzieć na pytanie, gdzie leży granica między wdzięcznością pacjentów, a korupcją. | |
Minister przeciwny "dowodom wdzięczności" Każda forma korupcji musi być karana - uważa Bartosz Arłukowicz. | |
Nowe fakty w sprawie procesu doktora G. Szef klubu parlamentarnego Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk zapowiedział w radiowej Jedynce, że były minister sprawiedliwości przedstawi dowody stosowania mobbinu w szpitalu MSWiA. |