Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Dyscyplinarka - najczęściej za alkohol

0
Podziel się:

Druga przyczyną zwolnień jest nieusprawiedliwiona nieobecność w pracy.

Dyscyplinarka - najczęściej za alkohol

Spożycie alkoholu w pracy stanowi główną przyczynę tzw. zwolnień dyscyplinarnych, zaraz po nieusprawiedliwionej nieobecności.

Pracodawca jest zobowiązany do niedopuszczenia osoby, co do której trzeźwości ma wątpliwości, do świadczenia pracy.

Pracodawca nie potrzebuje badać

Decyzję o niedopuszczeniu do pracy kierownik zakładu pracy, upoważniona przez niego osoba, organy nad nimi nadrzędne bądź wewnętrzne lub zewnętrzne uprawnione do kontroli zakładu pracy podejmują na podstawie uzasadnionego podejrzenia, że pracownik stawił się do pracy w stanie po użyciu alkoholu albo spożywał alkohol w czasie pracy.

ZOBACZ TAKŻE:

Do podjęcia takiej decyzji nie jest konieczne wykonywanie jakichkolwiek badań, czy wzywanie policji. Wystarczy, że upoważniona osoba nabierze podejrzeń uzasadnionych np. zachowaniem pracownika, bełkotliwym wysławianiem, zapachem alkoholu.

Badanie prawem pracownika

Pracodawca może co najwyżej zasugerować pracownikowi przeprowadzenie badania, nie jest jednak w stanie wyegzekwować poddania się testom.
Żądanie przeprowadzenia obiektywnego badania trzeźwości jest uprawnieniem pracownika, którego ze względu na podejrzenie spożywania alkoholu nie dopuszczono do świadczenia pracy. Niezgłoszenie żądania przeprowadzenia badania znacząco pogarsza sytuację pracownika w razie ewentualnego sporu. W orzeczeniach Sądu Najwyższego utrwalił się pogląd, że odmowa poddania się badaniu nie polepsza sytuacji pracownika, a trzeźwy pracownik z reguły nie ma interesu w tym, by odmówić poddania się badaniu stanu trzeźwości.

Zasada ta działa również w drugą stronę. Pracodawca, który odmówi odsuniętemu pracownikowi przeprowadzenia badania stanu trzeźwości, nie będzie mógł skutecznie wywodzić wobec pracownika konsekwencji rzekomego spożywania alkoholu.

Przeprowadzenie badania

Ponieważ przeprowadzenie badania leży w interesie pracownika i jest wykonywane dobrowolnie na jego żądanie, nie wymaga ono obecności policji, jak wydaje się niektórym pracodawcom. Wystarczy wizyta w placówce służby zdrowia, która dysponuje odpowiednią aparaturą.

Niektóre zakłady dysponują alkomatami. Większość dostępnych na rynku tanich urządzeń nie posiada atestów, które wynik badania mogłyby uczynić ostatecznym wiarygodnym dowodem. Jeśli badanie takim alkomatem wskaże na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu, fakt taki należy uznać za kolejną istotną okoliczność uzasadniającą podejrzenie spożycia alkoholu. Pracownik może jednak skutecznie podważyć pozytywny wynik badania na nieatestowanym sprzęcie i mimo wszystko żądać badania przy użyciu atestowanego alkomatu, lub przeprowadzanego w placówkach służby zdrowia badania z krwi albo z moczu.

Autor jest aplikantem w Kancelarii Prawnej BSO Prawo & Podatki Bramorski Szermach Okorowska we Wrocławiu

praca
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)