poprzedni wątek | następny wątek | pl.soc.prawo |
2006-05-31 12:33 | Re: Usmiercenie psa | Przemek R. |
Andrzej Lawa napisał(a): > Przemek R. wrote: >> >>> A większość przypadków pogryzień i ataków na dzieci to rezultat >> >> braku odpowiedniej opieki rodzicow nad tymi dziecmi ... >> > > ROTFL no przeciez w ostatnich glsonych przypakach wlasnie to stwierdzila prokuratura, raz zostawiono noworodka placzacego z psem (jak stwoerdzil psycholog psi) suka w tym momencie zachowala sie jak matka swoich szczeniat biorac malego za kark. Wszyscy zrobili potwora z psa, a zawinila MATKA DZIECKA, podobnie winnym przypadku, dziecko wlazlo za ogrodzenie do psa, ten go zagryzl.. kto odpowiada? Wlasciciel psa? P. -- Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?" Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y". Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com << |
2006-05-31 12:33 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 31.05.2006 Przemek R. >> Przemku: kogo się tylko da - odsyłasz do wariatkowa. A jednocześnie ciągle >> mylą Ci się dzieci z psami... ciekawostka. :] > > nic mi sie nie myli, do wariatkowa odsylam czlowieka ktory na rowni > trzyma danie lizaka ze zrobieniem komus laski. A, to jeśli jest tu gdzieś taki - to w rzeczy samej go odeślij. -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 12:34 | Re: Usmiercenie psa | Akulka |
Użytkownik "Zbigniew B." news:e5jn87$d06$2@nemesis.news.tpi.pl... >>, ale na moim podwórku pies może > > szczekać na kogo chce. [..] > > "Na kogo chce" - jeśli ten ktoś wlazł na to Twoje podwórko. Podstawa prawna? Pozdrowienia, Akulka |
||
2006-05-31 12:35 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 31.05.2006 Przemek R. >>> to sie nalezy leczyc a nie zabijac przedmiot lęku. >> >> Student, ilu jeszcze ludzi z tej grupy wyślesz do psychiatry? :D > > to pierwszy kandydat. Akcent na "student" ma wynikac z wywyzszenia sie ? Akcent "student" miał Ci w delikatny sposób dać do zrozumienia, że jeszcze wiele nauki przed Tobą - zatem wstrzymaj się jeszcze z odsyłaniem ludzi do wariatkowa, zanim nie zrobisz specjalizacji z psychiatrii. A na razie przecież mordujesz się dopiero z matematyką - i też niesporo Ci to idzie - więc z tą psychiatrią to jeszcze nieprędko... -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 12:35 | Re: Usmiercenie psa | Przemek R. |
Zbigniew B. napisał(a): > Dnia 31.05.2006 mmm > >> a co według ciebie ma robić pies? > > Pogratulować "yntelygentnego" pytania. > >> Ćwierkać??? > > Może po prostu siedzieć cicho - i nie rzucać się na przechodniów, nie > naruszających terenu posesji? gdzie sie rzucil na przechodnia? Mooge sie zalozyc ze gdyby chcial toby przeskoczyl niejeden wyzszy plot. > > Zbyt skomplikowane, żeby na to wpaść samodzielnie? no wlasnie dla ciebie prawdopodobnie tak, bo nie bylo mowy o rzucaniu sie na przechodniow. Tak na marg8nesie miales kiedykowliek psa wielkosci owczarka 'kaukaskiego'? -- Gość -"Jaki środek antykoncepcyjny jest najskuteczniejszy?" Expert -"Spotkałem się z opinią, że najskuteczniejszy jest środek d..y". Też masz pytanie do naszych expertów? >> cafe.love-office.com << |
||
2006-05-31 12:35 | Re: Usmiercenie psa | Akulka |
Użytkownik "mvoicem" news:e5jotu$mmt$1@atlantis.news.tpi.pl... > Zauważ że w pierwszym poście w wątku była mowa "nieprzezroczystym" > płocie, i o tym że pies szczekając wystaje poza płot. > > W takim wypadku, to albo płot za niski, albo pies za wysoki. I choćby > ktoś był nie wiadomo jaki gieroj, to jak mu się nagle koło twarzy pojawi > szczekający pysk jakiegoś wielkiego bydlęcia, to może się przestraszyć i > to mocno. Wg ciebie to podstawa uzasadniona do otrucia psa? Pozdrawiam, Akulka |
||
2006-05-31 12:38 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 31.05.2006 Przemek R. > jeszcze jest jedna opcja, ktos mieszka z psiakiem traktujac go jako > pelnoprawego czlonka rodziny, [..] ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^ Jak ktoś zwierzę traktuje jako (CYTUJĘ) "pełnoprawnego członka rodziny" - to ktoś taki nie jest całkiem normalny. To po raz kolejny potwierdza moje zdanie o "psiarzach" - że nie są to ludzie przy w pełni zdrowych zmysłach. I _TY_ śmiałeś wysyłać to tego, to owego do "wariatkowa"? :-O "Medice, cura te ipsum"... -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 12:44 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 31.05.2006 Przemek R. napisał/a: >> Zbyt skomplikowane, żeby na to wpaść samodzielnie? > > no wlasnie dla ciebie prawdopodobnie tak, bo nie bylo mowy o rzucaniu > sie na przechodniow. Studenciak, jesteś beznadziejny. Przeczytaj sobie post inicjujący niniejszy wątek - zwracając uwagę na zdanie: "Najlepsze ze ten pies juz kilka razy wyskoczyl". I weź Ty się lepiej za naukę tej matematyki, słupki pilnie podliczaj - zamiast głupoty po newsach pisać. -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 12:45 | Re: Usmiercenie psa | Zbigniew B. |
Dnia 31.05.2006 Akulka >>>, ale na moim podwórku pies może >> > szczekać na kogo chce. [..] >> >> "Na kogo chce" - jeśli ten ktoś wlazł na to Twoje podwórko. > > Podstawa prawna? Co "podstawa prawna"? -- pozdrowienia Z. |
||
2006-05-31 12:49 | Re: Usmiercenie psa | HaNkA ReDhUnTeR |
Użytkownik "Alek" wiadomości news:e5jaqj$erk$1@nemesis.news.tpi.pl... > Co innego mieć w obejściu psa, który normalnie srtóżuje a co innego > bestię, która z zaskoczenia rzuca się na przechodzących ludzi (no, na > szczęście po drodze jest siatka) i bez powodu ujada. Nie bez powodu. Ujada na ludzi zblizajacych sie do terenu posesji. Błędem ludzi jest uwazanie, ze pies mysli takim samymi kategoriami jak człowiek. Otoz pies, nie zdaje sobie sprawy, ze siatka/płot jest jakąś granicą bo nie jest to naturalna granica w psim/wilczym mniemaniu. Siatka ogranicza PSA przed obroną terytorium, nie stanowi jednak granicy samego terytorium. Jesli ktos stoi tuz przy siatce to owa odleglosc do granicy psiego terytorium jest liczona w centymetrach - pies nie ma mozliwosci tego rozróznc. Pies to pies. Szczekanie jest sygnałem ostrzegawczym, próbą odstraszenia obcego, próba powiadomienia reszty "stada" o potencjalnym niebezpieczenstwie. Pies nie kieruje sie ludzkim pojmowaniem dobra/zla ale instynktem i warto o tym pamietac. Swoja droga, wierz mi, ze z dwojga zlego wolałbys psa, który zaznacza swoja obecnosc przy siatce, niz wejsc na posesje w przekonaniu, ze nie ma tam zadnego psa i stanac oko w oko z psim strózem. A bywaja takie psy, ktore wola wpuscic na swoj teren i dopiero sie ujawic:-) > Analogia z innej grządki Analogia nie za trafna bo mówisz o urządzeniu, które jest w pełni sterowalne przez Ciebie. Pies jak pisalam kieruje sie instynktem. Zwlaszcza pies ustawiony w funkcji stróza. Polecam książkę o etologii zatytułowana "instynkt...?" HaNkA |
nowsze | 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 | starsze |
Tytuł | Autor | Data |
---|---|---|
pogryzienie przez psa odszkodowanie |
ania | 2005-11-09 20:33 |
pogryzienie przez psa..... |
bartek | 2006-01-10 20:58 |
przewoz psa w aucie |
mandragoris | 2006-02-01 11:45 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
potracenie psa??? |
1janett | 2006-03-05 20:35 |
Szczekanie psa... |
jan3k | 2006-04-06 18:23 |
spodnie zniszczone przez psa |
tosamo | 2006-05-06 22:44 |
życie psa |
Kaśka | 2006-06-23 07:14 |
Alimenty na psa |
przyrodoznawca | 2007-03-06 07:39 |