Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: dług

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-09-18 17:19 Re: dług Arapaho

> No i widzisz, jak ładnie bajeczki opowiadać.

Zarzucasz mi problemy z językiem polskim, a sam poprawnie zdania nie
potrafisz sklecić..... Mało tego, nie potrafisz zapamiętać, na co
odpowiadałeś jeszcze 5 postów wstecz.....

> Jakoś nie przypominam sobie odnoszenia do handlu BTE.

Wystarczy się cofnąć dokładnie 5 postów wyżej

>> Dalsza dyskusja z Tobą, niema najmniejszego sensu.....
>
> To ty tak twierdzisz... Cóż, wolny kraj.

Dalej tak twierdzę, tym bardziej, że z braku argumentów, zaczynasz się
czepiać literówek, czy drobnych błędów.

2006-09-18 17:36 Re: dług kam
Andrzej Lawa napisał(a):
> Ale wniosek może zostać odrzucony. A delikwent "jest zameldowany".

więc tym bardziej można przyjąć że mieszka
stwierdził to prawomocnie organ administracji, zainteresowani nie
odwoływali się

>> jeśli siedzi, to nie będzie problemem wykazanie że pod tym adresem
>> faktycznie nie przebywa
>
> No ale "jest zameldowany".

i co z tego?
od zasady mogą być wyjątki

KG
2006-09-18 17:36 Re: dług Andrzej Lawa
Arapaho wrote:
>> No i widzisz, jak ładnie bajeczki opowiadać.
>
> Zarzucasz mi problemy z językiem polskim, a sam poprawnie zdania nie
> potrafisz sklecić.....

Potrafię. Ale jakbyś miał grypę, to też byś czasem zeżarł pojedyncze
słowo, np. "potrafisz".

> Mało tego, nie potrafisz zapamiętać, na co
> odpowiadałeś jeszcze 5 postów wstecz.....

Potrafię. Ty nie potrafisz czytać.

>> Jakoś nie przypominam sobie odnoszenia do handlu BTE.
>
> Wystarczy się cofnąć dokładnie 5 postów wyżej

A konkretnie? Bo nigdzie nie pisałem o handlu BTE. Tylko raz ogólnie o
handlu długami - że żaden myślący wierzyciel nie sprzeda "pewnego" długu
za pół (albo i mniej) ceny, jeśli nie jest "przyciśnięty do muru".

>>> Dalsza dyskusja z Tobą, niema najmniejszego sensu.....
>> To ty tak twierdzisz... Cóż, wolny kraj.
>
> Dalej tak twierdzę,

To po co dyskutujesz? Jesteś niekonsekwentny.
2006-09-18 19:40 Re: dług Andrzej Lawa
kam wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Ale wniosek może zostać odrzucony. A delikwent "jest zameldowany".
>
> więc tym bardziej można przyjąć że mieszka
> stwierdził to prawomocnie organ administracji, zainteresowani nie
> odwoływali się

Może być odrzucony z przyczyn formalnych. Np. urzędasy odmawiają
wymeldowania administracyjnego w przypadku nieobecności poniżej 6
miesięcy. A pół roku to sporo czasu i międzyczasie komornik zawsze może
się pojawić.

>>> jeśli siedzi, to nie będzie problemem wykazanie że pod tym adresem
>>> faktycznie nie przebywa
>>
>> No ale "jest zameldowany".
>
> i co z tego?
> od zasady mogą być wyjątki

Każdy wyjątek neguje zasadę.
2006-09-18 20:13 Re: dług Marcin Wasilewski
Użytkownik "kam" <#kamq43l@wp.pl#> napisał w wiadomości
news:eemeci$1i8$1@inews.gazeta.pl...
>>> jeśli siedzi, to nie będzie problemem wykazanie że pod tym adresem
>>> faktycznie nie przebywa
>>
>> No ale "jest zameldowany".
>
> i co z tego?
> od zasady mogą być wyjątki

Prawo powinno być jasne i ścisłe, a nie zależeć od "widzi mi się"
komornika. Tak to za komuny było, że co urzędnik, to inna wykładnia. Żaden z
zapisów KPA nie pozwala zabierać cudzego mienia (osoby postronnej)
komornikowi, poza przypadkiem, gdy dłużnik dysponuje tym mieniem. Jeśli
komornik postępuje inaczej to jest zwyczajnym przestępcą, a nie organem
państwowym. I nie wiem gdzie widzisz podstawy, że komornik może sobie
cokolwiek domniemać, jeśli NSA stwierdził, że meldunek nie rodzi żadnych
praw a jest jedynie informacją, to nie może też rodzić żadnych praw także w
stosunku komornik -> właściciel lokalu.
Wskaż jakikolwiek zapis w KPA, który zezwala komornikowi wtargnąć na
teren posesji osoby postronnej (nie objętej postępowaniem egzekucyjnym),
jeśli ustawodawca poświęcił regulacji stosunków podmiot/obywatel -> komornik
ponad 300 art. w KPA, to można domniemać, że jeśli by chciał dać komornikowi
takie prawo, to by o tym wspomniał w ustawie. Jest tam tylko termin
"mieszkanie dłużnika", który jest bardzo odległy od "w miejscu
zameldowania", czy też "komornik ma prawo domniemać". Poza tym każde
ograniczenie wolności obywatela musi mieć swój wykładnik w ustawie, a zabór
mienia przez organ państwowy jest jak najbardziej ograniczeniem wolności
obywatela. Równie dobrze ja mogę powiedzieć, że jeśli ktoś jest właścicielem
nieruchomości to można domniemać, że ruchomości znajdujące się w tej
nieruchomości są jego własnościa.
Tak więc w dalszym ciągu czekam aż ktoś wskaże przepis pozwalający
komornikowi wtargnąć do nieruchomości i zagarnąć mienie osoby postronnej,
tylko dlatego, że dłużnik jest/był tam zameldowany.
2006-09-18 21:42 Re: dług Marcin Nowakowski
Dnia 2006-09-18 14:10, osobnik Arapaho stwierdził, iż:
> Jak Ty mało wiesz o prawie. Windykator mówiąc z jakiego banku przychodzi,
> nie łamię jakiejkolwiek tajemnicy bankowej, bo co to za tajemnica, że on
> pracuje akurat w takim to, a takim banku?

Ujawnia, z usług jakiego banku korzystam.

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
2006-09-18 22:01 Re: dług Arapaho

>> Jak Ty mało wiesz o prawie. Windykator mówiąc z jakiego banku przychodzi,
>> nie łamię jakiejkolwiek tajemnicy bankowej, bo co to za tajemnica, że on
>> pracuje akurat w takim to, a takim banku?
>
> Ujawnia, z usług jakiego banku korzystam.

Bzdura. Dopóki takie słowa nie padną z jego ust informuje jedynie, gdzie on
pracuje, a nie z jakiego banku Ty korzystasz.

2006-09-18 21:46 Re: dług Goomich
You have one message from: Andrzej Lawa


> To komornik powinien uzasadnić domniemanie, a nie niewinny człowiek
> udowadniać, że nie jest wielbłądem.

Ustawa o o ewidencji ludności i dowodach osobistych

Art. 4. Obowiązek meldunkowy polega na:
1) zameldowaniu się w miejscu pobytu stałego lub czasowego;

Art. 6. 1. Pobytem stałym jest zamieszkanie w określonej miejscowości pod
oznaczonym adresem z zamiarem stałego przebywania.

Zameldowany = miezka.

--
Pozdrawiam
Krzysztof Ferenc
goomich@wp.pl UIN: 6750153
2006-09-18 22:06 Re: dług Robert Tomasik
Użytkownik "Arapaho" napisał w wiadomości
news:450eeeda$0$17945$f69f905@mamut2.aster.pl...

> Bzdura. Dopóki takie słowa nie padną z jego ust informuje jedynie, gdzie on
> pracuje, a nie z jakiego banku Ty korzystasz.

Tak i dzwoni do gościa w sprawie spotkania przy kawie.
2006-09-18 22:17 Re: dług Arapaho
>> Jak Ty mało wiesz o prawie. Windykator mówiąc z jakiego banku przychodzi,
>> nie łamię jakiejkolwiek tajemnicy bankowej, bo co to za tajemnica, że on
>> pracuje akurat w takim to, a takim banku?
>
> Ujawnia, z usług jakiego banku korzystam.

Proponuję, zaskarżyć swój bank o łamanie tajemnicy bankowej, gdyż wszelkie
wyciągi i pisma wysyła w kopertach ze swoim logiem, również korespondencję o
ewentualnym zadłużeniu. W ten sposób ujawnia listonoszowi i całej poczcie z
usług jakiego banku korzystasz....

4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Domniemany dług

Artur 2006-01-03 11:24

BTE i dług żony...

myszek_pl 2006-01-28 14:46

dług spadkowy

JureK 2006-02-08 21:19

Ubezpieczenie OC przy zakupie używanego auta [dług

Jotte 2006-02-22 21:19

Era - dług po 6 latach ??

Idiom 2006-03-15 19:14

Dług i ucieczka męża za

Gregory 2006-03-29 22:54

Dług

Ryszard M-ski 2006-09-21 14:18

Dług do banku po 10 latach

Piter 2006-11-17 15:49

dług

nandu 2006-12-22 23:54

Dług z 2002

kf 2007-06-26 15:41