Money.plFirmaGrupa pl.soc.prawo

Re: dług

poprzedni wątek | następny wątek pl.soc.prawo
2006-09-18 01:44 Re: dług Andrzej Lawa
Arapaho wrote:

> Powiem więcej, komornik w uzasadnionych przypadkach, ma prawo wejść do
> lokalu pod nieobecność włąściciela... Czy do Ciebie wreszcie dotrze, że nie
> jest rolą komornika ustalanie na miejscu, czyj to jest lokal, do kogo należy
> , kto go zamieszkuje itp. komornik egzekwuje postanowienie sądu!!!!

Postanowienie sądu (a.k.a. "wyrok") dotyczy OSOBY. A nie każdego
miejsca, przez które dana osoba przeszła.

Tytuł egzekucyjny jest na OSOBĘ, nie na miejsce.
2006-09-18 02:01 Re: dług Marcin Wasilewski

Użytkownik "witek" napisał w
wiadomości news:eekl8q$1d8$2@inews.gazeta.pl...
> Marcin Wasilewski wrote:


>> Po prostu ludzie nie znają prawa i dają się bujać komornikom, za
>> cichym przyzwoleniem sądów.
>
> A ty nie masz pojęcia o prawach komornika.
>

To może podasz podstawę prawną? W KPC jest tylko mowa o mieszkaniu
dłużnika, a jeśli z faktu zameldowania nie wynikają żadne prawa do lokalu,
to fakt zameldowania kogoś pod jakimś adresem nie daje mu tytułu do tego
miejsca zamieszkiwania. Tak więc to, że Kowalski gdzieś jest zameldowany,
nie stanowi o tym, że miejsce zameldowania staje się jego mieszkaniem.
Jeśli okazuje się, że tytuł prawny do lokalu (gdzie zameldowany jest
dłużnik) przysługuje innej osobie, to komornik może jedynie prosić
właściciela lub osobę posiadającą tytuł do lokalu o wyjawienie majątku
dłużnika, znajdującego się w tym lokalu. Nie ma prawa egzekwować z tej
nieruchomości, gdyż dłużnik nie ma tytułu do tego mieszkania.

Tak samo gdy wynajmujesz komuś pokój, jeśli do osoby tej przychodzi
komornik, to wskazujesz izbę zajmowaną przez dłużnika i finał. Komornik nie
ma prawa zajmować przedmiotów z całej nieruchomości, gdyż dłużnik posiada
tytuł tylko do danego pomieszczenia. Finito.
Inny przykład. Małżeństwo będące po rozwodzie. Były mąż zamieszkuje wraz
z byłą żoną tj. zajmuje jedną izbę. Rozumiem, że wg Ciebie komornik może
zająć wszystko w tym mieszkaniu, nawet pomimo tego, że istnieje sądowy
podział lokalu i były mąż ma tytuł tylko do zasiedlenia jednej izby i
korzystania z pomieszczeń wspólnych.
2006-09-18 02:03 Re: dług Arapaho

> Postanowienie sądu (a.k.a. "wyrok") dotyczy OSOBY. A nie każdego
> miejsca, przez które dana osoba przeszła.
>
> Tytuł egzekucyjny jest na OSOBĘ, nie na miejsce.

Poważnie...???? I komornik ma go dopaść na ulicy i zająć jego spodnie,
koszulę i zegarek....????

2006-09-18 02:04 Re: dług Andrzej Lawa
Arapaho wrote:
>> No popatrz. Telepata czy jasnowidz?
>
> Mało jeszcze wiesz, o technikach windykacyjnych....

Czyżby dodano do nich wiwisekcję? ;->

>> Tylko kto (rozsądny) takiego szczurka wpuści?
>
> A kto mówi o wpuszczaniu? Windykator przychodzi z Tobą porozmawiać. Może byc
> na klatce.

Na klatce to sobie ze swoimi kolesiami rozmawiaj. I to cicho, bo inaczej
cię zwinie policja za zakłócanie spokoju.

>> Jakby był wystawiony BTE, to by się bank nie bawił w kruki czy innych
>> oszustów, tylko zwyczajnie nasłał komornika.
>
> Mało jeszcze wiesz. Banki odpsrzedają BTE innym bankom, firmom

Ty za to "strasznie dużo". Robisz za tajemniczą twarz w lufciku, co to
wszystko wie i wszystko może - taka typowa windykatorkowa mentalność.

No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie?

> windykacyjnym, pomijam fakt, że mają swoich windykatorów. A to dlatego, że
> czasami lepiej taki dług sprzedać, niz liczyć na komornika.

Bajki. Wierzyciel sprzeda dług tylko wtedy, jeśli długu (o ile w ogóle
takowy istnieje) nie da się legalnie wyegzekwować.

Bo nawet jeśli ktoś jest zdesperowany i pilnie potrzebuje gotówki, to z
reguły bardziej się opłaca zaciągnąć kredyt, niż sprzedawać dług za
ułamek wartości.
2006-09-18 02:10 Re: dług Marcin Wasilewski
Użytkownik "Arapaho" napisał w wiadomości
news:450dd656$0$17947$f69f905@mamut2.aster.pl...
>
>> Postanowienie sądu (a.k.a. "wyrok") dotyczy OSOBY. A nie każdego
>> miejsca, przez które dana osoba przeszła.
>>
>> Tytuł egzekucyjny jest na OSOBĘ, nie na miejsce.
>
> Poważnie...???? I komornik ma go dopaść na ulicy i zająć jego spodnie,
> koszulę i zegarek....????

Też, może zająć jego samochód, wynagrodzenie, prawa majątkowe.

Natomiast fakt zameldowania nie powoduje, że dłużnik staje się
właścicielem ruchomości, ani nie powoduje, że posiada do niej tytuł prawny.
Tak więc jeśli mieszkanie jest moje mam prawo nie wpuścić komornika,
chociażby twierdził, że jest tu zameldowanych 20 dłużników.
2006-09-18 02:17 Re: dług Arapaho
> Na klatce to sobie ze swoimi kolesiami rozmawiaj. I to cicho, bo inaczej
> cię zwinie policja za zakłócanie spokoju.

ROTFL

> Ty za to "strasznie dużo". Robisz za tajemniczą twarz w lufciku, co to
> wszystko wie i wszystko może - ....[ciach]

Twoja obecność i mądrzenie się przy nikłej znajomości tematu na większości
grup sprawia, że ten opis pasuje lepiej do Ciebie.

> No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie?

Jestem windykatorem i się tego nie wstydzę.

> Bajki. Wierzyciel sprzeda dług tylko wtedy, jeśli długu (o ile w ogóle
> takowy istnieje) nie da się legalnie wyegzekwować.
>
> Bo nawet jeśli ktoś jest zdesperowany i pilnie potrzebuje gotówki, to z
> reguły bardziej się opłaca zaciągnąć kredyt, niż sprzedawać dług za
> ułamek wartości.

Widzisz, bajki to ty opowiadasz. Potwierdza się to, co napisałem wyżej.
Pracuję w jednym z banków i realia wyglądają zdecydowanie inaczej.

2006-09-18 02:20 Re: dług Marcin Wasilewski

Użytkownik "Arapaho" napisał w wiadomości
news:450dcb9c$0$17949$f69f905@mamut2.aster.pl...
>> To znaczy co robi? Wchodzi wbrew woli właściciela na jego posesję, nie
>> mając tytułu egzekucyjnego na jego nazwisko, tj. właściciela posesji?
>
> Powiem więcej, komornik w uzasadnionych przypadkach, ma prawo wejść do
> lokalu pod nieobecność włąściciela...

Właśnie WŁAŚCICIELA, ale wtedy gdy ma nakaz na właściciela, a nie na
jego ciotkę, która tam jest wg komornika zameldowana.

> Czy do Ciebie wreszcie dotrze, że nie jest rolą komornika ustalanie na
> miejscu, czyj to jest lokal, do kogo należy , kto go zamieszkuje itp.
> komornik egzekwuje postanowienie sądu!!!!

Czyli wg Ciebie komornik może wejść do każdego lokalu, który mu się
zaśni?
A co jeśli na wyroku jest adres X, a osoba na którą jest tytuł, była już od
tego czasu zameldowana także w lokalu Y i Z? Komornik może wejść do każdego
z tych lokali?

Komornik nie jest powołany do ustalania zasadności tytułu, ale jest jak
najbardziej odpowiedzialny za to czyj zajmuje majątek i jeśli wejdzie do
mieszkania, którego właścicielem jest ktoś inny, niż ta osoba na którą jest
tytuł, to zdrowo za to beknie. To jest zwyczajne włamanie lub napad, w
zależności od okoliczności.

2006-09-18 02:37 Re: dług witek
Arapaho wrote:
>> Jak przyszedł nie z kopertą to w ogóle nie rozumiem po co przyszedł.
>> Nie życzę sobie pracowników banku w moim domu, a szczególnie paplających.
>
> Ty mozesz sobie nie życzyć. To jest jego praca.

Kogo windykatora z banku, czy komornika?
Bo ten pierwszy to sobie może pracować gdzie chce, ale nie w moim domu
poprzez nachodzenie mnie.

>
>> Składa się zawiadomienie do prokuratury.
>
> Jeśli udowodnisz, że popełnil przestępstwo/wykroczenie.

Naruszenie miru domowego, uporczywe nękanie, ujawnienie tajemnicy bankowej
jeszcze kilka by się znalazło.


>
> Dlatego teraz co drugi windykator, ma przy sobie dyktafon w kieszeni. Jeśli
> nie wtargnął na Twoją posesję, a stoi u drzwi i grzecznie pyta o klienta to
> będziesz musiał mieć niezłe dowody na naruszenie miru domowego.

to mu grzecznie odpowiadam.
I co dalej ma nastapić?
Bo ja np. nie mam ochoty kontynuować z nim rozmowy ani przyjmować od
niego żadnej korespondencji, więc on teraz grzecznie się żegna a ja
zamykam drzwi.




A jeśli
> ochrona go wyprowadzi siłą (domyślam się, że z bloku) to on może zgłosić
> zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa....
>
Nie. W 3.5 minuty po mojej prośbie o opuszczenie mieszkania ochrona go
zatrzyma do czasu przyjazdu policji.
Polcja tak szybko nie przyjeżdża po telefonie do nich. Wolę korzystać z
usług ochrony. Są po prostu szybsi.

2006-09-18 02:32 Re: dług Andrzej Lawa
Arapaho wrote:
>> Na klatce to sobie ze swoimi kolesiami rozmawiaj. I to cicho, bo inaczej
>> cię zwinie policja za zakłócanie spokoju.
>
> ROTFL

"Śmiej się, pajacu" ;->

>> Ty za to "strasznie dużo". Robisz za tajemniczą twarz w lufciku, co to
>> wszystko wie i wszystko może - ....[ciach]
>
> Twoja obecność i mądrzenie się przy nikłej znajomości tematu na większości
> grup sprawia, że ten opis pasuje lepiej do Ciebie.

Co ty nie powiesz... Obecność jest taka zła? No i weź choć jakoś
udowodnij tę rzekomą "nikłą znajomość"...

>> No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie?
>
> Jestem windykatorem

Ha! No i proszę. Tyle jeśli chodzi o twoją potwarz o "nikłej znajomości
tematu".

> i się tego nie wstydzę.

Cóż... Pozostawię to bez komentarza.

>> Bajki. Wierzyciel sprzeda dług tylko wtedy, jeśli długu (o ile w ogóle
>> takowy istnieje) nie da się legalnie wyegzekwować.
>>
>> Bo nawet jeśli ktoś jest zdesperowany i pilnie potrzebuje gotówki, to z
>> reguły bardziej się opłaca zaciągnąć kredyt, niż sprzedawać dług za
>> ułamek wartości.
>
> Widzisz, bajki to ty opowiadasz. Potwierdza się to, co napisałem wyżej.
> Pracuję w jednym z banków i realia wyglądają zdecydowanie inaczej.

Bajaj dalej. Tobie za to płacą.
2006-09-18 02:38 Re: dług witek
Arapaho wrote:

>
>> Tylko kto (rozsądny) takiego szczurka wpuści?
>
> A kto mówi o wpuszczaniu? Windykator przychodzi z Tobą porozmawiać. Może byc
> na klatce.
A na klatce to on sobie może stać.


>
>> Jakby był wystawiony BTE, to by się bank nie bawił w kruki czy innych
>> oszustów, tylko zwyczajnie nasłał komornika.
>
> Mało jeszcze wiesz. Banki odpsrzedają BTE innym bankom, firmom
> windykacyjnym, pomijam fakt, że mają swoich windykatorów. A to dlatego, że
> czasami lepiej taki dług sprzedać, niz liczyć na komornika.
>
A co firma windykacyjna może zrobić więcej niż bank z takim tytułem?
Chyba tylko pójść do komornika.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10

Podobne dyskusje

Tytuł Autor Data

Domniemany dług

Artur 2006-01-03 11:24

BTE i dług żony...

myszek_pl 2006-01-28 14:46

dług spadkowy

JureK 2006-02-08 21:19

Ubezpieczenie OC przy zakupie używanego auta [dług

Jotte 2006-02-22 21:19

Era - dług po 6 latach ??

Idiom 2006-03-15 19:14

Dług i ucieczka męża za

Gregory 2006-03-29 22:54

Dług

Ryszard M-ski 2006-09-21 14:18

Dług do banku po 10 latach

Piter 2006-11-17 15:49

dług

nandu 2006-12-22 23:54

Dług z 2002

kf 2007-06-26 15:41