W pierwszym odczuciu dłużnika, windykator pukający do drzwi kojarzy się z wejściem sprawy długu na drogę sądową. Rozpoczęcie działań zmierzających do odzyskania należności nie zawsze oznacza jednak skierowanie sprawy do sądu. Przeciwnie, wytoczenie powództwa o zapłatę przeciwko dłużnikowi to w zasadzie ostateczność, końcowy krok wierzyciela. Podejmowany jest zazwyczaj wówczas, gdy wcześniejsze przedsądowe próby osiągnięcia porozumienia z dłużnikiem okazały się bezskuteczne i nie doprowadziły do spłaty zadłużenia.
Należy pamiętać, iż droga sądowa, poprzedzająca przymusową egzekucję, związana jest niejednokrotnie ze znacznymi niedogodnościami, nie tylko dla dłużnika, lecz także dla wierzyciela. Są nimi wysokie niejednokrotnie koszty postępowania, m. in. obowiązek zapłaty wpisu sądowego albo koszty obsługi prawnej, a także przewlekłość postępowania.
Wierzyciel zatem nie będzie zazwyczaj na siłę dążyć do procesu, lecz postara się uzyskać zaspokojenie bez konieczności wytaczania powództwa. W tym kontekście dłużnik, nie powinien bać się kontaktu z windykatorem, jak często potocznie określa się osobę podejmującą w imieniu wierzyciela czynności zmierzające do odzyskanie wierzytelności.
Porozumienie z windykatorem
Zasadniczo, szansa na porozumienie istnieje zawsze, także po wszczęciu postępowania sądowego, a nawet egzekucyjnego. Oczywiście, decyduje tutaj wola wierzyciela, który może nie być zainteresowany porozumieniem, w szczególności w przypadku, gdy wcześniejsze deklaracje dłużnika w zakresie spłaty nie zostały dotrzymane. Istotnym jest aby, o ile dłużnik nie jest w stanie terminowo uregulować wierzytelności, sam wykazał inicjatywę w zakresie kontaktu w wierzycielem, poinformował go o swojej sytuacji finansowej, np. czasowych zatorach płatniczych.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/118/255862.jpg ) ] (http://prawo.money.pl/aktualnosci/okiem-eksperta/artykul/europejski;tytul;egzekucyjny;-;co;ulatwia;wierzycielom,111,0,1212271.html) *Dłużnik z UE? Ten dokument ułatwi egzekucję * Europejski Tytuł Egzekucyjny obejmuje nie tylko kwotę roszczenia głównego, lecz również sumę zasądzoną tytułem zwrotu kosztów procesu.
Należy wówczas zaproponować konkretne i przede wszystkim realne z punktu widzenia dłużnika warunki zapłaty. W sytuacji, gdy wierzyciel nie zajmuje się osobiście obsługą zadłużenia, lecz powierzył czynności tego rodzaju wyspecjalizowanej jednostce, np. kancelarii prawnej albo firmie windykacyjnej, dłużnik winien nawiązać kontakt z takim właśnie podmiotem.
Wracając kwestii dotyczącej momentu zawarcia porozumienia z wierzycielem, pamiętajmy, iż może ono zostać zawarte także w toku procesu, w formie tzw. ugody sądowej, która zastępuje wyrok. Jest ona zazwyczaj korzystna dla obu stron. Dłużnikowi pozwala bowiem na uzyskanie pewnych ustępstw ze strony wierzyciela, np. odroczenie terminu płatności. Wierzyciel ma zaś pewność, że w przypadku, gdyby ugoda nie została wykonana przez dłużnika, będzie mógł na jej podstawie prowadzić egzekucję, po uprzednim nadaniu na taką ugodę, tzw. klauzuli wykonalności.
Kluczowe jest zaproponowanie bardzo precyzyjnych propozycji spłaty zadłużenia, ale także takich, które na 100 proc. będą możliwe do spełniania. O ile zatem dłużnik proponuje rozłożenie płatności na raty, winien wskazać od razu szczegółowy harmonogram, tj. termin każdej raty oraz konkretną sumę, która ma zostać każdorazowo uiszczona. Z punktu widzenia wierzyciela istotną kwestią, od której niejednokrotnie uzależnia on w ogóle zawarcie porozumienia z dłużnikiem na etapie przedsądowym, i na którą dłużnik winien zwrócić uwagę w swoich propozycjach, jest uzyskanie odpowiedniego zabezpieczenia płatności. Bez takiego zabezpieczenia, w przypadku niedotrzymania warunków ugody, wierzyciel pozostaje nadal bez pieniędzy, dodatkowo stracił jednakże czas.
Aby zapobiec tego rodzaju konsekwencjom, wierzyciel wymaga częstokroć swoistej gwarancji, że w przypadku ewentualnego niewykonania porozumienia przedsądowego, będzie mógł w szybki i bezpieczny sposób (w porównaniu z procesem) uzyskać zaspokojenie wierzytelności. Taki zabezpieczeniem może być m.in. dobrowolne poddane się dłużnika egzekucji w akcie notarialnym.
Warunki porozumienia
Zawsze warto nawiązać kontakt z wierzycielem, czy też z jego przedstawicielem. Zawarcie porozumienia zmierzającego przykładowo do odroczenia terminu płatności, możliwe jest formalnie również na etapie egzekucji, jakkolwiek przypadki takie należą w praktyce do rzadkości. Na porozumienie zazwyczaj za późno jest w sytuacji, gdy dłużnik nie wykonał wcześniej zawartej ugody. Niejednokrotnie w takiej sytuacji, wierzyciel przestaje już ufać dłużnikowi, traktując kolejną prośbę o zawarcie porozumienia jako działanie wyłącznie dla zwłoki. W tym kontekście istotnym jest, aby, zaproponować takie warunki ugody, które będą mogły zostać faktycznie dotrzymane.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Pracodawca może ci to potrącić z pensji Pracodawca może potrącić z pensji pracownika bez jego zgody m.in. sumy na zaspokojenie alimentów, gdy są egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych. | |
Łatwiej dostaniesz należność od kontrahenta Podpisując umowę faktoringi przedsiębiorca musi złożyć oświadczenie, że wierzytelności będące przedmiotem umowy nie są objęte prawami na rzecz osób trzecich. | |
Masz długi? Wierzyciel może siegnąć po... Spłata długów jednego z małżonków z majątku wspólnego może nastąpić tylko w sytuacji, gdy zobowiązanie zostało zaciągnięte za zgodą drugiego. |
Autor tekstu jest radcą prawnym w kancelarii prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy Spółka komandytowa