Pytanie: Pomiędzy mną a żoną trwa sprawa o rozwód. Żona wyprowadziła się ze wspólnie najmowanego przez nas mieszkania kilka miesięcy temu. W mieszkaniu pozostawiła wiele swoich osobistych rzeczy, pozostają ruchomości zakupione podczas trwania naszego małżeństwa. Ja mam zamiar także opuścić to wynajmowane mieszkanie, ale z powodu rozwodu nie chcę niczego zabierać co stanowiło naszą wspólną własność. Chodzi mi o sprzęt AGD, meble i inne przedmioty. Chciałbym zrzec się prawa współwłasności do tych ruchomości. Ja nie chcę niczego od swojej (prawie byłej) żony. Nie posiadamy majątku, nieruchomości ani znaczących oszczędności. Moją intencją jest ułatwienie ewentualnego "podziału majątku" w trakcie sprawy rozwodowej. Czy złożone oświadczenie woli, w którym zrzeknę się praw współwłasności do przedmiotów (ruchomości), które szczegółowo wymienię i opiszę, a następnie prześlę to oświadczenie mojej żonie wystarczy, aby taka czynność prawna była skuteczna? Czy takie oświadczenie woli powinienem złożyć w obecności
notariusza? Co stanie się, jeżeli żona nie przyjmie tych ruchomości? Czy opuszczając mieszkanie powinienem ujawnić właścicielowi mieszkania treść oświadczenia woli i poinformować go, że pozostające w tym mieszkaniu przedmioty należą już tylko i wyłącznie do mojej żony?
Odpowiedź: Do czasu otrzymania rozwodu i jego uprawomocnienia się nie może Pan rozporządzać udziałem w przedmiotach objętych współwłasnością łączną. Takie rozporządzenie...
