Pytanie: Mąż zobowiązany do płacenia alimentów nie jest nigdzie zameldowany. Z miejsca stałego pobytu został wymeldowany "z urzędu" zaś w miejscu, które podaje za miejsce pobytu - jako adres do korespondencji - takowego nie posiada. Zresztą i w tym miejscu faktycznie nie przebywa, co poświadcza odebranie przez inne osoby, skierowanych do niego osobiście, wezwań sądowych. Jakie instytucje są władne wyegzekwowania tego obowiązku? Ustalenie faktycznego miejsca pobytu jest mi potrzebne do działań komorniczych. Wiem też, iż pracuje "na czarno" w Gdańsku. Jak w sposób miarodajny przedstawić powyższe w sądzie?
Odpowiedź: Przepisy prawa w zasadzie nie określają procedur ustalenia faktycznego miejsca pobytu osoby, która nie jest nigdzie zameldowana. Raczej jest to rola detektywa....