Pytanie: W dniu 31.12.2006 r. upłynął okres obowiązywania umowy o pracę zawartej na czas określony. W tej samej dacie skończył się mój urlop wychowawczy. Nie otrzymałam jeszcze świadectwa pracy, a co najgorsze nie mogę nawiązać kontaktu z firmą, bo nie ma jej pod adresem, pod którym figurowała na początku mojego zatrudnienia. Miałam możliwość przejrzenia akt w KRS i nie ma tam żadnych zmian dotyczących zmiany siedziby firmy, ale fizycznie można powiedzieć, że firma nie istnieje. Nie otrzymałam żadnej informacji dotyczącej likwidacji czy upadłości firmy. W chwili obecnej chciałabym wystąpić do sądu z powództwem o wydanie świadectwa pracy. Nie wykorzystałam, ani nie zapłacono mi ekwiwalentu za 15 dni urlopu. Czy występując z pozwem o wydanie świadectwa pracy mogę się w nim również domagać zapłaty ekwiwalentu za urlop? A jeśli się okaże, że pozywana firma w ogóle nie istnieje, czy sąd jest władny do wydania takiego świadectwa pracy?
Odpowiedź: Pracownik może domagać się przed sądem pracy nakazania pracodawcy wydania świadectwa pracy. Orzekł tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 1979 r. sygn....
