Pytanie: W firmie X co roku pracodawca dokonuje okresowych ocen swojej kadry kierowniczej i pozostałych pracowników. Arkusz oceny jest skopiowany z dużego przedsiębiorstwa, które ten system zakupiło i posiada na niego licencję. Oceny pracownika wyżej wspomniany pracodawca dokonuje samodzielnie bez jakiejkolwiek komisji. On sam i pracownik. Podpisuje się na arkuszu oceny jako bezpośredni przełożony i przełożony wyższego szczebla. W roku 2005 byłam oceniana, rozmowę nagrałam na dyktafon bowiem nigdy nie wydano mi kopii arkusza oceny. Kilka dni temu zażądałam wglądu do teczki moich akt osobowych i po wielu przebojach mogłam ja przejrzeć. Stwierdziłam, że nie ma tam arkusza oceny. Kto odpowiada za to, że moje akta osobowe są niekompletne? Pracodawca czy osoba, która w swoim zakresie obowiązków ma sprawy kadrowe firmy? Druga kwestia zamierzam zgłosić fakt kradzieży systemu oceniania pracowników. Czy winnam to zgłosić do firmy z której system został skopiowany czy organom ścigania jako podejrzenie popełnienia
kradzieży?
Odpowiedź: Ustawa zasadniczo nie reguluje kwestii dokonywanych przez pracodawcę ocen. Wydaje się, że ocena taka jest dopuszczalna, zwłaszcza, gdy dokonywanie takich ocen...