Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Zgoda sąsiada na rozbudowę budynku

0
Podziel się:

Pytanie: Wystąpiłem o pozwolenie na rozbudowę budynku usługowo-mieszkalnego. Istniejąca obecnie zabudowa to cztery budynki w zwartym ciągu tworzące literę L. Mój budynek jest posadowiony poprzecznie w...

Pytanie: Wystąpiłem o pozwolenie na rozbudowę budynku usługowo-mieszkalnego. Istniejąca obecnie zabudowa to cztery budynki w zwartym ciągu tworzące literę L. Mój budynek jest posadowiony poprzecznie w odniesieniu do pozostałych trzech budynków, które są ciągiem przy poprzecznej ulicy. Moje działki graniczą z zabudową sąsiednią, a tylne ściany tych budynków znajdują się w granicy działek. Problem stanowi sposób zagospodarowania sąsiednich działek. Otóż więźba dachowa budynków sąsiednich jest tak skonstruowana, że z części połaci dachowych budynków należących do sąsiadów wody opadowe odprowadzane są na moją posesję (dachy sąsiadów są dwuspadowe), przyłącza gazowe do dwóch sąsiednich posesji znajdują się również na mojej działce, oraz, co najistotniejsze, w ścianie granicznej znajduje się komin, który w całości użytkuje jeden z sąsiadów. Plan szczegółowy zagospodarowania terenu określa sposób wznoszenia budynków w sposób, który został uwzględniony w dokumentacji budowlanej, tzn. wysokość 3 1/2 kondygnacji
(wysokość budynków obecnie to 2 1/2 kondygnacji). Zapisy w planie dopuszczają także zabudowę działki przy granicy bez potrzeby uzyskania zgody sąsiadów. Rozwiązania techniczne zawarte w projekcie zabezpieczają w pełni interes prawny sąsiadów, bowiem wody w dalszym ciągu odprowadzane byłyby na moją posesję (na części zabudowy zrezygnować musiałem z jednej kondygnacji, by przez powstały w ten sposób taras poprowadzić rynny odprowadzające wody opadowe) a także na własny koszt chcę przebudować przyłącze gazowe do sąsiadów. Największy jednak problem stanowi zbudowanie ściany szczytowej w moim budynku, od strony sąsiada, który użytkuje komin znajdujący się w ścianie granicznej. Mimo, że ta ściana szczytowa, o wysokości maksymalnej w kalenicy od istniejącej zabudowy wynoszącej 2,5 m, wzniesiona ma być na podciągach na mojej działce, to z pewnością powodować będzie pogorszenie ciągów kominowych u sąsiada. Zaproponowałem podwyższenie komina sąsiada (choć w połowie chyba i mojego?) na własny koszt, do wysokości
pozwalającej na utrzymanie jego odpowiednich parametrów. Problem jednak w tym, że sąsiad nie wyraża na to zgody, organ budowlany uwarunkował zaś wydanie pozwolenia na rozbudowę uzyskaniem zgody sąsiada. Jest to już moje drugie podejście do uzyskania pozwolenia na rozbudowę. W pierwszym postępowaniu trzykrotnie zmieniałem projekt techniczny, by zadość uczynić warunkom stawianym przez sąsiadów, którzy i tak w końcu nie wyrazili zgody. W obecnym stanie prawnym, gdy Rada Miasta uchwaliła szczegółowy plan zagospodarowania przestrzennego, nie muszę już ubiegać się o zgodę pozostałych sąsiadów. Problem jednak stanowi brak zgody sąsiada na wykonanie u niego nadbudowy komina. Czy organ ma prawo żądać ode mnie takiej zgody? Czy muszę nadbudować ten komin? Czy może to sąsiad powinien dochodzić swoich praw w przypadku powstania negatywnej immisji spowodowanej wybudowaniem ściany? Jak wybrnąć z tego pata administracyjnego?

Odpowiedź: Zgodnie z rozporządzeniem o warunkach technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie, przewody (kanały) kominowe w budynku: wentylacyjne, spalinowe...

porady
prawo
prawo cywilne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)