Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
aktualizacja

Proces o zapłatę i opuszczenie nieruchomości

0
Podziel się:

Pytanie: Na początku 2004 r. ówczesny likwidator przedsiębiorstwa państwowego zawarł umowę dzierżawy z firmą budowlaną (osobą fizyczną) na grunt niezabudowany, na którym firma ta zorganizowała punkt...

Pytanie: Na początku 2004 r. ówczesny likwidator przedsiębiorstwa państwowego zawarł umowę dzierżawy z firmą budowlaną (osobą fizyczną)
na grunt niezabudowany, na którym firma ta zorganizowała punkt produkcji betonu i postawiła biurowiec administracyjny piętrowy, kontenerowy. Umowa z ww. firmą była wielokrotnie przedłużana, do dnia 30 kwietnia 2006 r. Po tym terminie likwidator nie wystawiał już faktur za dzierżawę i korzystanie z mediów, ale firma nadal zajmuje teren i prowadzi swoją działalność. Po objęciu przeze mnie stanowiska likwidatora w listopadzie 2006 r. wezwałam firmę co najmniej dwukrotnie - w formie pisemnej -do opuszczenia terenu oraz uregulowania należności za media i zapłacenia kary umownej za bezumowne korzystanie z terenu (w wysokości 200% czynszu - tak przewidywała ostatnia umowa). Firma zapłaciła za media i bieżące opłaty, w tym zakresie również reguluje w wyznaczonym terminie, natomiast - poprzez swoich prawników powiadomiła mnie, że nie neguje zapłaty należności czynszowych, ale nie
wie, komu powinna je zapłacić, bowiem grunt jest własnością gminy X, a nie - likwidowanego przedsiębiorstwa. Aby więc uniknąć problemów bezpieczniej jest firmie nie płacić, ale - firma jest gotowa złożyć należność do depozytu sądowego. Sprawa opuszczenia terenu jest pomijana w odpowiedziach milczeniem. Faktem jest, że już w listopadzie 2006 r. wystąpiłam do gminy X o przejęcie ode mnie całego terenu (druga część tego terenu jest zabudowana i podnajmowana dla szeregu najemców, z którymi nie ma większych problemów z płatnościami), ale z zupełnie nieznanych przyczyn urząd miasta zwleka z przejęciem mimo comiesięcznych monitów z mojej strony. Nieruchomość należała uprzednio do urzędu wojewódzkiego, który odpowiednią decyzją w latach 90-tych przekazał nieruchomość dla przedsiębiorstwa państwowego obecnie w likwidacji, a w 2004 r. tenże urząd wydał decyzję o przekazaniu nieruchomości dla gminy X, jednak faktycznie nadal nieruchomość do dzisiaj jest w użytkowaniu przez przedsiębiorstwo państwowe w likwidacji, z
braku reakcji na formalne przejęcie przez miasto. Uważam, że skoro dłużnik jest gotowy zapłacić, wszczynanie procesu o zapłatę jest zbędne. Jak zatem doprowadzić do złożenia należności w formie depozytu na zabezpieczenie? Tylko bowiem w taki sposób przekonam się, że dłużnik faktycznie jest gotów zapłacić. Zadłużenie na ten moment przekroczyło 70 tysięcy złotych. Jak podjąć w obecnej sytuacji proces o opuszczenie nieruchomości? Gdzie skierować pozew i jaka jest oplata za wszczęcie takiego procesu? Czy powinnam do procesu o opuszczenie nieruchomości przypozwać gminę X jako właściciela nieruchomości i w jakiej formie?

Odpowiedź: Na wstępie warto zauważyć, że w myśl art. 467 kodeksu cywilnego poza wypadkami przewidzianymi w innych przepisach dłużnik może złożyć przedmiot świadczenia...

porady
prawo
prawo cywilne
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)