Pytanie: Jestem właścicielem 1/8 części budynku. Budynek nie jest podzielony. Nie posiadam innego własnego mieszkania i chciałbym zająć wolne mieszkanie w budynku. W budynku znajdują się mieszkania, których wynajem kończy się w styczniu. Zgłosiłem się do administratora i pozostałych dwóch właścicieli, aby z powodu braku mieszkania zezwolił mi zająć jedno z wolnych mieszkań w budynku, które nie przekraczałoby metrażem mojego udziału w kamienicy. Jeden z właścicieli (również 1/8 części) wyraził zgodę, natomiast właściciel 3/4 części budynku nie zgodził się. W tej sytuacji administrator odmówił przekazania mi mieszkania. Administratorem budynku jest zarządca wybrany przez właściciela większości. Wybór ten został dokonany zanim nabyłem 1/8 części budynku, wobec tego nie wiem na jakiej drodze dokonano jego wyboru. Jednakże wiem, że administrator ten jest również administratorem innej nieruchomości należącej do właściciela większości w budynku, w którym mam udział. W nieruchomości żaden z pozostałych
współwłaścicieli nie zajmuje mieszkania, gdyż posiadają inne nieruchomości, gdzie zamieszkują. Żadne z mieszkań nie jest wyodrębnione ze współwłasności, jednakże istnieje już propozycja podziału co do lokali, zaakceptowana przez wszystkich współwłaścicieli i mieszkanie, które chciałbym zająć będzie po podziale moją własnością. Właścicielem 3/4 budynku jest osoba prywatna. Czy jest możliwe, aby w tej sytuacji nie było możliwe zajęcie wolnego mieszkania do zamieszkania z powodu sprzeciwu właściciela większości i czy administrator ma prawo odmówić mi zajęcia mieszkania w nieruchomości?
Odpowiedź: W związku z tym, iż w niniejszej sytuacji nie został jeszcze wyodrębniony żaden lokal w nieruchomości wspólnej (budynku mieszkalnym) nie mamy do czynienia...
