Pytanie: Dostałem wezwanie do zapłaty za książki, które rzekomo zamówiłem w 1997 r. Żadnych książek nie zamawiałem. W rozmowie telefonicznej z firmą windykacyjną poinformowałem ich, aby skierowali sprawę do sądu, bo nie mam zamiaru nic płacić. Jestem pewny, że książek nie zamawiałem. 6 lat temu zmieniłem adres zamieszkania i nie mam pojęcia skąd jakaś firma wydawnicza ma mój adres. Czy ja mam obowiązek udowadniać, że książek nie zamawiałem, czy na firmie wydawniczej ciąży obowiązek udowodnienia mi, że książki mi dostarczono, za które nie zapłaciłem? Jak przepisy regulują termin płatności takich zobowiązań?
Odpowiedź: Zgodnie z art. 6 kodeksu cywilnego, ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. Jeżeli firma wydawnicza skieruje...
