Money.plPrawoOrzecznictwo

Trybunał Konstytucyjny

Postanowienie z dnia 2004-09-29 - Ts 112/04
Repertorium:Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - do rejestrowania skarg konstytucyjnych podlegających wstępnemu rozpoznaniu.
Sygnatura:Ts 112/04
Tytuł:Postanowienie z dnia 2004-09-29
Publikacja w Z.U.Z.U. 2005 / 3B / 115

115/3B/2005

POSTANOWIENIE

z dnia 29 września 2004 r.

Sygn. akt Ts 112/04

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Adam Jamróz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Zofii Szychowskiej w sprawie zgodności:

1) art. 24 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) z art. 47 i art. 49 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;

2) art. 39311 § 2 i 39315 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE:

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 17 czerwca 2004 r. zakwestionowano zgodność art. 24 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny (Dz. U. Nr 16, poz. 93 ze zm.) z art. 47 i 49 Konstytucji oraz art. 39311 § 2 i 39315 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.) z art. 45 ust. 1 oraz art. 78 Konstytucji.

Skarga konstytucyjna została złożona w oparciu o następujący stan faktyczny: Wobec skarżącej zostało warunkowo umorzone postępowanie karne toczące się z oskarżenia prywatnego. Oskarżycielka prywatna rozesłała wydany w sprawie wyrok wraz z pisemnym uzasadnieniem do różnych instytucji. To działanie stało się podstawą powództwa o ochronę dóbr osobistych, z tego względu, iż skarżąca uznała, że przysługuje jej ochrona dobrego imienia i prywatności oraz innych informacji dotyczących życia prywatnego i rodzinnego zawartych w orzeczeniu sądu. Wyrokiem z 19 czerwca 2002 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu - Wydział XI Cywilny (sygn. akt XI C 19/02) oddalił powództwo skarżącej. Po rozpoznaniu wniesionej od tego rozstrzygnięcia apelacji Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z 27 listopada 2002 r. (sygn. akt I A Ca 1087/02) zmienił zaskarżony wyrok, nakazując przeproszenie powódki. W dalszej kolejności Sąd Najwyższy w wyroku z 22 stycznia 2004 r. (sygn. akt V CK 175/03), doręczonym skarżącej 17 marca 2004 r., zmienił zaskarżony kasacją wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu i oddalił apelację powódki, stwierdzając w uzasadnieniu swojego rozstrzygnięcia, że: „Jeżeli zajście, które miało miejsce pomiędzy pracownikami na terenie zakładu pracy i w czasie trwania pracy, stało się przedmiotem postępowania karnego z oskarżenia prywatnego, to poinformowanie kierownika zakładu pracy i przewodniczącego samorządu zawodowego przez oskarżyciela prywatnego o treści nieprawomocnego wyroku sądu karnego, wydanego po przeprowadzeniu rozprawy jawnej - w formie przesłania tym osobom kserokopii tego orzeczenia - nie narusza dóbr osobistych oskarżonego”.

Z podanym powyżej rozstrzygnięciem skarżąca wiąże naruszenie prawa do ochrony życia prywatnego, rodzinnego, dobrego imienia (art. 47 Konstytucji) oraz naruszenie wymogu zapewnienia ochrony tajemnicy komunikowania się (art. 49 Konstytucji). Uzasadniając naruszenie tego ostatniego prawa, skarżąca wywodzi: „Tajemnica korespondencji pomiędzy oskarżoną a sądem karnym, który doręczał na jej wniosek odpis nieprawomocnego wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem, staje się iluzoryczna, skoro równocześnie korzystająca z tych samych uprawnień procesowych oskarżycielka prywatna otrzymująca od sądu karnego ten sam odpis wyroku wraz z pisemnym uzasadnieniem - może orzeczenie to rozpowszechniać i przesyłać podmiotom trzecim. (...) Skarżąca pozbawiona jest w ten sposób ochrony tajemnicy komunikowania się, gdyż oskarżycielka prywatna dokonując przesyłania wyroku wraz z uzasadnieniem podmiotom trzecim dokonuje w istocie negliżu tajemnicy korespondencji, która przysługuje oskarżonej”.

W dalszej części skargi konstytucyjnej skarżąca, uzasadniając niekonstytucyjność zaskarżonych przepisów kodeksu postępowania cywilnego, wskazuje na dopuszczalność orzekania przez Sąd Najwyższy rozpoznający kasację co do istoty sprawy (przykładowo: oddalenia apelacji uwzględnionej przez sąd II instancji), pomimo zakazu przeprowadzenia postępowania dowodowego. Prowadzić to może, w ocenie skarżącej, do formalnie nierzetelnego rozpoznania takiej apelacji, gdyż poza rozpoznaniem pozostać muszą zawarte w niej wnioski o przeprowadzenie nowych dowodów. „Z prawa do zaskarżania orzeczeń, o którym mowa w art. 78 Konstytucji, wyłączony zostaje wówczas element prawa do zaskarżania podstaw faktycznych orzeczenia wydanego przez sąd I instancji, gdyż niemożliwe staje się wykazanie i zbadanie niedostateczności (niepełności) lub też błędności ustaleń faktycznych”. Takie ukształtowanie postępowania uprawniające Sąd Najwyższy do oddalenia apelacji, ze z góry przesądzonym przez ustawę brakiem możliwości rozpoznania jej części, nie zapewnia, zdaniem skarżącej, wymagań prawa do sprawiedliwego sądu z art. 45 ust. 1 i sprawiedliwej procedury odwoławczej, która wymaga, aby wszystkie zarzuty i wnioski środka odwoławczego zostały zbadane.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

W świetle art. 79 ust. 1 Konstytucji przedmiotem skargi konstytucyjnej może być tylko zarzut niekonstytucyjności przepisów ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie których ostatecznie rozstrzygnięto o prawach lub wolnościach konstytucyjnych przysługujących skarżącemu. Zgodnie z koncepcją skargi konstytucyjnej przyjętej w prawie polskim przedmiotem kontroli Trybunału Konstytucyjnego w drodze skargi nie mogą być akty stosowania prawa, a więc prawomocne orzeczenia lub ostateczne decyzje zapadłe w indywidualnych sprawach, lecz wyłącznie akty normatywne, na podstawie których rozstrzygnięcia te zostały wydane. Trybunał Konstytucyjny nie posiada bowiem kompetencji do kontroli prawidłowości ustaleń sądu, sposobu zastosowania czy też niezastosowania obowiązujących przepisów, prawidłowości dokonanej subsumcji stanu faktycznego, tylko do orzekania w sprawie zgodności z Konstytucją przepisów prawa, w celu wyeliminowania z systemu prawnego przepisów z nią niezgodnych. W tym kontekście uzasadniona staje się konieczność wykazania w skardze konstytucyjnej powiązania pomiędzy treścią normatywną zaskarżonego przepisu a naruszonymi prawami lub wolnościami konstytucyjnymi, pozwalająca przyjąć, że to właśnie on zdeterminował wydane w sprawie rozstrzygnięcie w taki sposób, iż doszło do naruszenia tych praw lub wolności.

W rozpoznawanej skardze konstytucyjnej tego rodzaju powiązanie nie zostało wykazane. Skarżąca nie wskazała, w jaki sposób brzmienie zaskarżonego przepisu uniemożliwia ochronę przysługujących jej konstytucyjnych praw lub wolności. Analiza skargi konstytucyjnej prowadzi zaś do wniosku, że naruszenie wskazanych w skardze praw powiązane w rzeczywistości zostało z dokonaną przez Sąd Najwyższy oceną zaistniałego stanu faktycznego jako niestanowiącego „naruszenia dóbr osobistych skarżącej”. Wprawdzie skarżąca domaga się od Trybunału Konstytucyjnego stwierdzenia niezgodności art. 24 § 1 k.c. z art. 47 i 49 Konstytucji w zakresie, w jakim „rozpowszechnianie przez oskarżyciela prywatnego treści wyroku karnego warunkowo umarzającego postępowanie karne wraz z uzasadnieniem nie stanowi naruszenia dóbr osobistych i nie podlega ochronie prawnej”, jednakże zwrócić należy uwagę, iż z brzmienia zaskarżonego przepisu nie wynika niemożność potraktowania wskazanego zachowania jako naruszającego dobra osobiste; ta niemożność została stwierdzona przez orzekający sąd na skutek dokonanej przez niego kwalifikacji stanu faktycznego, jako nieprowadzącego do naruszenia dóbr osobistych. Ponadto należy wskazać, że analiza treści wskazanego w skardze jako ostateczne rozstrzygnięcia prowadzi jednoznacznie do wniosku, iż opisana sytuacja nie stanowi naruszenia dóbr osobistych tylko przy jednoczesnym zaistnieniu dodatkowych czynników. Nieuprawniona jest zatem wysuwana w skardze uogólniona teza, iż skarżąca jest pozbawiona zupełnie ochrony prawnej w sytuacji, w której w wyroku zawarte są informacje dotyczące sfery życia prywatnego, rodzinnego, karalności. Reasumując, zatem stwierdzić należy, iż tak sformułowana skarga konstytucyjna nie może stanowić przedmiotu rozpoznania Trybunału Konstytucyjnego, jako że wysunięte w niej zarzuty nie zostały skierowane przeciwko treści przepisu stanowiącego podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia, tylko przeciwko dokonanej przez orzekający sąd ocenie stanu faktycznego. Dotyczą zatem aktów stosowania prawa, a nie aktów normatywnych, co, jak wskazano powyżej, nie może stanowić przedmiotu oceny Trybunału Konstytucyjnego.

Badając w dalszej kolejności dopuszczalność przekazania do merytorycznego rozpoznania wniesionej skargi konstytucyjnej w zakresie art. 39311 § 2 i 39315 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. - Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. Nr 43, poz. 296 ze zm.; dalej: k.p.c.) należy stwierdzić oczywistą bezzasadność przedstawionych tam zarzutów, która zgodnie z art. 36 ust. 3 w zw. z art. 49 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym stanowi samoistną podstawę odmowy nadania skardze dalszego biegu. Przede wszystkim należy wskazać na niezasadność powoływania się na naruszenie przez zaskarżone przepisy art. 78 Konstytucji, zgodnie z którym każda ze stron ma prawo do zaskarżenia orzeczeń i decyzji wydanych w pierwszej instancji, podczas gdy, sprawa znajduje się na etapie postępowania przed sądem III instancji, a strona, która się na naruszenie takiego prawa powołuje, wniosła apelację od wyroku sądu I instancji rozpatrzoną na jej korzyść. Za oczywiście bezzasadne należy także uznać zaprezentowane w skardze konstytucyjnej twierdzenie o naruszeniu prawa do sprawiedliwego procesu wynikającego z art. 45 ust. 1 Konstytucji poprzez wyłączenie możliwości rozpoznania wniosków o przeprowadzenie nowych dowodów zawartych w apelacji przez Sąd Najwyższy orzekający co do istoty sprawy. Kwestia konieczności przeprowadzenia dowodów zawnioskowanych w apelacji skarżącej dotyczy płaszczyzny postępowania sądowego w II instancji. W uzasadnieniu wydanego na skutek rozpatrzenia tego środka odwoławczego rozstrzygnięcia sąd wskazał na zbędność przeprowadzania zawnioskowanych dowodów, stwierdzając, iż nie mają one cechy nowości. Nieprzeprowadzenie tych dowodów jest zatem konsekwencją decyzji sądu II instancji, a nie wynikającej z zaskarżonego art. 39311 § 2 k.p.c. niemożności przeprowadzenia dowodów w postępowaniu kasacyjnym. Podkreślenia w tym kontekście wymaga, iż w sytuacji, w której Sąd Najwyższy uznałby konieczność uzupełnienia postępowania dowodowego w przedstawionym w apelacji zakresie, posiada on, zgodnie z art. 39313 k.p.c. kompetencje do przekazania sprawy sądowi II instancji do ponownego rozpoznania. Z tego względu niemożność przeprowadzenia postępowania dowodowego przez Sąd Najwyższy wynikająca z zaskarżonego przepisu nie przesądza, wbrew temu, co podnosi skarżąca, niemożności wykazania niedostateczności i (lub) błędności ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd I instancji.

W tym stanie rzeczy Trybunał Konstytucyjny orzekł, jak w sentencji.

4

Ts | Repertorium Trybunału Konstytucyjnego - inne orzeczenia:
dokumentpublikacja
Ts 93/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-02
 
Z.U. 2012 / 1B / 132
Ts 93/11   Postanowienie z dnia 2011-07-04
 
Z.U. 2012 / 1B / 131
Ts 9/11   Postanowienie-Zażalenie z dnia 2012-02-15
 
Z.U. 2012 / 1B / 107
Ts 9/11   Postanowienie z dnia 2011-04-14
 
Z.U. 2012 / 1B / 106
Ts 85/11   Postanowienie z dnia 2011-12-05
 
Z.U. 2012 / 1B / 130
  • Adres publikacyjny: