Wyrok SN - III RN 150/99
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:III RN 150/99
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 2001/1/4
Data wydania:2000-04-06

Wyrok z dnia 6 kwietnia 2000 r.
III RN 150/99

Osoba prowadząca profesjonalną działalność gospodarczą ponosi ryzy-
ko ekonomicznych skutków domniemania z art. 46a ust. 2 ustawy z dnia 28
grudnia 1989 r. - Prawo celne, jednolity tekst: Dz.U. z 1994 r. Nr 71, poz. 312 ze
zm.), że towary przywiezione lub nadesłane z zagranicy i znajdujące się w jej
posiadaniu nie były poddane kontroli celnej.


Przewodniczący: SSN Kazimierz Jaśkowski, Sędziowie SN : Andrzej Kijowski
(sprawozdawca), Andrzej Wasilewski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 6 kwietnia 2000 r. sprawy ze skargi
Genowefy N. - Przedsiębiorstwo Handlowe ,,T.-P." na decyzję Prezesa Głównego
Urzędu Ceł w W. z dnia 26 maja 1998 r. [...] w przedmiocie stwierdzenia nieważności
decyzji o wymiarze cła, na skutek rewizji nadzwyczajnej Rzecznika Praw Obywatels-
kich [...] od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie
z dnia 17 marca 1999 r. [...]


o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną.

U z a s a d n i e n i e


Rzecznik Praw Obywatelskich w dniu 10 września 1999 r. wniósł rewizję nadz-
wyczajną od wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 17
marca 1999 r. [...], odmawiającego stwierdzenia nieważności decyzji Prezesa Głów-
nego Urzędu Ceł z dnia 26 maja 1998 r. w przedmiocie wymiaru cła od zagraniczne-
go sprzętu radiowo - telewizyjnego zakwestionowanego w firmie Genowefy N. ,,T.-P."
w Ł., która pochodzenia części sprzętu w ogóle nie udokumentowała, a na pozostałą
część przedstawiła rachunki od firm w rzeczywistości nieistniejących. W motywach
tego rozstrzygnięcia NSA przywołał treść art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 28 grudnia 1989
r. - Prawo celne (jednolity tekst: Dz.U. z 1994 r. Nr 71, poz.312 ze zm.), stanowiące-
go, iż przywóz towarów z zagranicy podlega cłu z wyjątkami określonymi w przepi-
sach prawa. Chociaż do opłacenia cła był obowiązany podmiot dokonujący obrotu
towarowego z zagranicą na własny rachunek i we własnym imieniu, to jednak dodat-
kowa regulacja zawarta w art. 48 Prawa celnego pozwalała osobę fizyczną uznać za
dokonującą obrotu z zagranicą towarami, którymi bezpośrednio władała podczas
kontroli celnej, chyba że odpowiednimi dokumentami wykazała, iż obrotu dokonał
inny podmiot. Ten przepis miał jednak zastosowanie tylko w razie kontroli celnej w
stałym miejscu odprawy celnej, a poza tym miejscem jedynie w przypadku określo-
nym w art. 22 ust. 2 Prawa celnego. W razie stwierdzenia, iż towary nie były poddane
kontroli celnej organ celny dokonywał wymiaru i poboru cła, chyba że wszczęto pos-
tępowanie w trybie określonym w odrębnych przepisach (art. 46 a ust. 1 ustawy -
Prawo celne). Zgodnie a art. 46a ust. 2 Prawa celnego w wypadku, gdy osoba posia-
dająca towary przywiezione lub nadesłane z zagranicy nie przedstawiła w toku kon-
troli dowodów odprawy celnej lub dowodów zakupu towarów, to uważało się, że to-
wary te nie były poddane kontroli celnej. Wprowadzone wskazanym przepisem do-
mniemanie mogło zostać obalone, jeżeli osoba, w której posiadaniu towary się znaj-
dowały, przeprowadziła dowód odbycia kontroli celnej.

Zdaniem NSA strona skarżąca takiego dowodu nie przeprowadziła. Faktury
dotyczące części towaru ujawnionego w czasie kontroli celnej pochodziły z nieistnie-
jących firm, a co do drugiej części towaru brak jest dowodów zakupu. Na podstawie
akt karnych skarbowych oraz akt postępowania celnego należy stwierdzić, że nie
obalono domniemania, iż posiadane towary nie były poddane kontroli celnej. Strona
skarżąca mając faktury potwierdzające zakup w nieistniejących firmach lub nie dys-
ponując dowodami zakupu posiadanego towaru nie przedstawiła jednocześnie żad-
nych dowodów na okoliczność przeprowadzenia kontroli celnej. Strona, prowadząc
profesjonalną firmę, powinna zdawać sobie sprawę z zagrożeń związanych z naby-
waniem towaru w takich okolicznościach. Niesłuszny jest także zarzut, że Prezes
GUC nie wykonał zaleceń Naczelnego Sądu Administracyjnego - Ośrodka Zamiejs-
cowego w Łodzi, sformułowanych w wyroku z dnia 9 grudnia 1997 r. Organ celny
wyjaśnił bowiem sprzeczność zawartą w materiale zebranym w sprawie i w aktach
prowadzonego dochodzenia. W związku z powyższym NSA uznał, iż organ nadzoru
zasadnie nie dopatrzył się w zaskarżonej decyzji przesłanek, o których stanowi art.
156 § 1 pkt 4 KPA, nakazujący stwierdzenie nieważności decyzji skierowanej do
osoby nie będącej stroną w sprawie.

Na poparcie swojego stanowiska NSA przytacza między innymi wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 22 października 1998 r. III RN 66/98, zgodnie z którym do
wymiaru i poboru cła w przypadku określonym w przepisie art. 46a ust. 2 Prawa
celnego wystarcza ustalenie, że osoba posiadająca towary pochodzenia
zagranicznego nie przedstawi w toku czynności kontrolnych podejmowanych na
podstawie i w granicach art. 46 ust. 2 pkt 2 - 4 Prawa celnego dowodów odprawy
celnej lub dowodu zakupu towarów. Podobne stanowisko zajęto - zdaniem Sądu - w
rozpatrywanych przez NSA sprawach I SA/Po: 156/97, 2195/96, 1566/96 i 804/96.

Rewizja nadzwyczajna zarzuca powyższemu wyrokowi ,,rażące naruszenie
prawa przez przyjęcie bez podstawy prawnej, że Genowefa N. była na zasadzie art.
46a ust. 2 Prawa celnego obowiązana zapłacić cło za towar zagranicznego pocho-
dzenia" i domaga się na tej podstawie uchylenia kwestionowanego orzeczenia i prze-
kazania sprawy Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu do ponownego rozpozna-
nia. W bardzo obszernym uzasadnieniu rewizji podniesiono w szczególności, że
zgodnie z obowiązującym w czasie wydania pierwotnej decyzji wymiarowej przepi-
sem art. 2 pkt 6 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. podmiotem dokonującym obrotu
towarowego z zagranicą była osoba fizyczna, prawna lub jednostka nie posiadająca
osobowości prawnej, dokonująca takiego obrotu na własny rachunek i we własnym
imieniu. W przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości, że w czasie ujawnienia za-
kwestionowanego towaru strona wedle obowiązującego prawa nie dokonała obrotu
towarowego z zagranicą, lecz zakupiła - niewątpliwie wadliwie - zakwestionowany
towar na terenie kraju. Prawo celne nie zawierało normy pozwalającej na wymierze-
nie cła podmiotowi nie będącemu podmiotem obrotu towarowego z zagranicą w ro-
zumieniu art. 2 pkt. 6 tego prawa (wyrok NSA z dnia 26 listopada 1993 r., SA/Gd
690/93- Mo.Pod. 1994 Nr 11). Co więcej, Prawo celne nie przewidywało możliwości
dokonania wymiaru cła podmiotowi, który wszedł w posiadanie towaru od podmiotu
dokonującego obrotu towarowego z zagranicą, choćby nie ujawnionemu (wyrok NSA
z dnia 27 października 1993 r., SA/Ka 672/93 - Prawo Gospodarcze 1994 Nr 3).

Zarówno organy celne, jak i NSA przyjęły, iż decydujące dla rozstrzygnięcia
jest brzmienie art. 4 ust. 1 ustawy - Prawo celne, ustanawiającego zasadę tzw. pow-
szechności ceł. Zgodnie z treścią tego przepisu przywóz towarów z zagranicy podle-
ga cłu, z ustawowo określonymi wyjątkami. Dodatkowa regulacja z art. 48 Prawa cel-
nego stanowiła, że osobę fizyczną uważa się za dokonującą obrotu z zagranicą to-
warami, którymi bezpośrednio władała podczas kontroli celnej, chyba że odpowied-
nimi dokumentami wykazała, iż obrotu tymi towarami dokonywał inny podmiot. Po
myśli art. 46a ust. 1 Prawa celnego, w razie stwierdzenia w wyniku czynności okreś-
lonych w art. 46a ust. 2 pkt 2-4, że towary nie były poddane kontroli celnej, organ
celny dokonywał wymiaru i poboru cła, chyba że wszczęto postępowanie w trybie
określonym w odrębnych przepisach. Gdy osoba posiadająca towary przywiezione
lub nadesłane z zagranicy nie przedstawiła w toku kontroli odpowiednich dowodów
odprawy celnej lub dowodów zakupu towarów, uważało się, że towary nie były pod-
dane kontroli celnej (art. 46a ust. 2 Prawa celnego).

Zważyć jednakże należy, że obowiązek uiszczenia cła przez stronę władającą
towarem powstawał dopiero wówczas, gdy zaistniały łącznie przesłanki wymienione
w art. 48 w związku z art. 2 pkt 6 Prawa celnego (wyrok NSA z dnia 5 stycznia 1994
r., V SA 1713/93 - Prawo Gospodarcze 1994 Nr 1). Można mieć wątpliwość, czy w
przedmiotowej sprawie zaistniały obie wskazane wyżej przesłanki. Zgodnie bowiem z
art. 2 pkt 3 Prawa celnego przez obrót towarowy z zagranicą rozumiało się przywóz
towarów z zagranicy, wywóz towarów za granicę oraz przewóz towarów przez polski
obszar celny, niezależnie od sposobu ich przemieszczania przez granicę celną. W
przedmiotowej sprawie nie budzi wątpliwości, że strona zakupiła towar na terenie
kraju, a więc nie spełniła przesłanek określonych wskazanym przepisem. W sprawie
niniejszej nie jest kwestionowana okoliczność, że faktury dotyczące części towaru
ujawnionego w czasie kontroli celnej pochodziły z nieistniejących firm, a co do drugiej
części brak jest dowodów zakupu. Powoduje to lub powodować może konsekwencje
karne, karne skarbowe lub podatkowe. Rozważenia wymaga także okoliczność, czy
NSA nie powinien był stwierdzić nieważności zaskarżonej decyzji w części dotyczą-
cej towarów, co do których strona przedstawiła faktury zakupu na towar pochodzenia
zagranicznego. Brak przepisu wyraźnie dopuszczającego stwierdzenie nieważności
decyzji tylko w części dotkniętej wadą określoną w art. 156 § 1 KPA nie oznacza wy-
łączenia takiej możliwości (wyrok NSA z dnia 21 stycznia 1988 r., IV SA 859/87 -
OSP 1991 z. 4 z glosą T. Wosia ). Przyjęcie takiego poglądu wymagałoby jednak
uchylenia wskazanego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania
przez Naczelny Sąd Administracyjny.

Podkreślenia wymaga, iż w postępowaniu karnym Prokuratura Rejonowa Ł.-P.
wydała postanowienie o umorzeniu dochodzenia. Z materiałów postępowania przy-
gotowawczego wynika, że zakwestionowany sprzęt został przez Bogdana N., zaopa-
trującego firmę ,,T.-P." , zakupiony od nieznanych osób, okazujących dokumenty, z
których wynikało, iż prowadzą legalną działalność polegającą na sprzedaży sprzętu
audiowizualnego. Transakcja była dokonywana w warunkach nie rodzących podej-
rzeń, iż przedmioty zakupu pochodzą z przemytu bądź innego przestępstwa celnego.
Otrzymywane rachunki i faktury nie budziły zastrzeżeń, a zapłacone ceny były po-
dobne do żądanych w takim obrocie. Tak więc w ocenie Prokuratury kupujący do-
chował staranności ogólnie wymaganej w obrocie tego rodzaju. Jak stwierdziła Pro-
kuratura w uzasadnieniu postanowienia o umorzeniu postępowania przygoto-
wawczego, Bogdan N. nie miał świadomości, iż towar pochodzi z przemytu czy
oszustwa celnego. Nie można mu nawet zarzucić niedbalstwa polegającego na tym,
iż na podstawie towarzyszących zakupowi okoliczności powinien przypuszczać, że
nabył rzeczy pochodzące z przestępstwa. Niemożliwe jest więc przypisanie mu
choćby paserstwa z winy nieumyślnej.

W tej sytuacji NSA bezzasadnie , w ocenie Rzecznika, uznał, iż legitymowanie
się fakturami pochodzącymi z nieistniejących firm jest równoznaczne z nieprzedsta-
wieniem dowodów zakupu tych towarów, co daje podstawę do zastosowania art. 46a
ust. 2 ustawy - Prawo celne. Jak ustalono bowiem w toku postępowania przygoto-
wawczego, przedstawione rachunki nie mogły wzbudzać wątpliwości co do wiary-
godności partnera obrotu towarowego. Wątpliwe wydaje się więc przyjęcie, że w
omawianej sprawie spełnione zostały przesłanki art. 46a ust. 2 Prawa celnego doty-
czące ,,nieprzedstawienia dowodów zakupu towarów". Na tle całokształtu zebranego
w przedmiotowej sprawie materiału, a zwłaszcza ustaleń postępowania przygoto-
wawczego uznać należy, iż przedstawione rachunki - mimo wystawienia przez nie-
istniejące podmioty - nie dają podstawy do zastosowania art. 46a ust. 2 ustawy -
Prawo celne. Nie mogły one bowiem wzbudzać podejrzeń co do ich wiarygodności.

W tym stanie rzeczy nietrafne staje się twierdzenie NSA, iż nie obalono do-
mniemania, że towary nie były poddane kontroli celnej. Nie chodzi tu - wbrew temu
co twierdzi NSA - o ,,dosyć tajemnicze okoliczności zakupu towarów", lecz o argu-
menty wskazane powyżej. Nie można się również zgodzić z twierdzeniem, iż strona
prowadząca profesjonalną firmę powinna zdawać sobie sprawę z zagrożeń związa-
nych z nabywaniem towaru w tych okolicznościach, skoro z akt sprawy wynika, iż
związana z zakupem towaru dokumentacja nie mogła budzić żadnych podejrzeń, zaś
zapłacone ceny były podobne do żądanych w takim obrocie.

Ustosunkowując się natomiast do powołanych przez NSA orzeczeń sądowych,
stwierdzić należy, iż zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 22 października
1998 r., (III RN 66/98) przepis art. 48 Prawa celnego nie ma zastosowania w razie
dokonania kontroli celnej poza miejscem odprawy celnej, jeżeli zachodzi uzasadnio-
ne podejrzenie, że towar został wprowadzony na polski obszar celny z naruszeniem
przepisów prawa lub umów międzynarodowych (art. 22 ust. 2 w związku z art. 46 ust.
2 pkt 2-4 tego Prawa). Jak stwierdził Sąd Najwyższy, kontrola celna może być, zgod-
nie z art. 22 ust. 2 Prawa celnego, dokonywana poza miejscem odprawy celnej, jeżeli
zachodzi uzasadnione podejrzenie, że towar został wprowadzony na polski obszar
celny z naruszeniem przepisów prawa lub umów międzynarodowych. W tym przy-
padku funkcjonariusze celni są na podstawie art. 46 ust. 2 pkt 2 Prawa celnego
uprawnieni do legitymowania osób posiadających towary przywiezione lub nadesłane
z zagranicy, których rodzaj lub ilość wskazują na przeznaczenie do działalności gos-
podarczej. W razie zaś stwierdzenia w wyniku tych czynności, że towary nie były
poddane kontroli celnej, organ celny dokonuje wymiaru i poboru cła, chyba że
wszczęto postępowanie w trybie określonym w odrębnych przepisach.

W powołanym wyroku Sąd Najwyższy w analogicznym stanie faktycznym i
prawnym stwierdził, iż Naczelny Sąd Administracyjny błędnie oparł swoje rozstrzyg-
nięcie na przepisie art. 48 Prawa celnego, który w sprawie nie miał zastosowania.
Przepis ten ma bowiem zastosowanie w razie dokonywania kontroli celnej w stałym
miejscu odprawy celnej, a poza tym miejscem tylko w przypadku określonym w art.
22 ust. 2 Prawa celnego.

Zdaniem Sądu Najwyższego trafny jest pogląd, iż przepis art. 46a Prawa cel-
nego wprowadza domniemanie, iż w przypadku gdy osoba posiadająca towary przy-
wiezione lub nadesłane z zagranicy nie przedstawi w toku czynności kontrolnych,
wykonywanych na podstawie art. 46a ust. 2 pkt 2-4 Prawa celnego, dowodów od-
prawy celnej lub dowodów zakupu towarów, to te towary traktuje się jako nie podda-
ne kontroli celnej. W analogicznym stanie faktycznym i prawnym podmiot będący w
posiadaniu towaru celnego nie obalił wskazanego domniemania, przedstawiając w
toku kontroli celnej jedynie fikcyjne rachunki zakupu towaru od nieistniejących firm
krajowych. Sąd Najwyższy stwierdził, iż samo oświadczenie strony, że nie sprowa-
dziła towaru z zagranicy nie jest wystarczające do uchylenia się od skutków domnie-
mania przewidzianego w art. 46a ust. 2 Prawa celnego. W niniejszej sprawie strona
nie ograniczyła się do złożenia jedynie oświadczenia, że nie sprowadzała towaru z
zagranicy. Za istotne dla dokonania pełnej oceny, czy ustalone wskazanym przepi-
sem domniemanie zostało w przedmiotowej sprawie obalone, należy przyjąć przede
wszystkim wyniki dochodzenia prowadzonego przez organy ścigania. Jak wspomnia-
no, organy te ustaliły, iż strona nie miała świadomości, że towar pochodzi z przes-
tępstwa celnego; nie można jej zarzucić nawet paserstwa z winy nieumyślnej. W
sprawie nawet dla organów celnych niesporne jest, że towar został zakupiony na te-
renie kraju, a sam fakt przedstawienia fikcyjnych rachunków jego zakupu, które jed-
nak nie mogły wzbudzać podejrzeń co do swej autentyczności, nie upoważnia do
twierdzenia, iż nie zostało obalone domniemanie wynikające z art. 46a ust. 2 Prawa
celnego.

Jeśli chodzi natomiast o powołane w zaskarżonym wyroku orzeczenia Naczel-
nego Sądu Administracyjnego-Ośrodka Zamiejscowego w Poznaniu, to stwierdzić
należy, że dotyczą one innych stanów faktycznych, związanych z ujawnieniem u
osoby zamieszkałej w kraju samochodu pochodzenia zagranicznego, nie opatrzone-
go wiarygodnymi dokumentami.

Niesłuszny wydaje się poza tym zarzut niezachowania przez stronę staranno-
ści wymaganej w stosunkach danego rodzaju z punktu widzenia zasad przejętych w
obrocie gospodarczym, a zwłaszcza wchodzącej w jego zakres zasady pewności i
bezpieczeństwa obrotu. Zasada ta, przejawiająca się w całym systemie prawa, na-
biera w gospodarce rynkowej szczególnego znaczenia, a to ze względu na jej najści-
ślejszy związek z prawidłowością (,,prawem" ekonomicznym) dążenia do zmniejsza-
nia ryzyka. Za przejaw omawianej tu zasady trzeba traktować ochronę prawną stanu
dobrej wiary w znaczeniu subiektywnym. Za przykłady unormowań realizujących tę
ochronę należy uznać między innymi ustawowe domniemanie dobrej wiary, wprowa-
dzone generalnie przez Kodeks cywilny (art. 7), a także korzystne dla posiadacza i
nabywcy w dobrej wierze rozwiązania dotyczące skutków prawnych nabycia rzeczy.
Również rozwiązania normatywne eksponujące rzetelność (uczciwość) kontraktową
mogą być uważane za jeden z przejawów zasady pewności i bezpieczeństwa obrotu.
Wchodzi tu np. w grę unormowanie dotyczące staranności profesjonalisty, określone
przepisem art. 355 § 2 KC ( C. Żuławska: Zasady prawa gospodarczego prywatnego,
wydanie II zmienione, Warszawa 1999 r,. str. 68, 70).

Zasada podwyższenia poziomu wymagań wobec profesjonalistów nie jest
równoznaczna z twierdzeniem, iż ,,powinni oni przewidzieć każdą możliwą sytuację",
co by przekreślało częstokroć możliwość zawarcia przez nich jakiejkolwiek umowy.
Poziom (miara) staranności, jakiej można oczekiwać od profesjonalisty został ujęty w
słowach ,,należyta staranność". W zakresie prowadzonej przez niego działalności
gospodarczej określa się ją przy uwzględnieniu zawodowego charakteru tej działal-
ności. Nie ulega wątpliwości, że chodzi tu o podwyższenie owego poziomu, jednak
bliższe sprecyzowanie do czego jest on zobowiązany i za co ponosi odpowiedzial-
ność, może nastąpić dopiero w orzecznictwie przy rozważaniu konkretnych okolicz-
ności w konkretnych stanach faktycznych (C. Żuławska, op. cit., s. 57-58). Przyjęcie
zatem, że strona nie zachowała w opisanej sprawie należytej staranności wymaganej
w stosunkach danego rodzaju wymaga wszechstronnego rozważenia zaistniałego
stanu faktycznego, w tym i oczywiście rozważenia ustaleń dokonanych przez organy
ścigania, czego nie uczynił Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie w kwestio-
nowanym wyroku z dnia 17 marca 1999 r.

Odpowiedzialność strony była już zresztą rozpatrywana przez Naczelny Sąd
Administracyjny-Ośrodek Zamiejscowy w Łodzi, który wyrokiem z dnia 9 grudnia
1997 r., (I SA/Łd 605/97 ) uchylił decyzję Prezesa Głównego Urzędu Ceł z dnia 28
kwietnia 1997r. W wyroku tym NSA wyraził pogląd, iż samo posiadanie towaru po-
chodzącego z zagranicy nie może stanowić jedynej przesłanki przesądzającej o
obowiązku uiszczenia cła. W toku postępowania przedłożono faktury zakupu towa-
rów i chociaż były one wystawione przez fikcyjnych sprzedawców, to jednak ustalono
niewątpliwie, iż strona nabyła towary pochodzenia zagranicznego od osób, które
sprowadziły je z zagranicy. Zdaniem NSA, ustalenia dokonane w toku postępowania
karnego uzasadniają tezę strony skarżącej, iż miała uzasadnioną podstawę do przy-
jęcia, że należności celne zostały uiszczone przez sprzedającego towar. W tym
kontekście chybiony jest argument Prezesa GUC, iż wynik rozstrzygnięcia w sprawie
karnej pozostaje bez wpływu na rozstrzygnięcie wydane w postępowaniu celnym. Nie
będąc osobą sprowadzającą towar z zagranicy skarżący się nie może być zobowią-
zany do uiszczenia cła, gdyż obowiązek uiszczenia cła nie może być traktowany
tylko jako zwykła konsekwencja nabycia lub władania rzeczą (wyrok SN z dnia 5
października 1994 r., III ARN 50/94, OSNAPiUS 1995 nr 1, poz. 3). W świetle po-
wyższego nietrafny wydaje się argument NSA w Warszawie, iż orzeczenie to nie ma
tu zastosowania, gdyż dotyczy zupełnie innego stanu faktycznego.

Analizując treść decyzji wydanej po uchyleniu pierwotnej decyzji wyrokiem
Naczelnego Sądu Administracyjnego-Ośrodka Zamiejscowego w Łodzi należy dojść
do wniosku, iż stanowi ona w istocie rzeczy powtórzenie argumentów użytych już raz
przez Prezesa GUC. Nie sposób się zgodzić z zawartą w zaskarżonym wyroku tezą,
iż organ celny wyjaśnił sprzeczność zawartą w materiale zebranym w sprawie i w
aktach prowadzonego dochodzenia, nie wskazującą notabene, w jaki sposób to nas-
tąpiło. Twierdzenie, iż ,,w niniejszej sprawie o wymiarze należności celnych przesą-
dził nie tylko sam fakt posiadania towarów, ale również cały materiał dowodowy
zgromadzony w sprawie (...)" - jest ogólnikowe i nie wskazuje jakie konkretnie fakty
przesądziły o zajęciu takiego stanowiska. Twierdzenie o konieczności dokładnego
sprawdzenia kontrahenta było już raz przez organy celne użyte, zaś teza, iż ,,zgro-
madzone w sprawie materiały dotyczące ujawnienia podczas kontroli sprzętu elek-
tronicznego pochodzenia zagranicznego w sposób jednoznaczny dowodzą, że towa-
ry te nie były poddane kontroli celnej (...)" - jest równie ogólnikowe i nie wskazuje
materiałów, jakie w ocenie Prezesa GUC dowodzą przytoczonego faktu. Wszystkie
inne argumenty były natomiast już raz użyte przez Prezesa GUC w jego decyzji z
dnia 28 kwietnia 1997 r, uchylonej następnie przez Naczelny Sąd Administracyjny-
Ośrodek Zamiejscowy w Łodzi.

Przy rozpoznawaniu skargi strony Naczelny Sąd Administracyjny w Warsza-
wie powinien był dokonać analizy całokształtu materiału dowodowego niniejszej
sprawy, włączając w to ocenę zachowania zarówno organu administracji celnej, jak i
skarżącego. Tylko bowiem taka ocena pozwalała na ustalenie, czy rzeczywiście
stwierdzenie nieważności decyzji było uzasadnione bądź na płaszczyźnie art. 156 §
1 pkt 4 KPA, tzn. jako wydanej wobec osoby nie będącej stroną w sprawie bądź z
mocy art. 156 § 1 pkt 2 KPA, czyli wydanej bez podstawy prawnej lub z rażącym na-
ruszeniem prawa. Taka ocena nie została w rozpoznawanej sprawie dokonana, co
jest w ocenie Rzecznika rażącym naruszeniem porządku prawnego.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Rewizja nadzwyczajna jest bezzasadna. Sąd Najwyższy rozpoznaje bowiem
sprawę tylko w granicach rewizji nadzwyczajnej, biorąc z urzędu pod rozwagę jedy-
nie nieważność postępowania (art. 39311 KPC w związku z art. 10 ustawy z dnia 1
marca 1996 r. o zmianie Kodeksu postępowania cywilnego, rozporządzeń Prezy-
denta Rzeczypospolitej - Prawo upadłościowe i Prawo o postępowaniu układowym,
Kodeksu postępowania administracyjnego, ustawy o kosztach sądowych w sprawach
cywilnych oraz niektórych innych ustaw, Dz.U. Nr 43, poz. 189 ze zm.). Wyrokowi
zaskarżonemu niniejszą rewizją nadzwyczajną postawiono w jej petitum wyłącznie
zarzut ,,rażącego naruszenia prawa przez przyjęcie, bez podstawy prawnej, iż Geno-
wefa N. była zobowiązana do zapłacenia cła za towar pochodzenia zagranicznego
na zasadzie art. 46a ust. 2 ustawy z dnia 28 grudnia 1989 r. - Prawo celne (jednolity
tekst: Dz.U. z 1994 r., Nr 71, poz. 312 ze zm.)". Wnoszący rewizję nadzwyczajną
Rzecznik Praw Obywatelskich powołuje się więc na rażące naruszenie skonkretyzo-
wanego przepisu Prawa celnego i równocześnie twierdzi o wydaniu kwestionowane-
go rozstrzygnięcia bez podstawy prawnej. Zarzut rewizji nadzwyczajnej nie grzeszy
więc precyzją sformułowania, ale interpretując go w dobrej wierze można z szerokie-
go kontekstu motywów tego środka zaskarżenia wyprowadzić wniosek, iż rażące na-
ruszenie przepisu art. 46a ust. 2 ustawy polega na użyciu go w okolicznościach fak-
tycznych sprawy, które zdaniem Rzecznika nie mieszczą się w zakresie zastosowa-
nia tej regulacji.

Koncepcja rewizji nadzwyczajnej jest więc dość prosta i w zasadzie nie obej-
muje zarzutów dotyczących wykładni art. 46a ust. 2 Prawa celnego, aczkolwiek takie
pozory może stwarzać pismo Rzecznika, które jest zbyt obszerne, źle skonstruowa-
ne, i zawierające szereg powtórzeń, a nadto [...] napisane niestarannie pod wzglę-
dem językowym. Wnoszący rewizję nadzwyczajną zgadza się jednak z tezą wyrażo-
ną między innymi w motywach wyroku Sądu Najwyższego z dnia 22 października
1998 r., III RN 66/98 (OSNAPiUS 1999 nr 13, poz.410), że powołany przepis wpro-
wadza domniemanie, iż jeżeli osoba posiadająca towary przywiezione lub nadesłane
z zagranicy nie zdoła - w toku czynności kontrolnych wykonywanych na podstawie
art. 46a ust. 2 pkt 2-4 Prawa celnego - przedstawić dowodów odprawy celnej lub
zakupu towarów, to te towary traktuje się jako nie poddane kontroli celnej. Gdyby
wszakże w toku kontroli przedłożono tylko fikcyjne rachunki zakupu towaru celnego
od nieistniejących firm krajowych, to dla uwolnienia się od skutków owego domnie-
mania nie wystarczy - według przytoczonego orzeczenia - samo oświadczenie
strony, że nie sprowadziła towaru z zagranicy.

W niniejszej sprawie niesporne jest, że Bogdan N. zajmował się zakupami
sprzętu elektronicznego dla obu rodzinnie powiązanych firm, tj. zarówno dla własnej
firmy ,,H.", jak też dla firmy ,,T.-P." należącej do Genowefy N. Nie jest też kwestiono-
wana okoliczność, że faktury dotyczące części towarów ujawnionych w czasie kon-
troli celnej pochodziły od nieistniejących firm krajowych, a co do pozostałych towarów
brakuje w ogóle dowodów zakupu. Mimo to wnoszący rewizję nadzwyczajną jako
bezzasadne ocenia twierdzenie Naczelnego Sądu Administracyjnego o ,,nieprzeds-
tawieniu dowodów zakupu towarów", jak też w konsekwencji o ,,nieobaleniu domnie-
mania o niepoddaniu towarów kontroli celnej". Ocenę tę Rzecznik opiera na mate-
riałach umorzonego następnie postępowania karnego, z których wynika, że transak-
cje były dokonywane w warunkach nie rodzących podejrzeń o pochodzeniu towarów
z przemytu lub innego przestępstwa celnego, dokumentacja zakupu nie mogła wzbu-
dzać podejrzeń co do wiarygodności partnera, a żądane ceny były podobne do przy-
jętych w ,,takim obrocie".

Rewizja nadzwyczajna nie stawia jednak zaskarżonemu wyrokowi bezpośred-
nio zarzutu naruszenia przepisów postępowania właściwych w zakresie dokonywania
ustaleń. Nie została zatem skutecznie zakwestionowana faktyczna podstawa zaskar-
żonego wyroku, a więc zawarta w nim weryfikacja ustaleń poczynionych przez orga-
ny administracji państwowej. Rzecznik nie twierdzi wprost, iżby te ustalenia były do-
wolne, pomijały określone okoliczności czy też naruszały zasady prawa celnego, a
ewentualnych sugestii w tym względzie nie relatywizuje do odpowiednich przepisów
o prowadzeniu postępowania dowodowego. Wywody rewizji nadzwyczajnej są więc
w istocie jedynie polemiką z ocenami materiału dowodowego zebranego w sprawie,
na co wskazuje również typowy dla tego pisma zwrot ,,wydaje się", aczkolwiek towa-
rzyszą mu również sformułowania bardzo kategoryczne, że np. Naczelny Sąd Admi-
nistracyjny ,,bezzasadnie uznał", czy ,,nietrafnie stwierdził", wobec czego w świetle
zgromadzonych dowodów ,,przyjąć należy" itp. Sąd Najwyższy nie bada jednak fak-
tycznej podstawy wyroku NSA zaskarżonego rewizją nadzwyczajną, jeżeli nie zarzu-
cono w niej naruszenia przepisów postępowania dotyczących czynienia ustaleń (tak
wyrok SN z dnia 7 lipca 1999 r., III RN 21/99, OSNAPiUS 2000 nr 11, poz. 415).

Fakty ustalone w niniejszej sprawie i nie podważone w skuteczny sposób
przez wnoszącego rewizję nadzwyczajną podlegają bez wątpienia subsumcji pod
normę prawną z art. 46a ust. 2 Prawa celnego, a zatem chybiony jest zarzut niewłaś-
ciwego zastosowania tego przepisu. Strona nie uwolniła się od skutków domniema-
nia wprowadzonego przez tę regulację, gdyż nie przedstawiła sama lub przez dzia-
łającego za nią Bogdana N. dowodów zakupu zagranicznego sprzętu elektroniczne-
go. Jako dowód zakupu nie mogą być w okolicznościach sprawy traktowane faktury
wystawione przez fikcyjne firmy. Okoliczności te Naczelny Sąd Administracyjny
słusznie określił jako ,,dosyć tajemnicze", zwracając uwagę, że sprzęt był dostarcza-
ny jedynie środkiem transportu dostawców, bez możliwości kontaktu z reprezento-
waną przez nich firmą. Dostawcy sami zawsze łączyli się telefonicznie z odbiorcą, a
należność kazali regulować gotówką, chociaż chodziło o znaczne kwoty, gdyż war-
tość dostaw w 1992 r. sięgnęła kwoty 9, 5 miliarda złotych (,,starych").

Co prawda powyższe okoliczności zostały w umorzonym ostatecznie postę-
powaniu karnym ocenione jako nie podważające wiarygodności partnerów obrotu
towarowego, zaś żądane ceny jako normalne dla takiego obrotu, co wykluczyło pos-
tawienie Bogdanowi N. zarzutu choćby nieumyślnego paserstwa, lecz wspomnianej
oceny nie sposób przenosić na sferę stosunków z zakresu prawa celnego. Podmioty
prowadzące profesjonalną działalność gospodarczą trzeba było w okresie budowania
podstaw ustroju wolnego rynku chronić przed groźbą zbyt łatwego wdrożenia surowej
represji karnej, ale obniżanie pułapu należytej staranności nie ma aksjologicznego
uzasadnienia wobec ryzyka poniesienia ekonomicznych następstw nieobalenia do-
mniemania z art. 46a ust. 2 Prawa celnego. Od skutków ryzyka gospodarczego, w
tym ewentualności nieoczekiwanego obowiązku uiszczenia należności celnych
można się bowiem ochronić przez zawarcie stosownej umowy ubezpieczenia.

Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] III RN 135/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/16/274
2003-12-12 
[IA] III RN 45/03   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/11/185
2003-07-22 
[IA] III RN 36/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/201
2003-07-31 
[IA] III RN 17/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/11/186
2003-07-31 
[IA] III RN 12/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/13/218
2003-08-12 
  • Adres publikacyjny: