Wyrok SN - III RN 17/03
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:III RN 17/03
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/11/186
Data wydania:2003-07-31

Wyrok z dnia 31 lipca 2003 r.
III RN 17/03

1. Pojęcie "ocena prawna" zawarte w art. 30 ustawy z dnia 11 maja 1995 r.
o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) należy ro-
zumieć jako wyjaśnienie przez sąd administracyjny znaczenia przepisów praw-
nych, co nie wyklucza formułowania wskazań co do dalszego postępowania
przed organami administracji publicznej.
2. Przepis art. 78 § 2 k.p.a. ma zastosowanie do postępowania przed są-
dem administracyjnym (art. 59 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym)
wówczas, gdy strona wnosi o przeprowadzenie dowodu z dokumentu.

Przewodniczący SSN Andrzej Wróbel (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Jerzy Kwaśniewski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 lipca 2003 r. sprawy
ze skargi Karoliny J. na decyzję Rektora Akademii Medycznej w G. z dnia 30 listopa-
da 2001 r. [...] w przedmiocie odmowy przyjęcia na studia, na skutek rewizji nadzwy-
czajnej Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego .[...] od wyroku Naczelnego
Sądu Administracyjnego-Ośrodka Zamiejscowego w Gdańsku z dnia 11 czerwca
2002 r. [...]

o d d a l i ł rewizję nadzwyczajną.

U z a s a d n i e n i e

Wydziałowa komisja rekrutacyjna Akademii Medycznej w G. decyzją z dnia 6
lipca 2001 r. [...], wydaną na podstawie art. 141 ust. 1, 3 i 4 ustawy z dnia 12 wrześ-
nia 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385) oraz uchwały senatu
Akademii Medycznej w G. z dnia 20 listopada 2000 r. w sprawie zasad i trybu przyj-
mowania kandydatów na pierwszy rok studiów, orzekła o nieprzyjęciu Karoliny Gra-
żyny J. na pierwszy roku rok studiów na Wydziale Farmaceutycznym Akademii Me-
dycznej G. w roku akademickim 2001/2002. W uzasadnieniu wskazano, że skarżąca
uzyskała łącznie 71 punktów. Minimalna liczba punktów, wynikająca z limitu miejsc
ustalonego przez senat AM w roku akademickim 2001/2002, wyniosła 72 punkty. Po-
nieważ liczba punktów uzyskanych na egzaminie przez skarżącą jest mniejsza od
wymaganej, komisja rekrutacyjna orzekła o nieprzyjęciu Karoliny Grażyny J. na stu-
dia.
W odwołaniu skarżąca wniosła o zmianę decyzji i przyjęcie jej na pierwszy rok
studiów. Zarzuciła, że w czasie egzaminu w sali, w której odbywał się egzamin, nie
zapewniono ciszy i spokoju niezbędnego do właściwego skupienia. Skarżąca opisała
incydent polegający na głośnym, mającym znamiona histerii, zachowaniu kandydatki
siedzącej obok, wyjaśniła przyczyny zajścia i przebieg zażegnywania konfliktu. Zda-
rzenie, mimo iż trwało około 20 minut, nie spowodowało przesunięcia trwania egza-
minu. Tym samym nie zachowano zasady równych szans, gdyż skarżąca miała gor-
sze warunki do skupienia się niż inni kandydaci, siedzący w oddaleniu od miejsca
zdarzenia. Opisana sytuacja wpłynęła na skarżącą negatywnie, spowodowała nie-
możność skupienia się, co miało wpływ na uzyskany przez nią wynik, niższy o 1
punkt od wymaganego. Nadto wniosła o przesłuchanie świadków. Rektor Akademii
Medycznej w G. decyzją z dnia 30 lipca 2001 r. utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję
organu pierwszej instancji. W uzasadnieniu decyzji rektor wskazał, że brak jest
regulaminowych podstaw do zmiany liczby punktów uzyskanych przez skarżącą na
egzaminie wstępnym. Dalej powtórzył za organem pierwszej instancji, że liczba
wymaganych punktów wyniosła 72, a skarżąca uzyskała 71, wobec czego nie została
przyjęta na I rok studiów.
W skardze do Sądu Karolina J. wniosła o uchylenie decyzji organów obu in-
stancji powołując argumentację zbieżną z zawartą w odwołaniu od decyzji organu
pierwszej instancji. Podkreśliła, iż organy nie wyjaśniły wszystkich istotnych okolicz-
ności sprawy, zaniechały przeprowadzenia dowodów w celu wyjaśnienia zdarzenia,
mającego miejsce na sali egzaminacyjnej oraz jego wpływu na skarżącą, jej dekon-
centrację. Wskazała, iż organ drugiej instancji nie odniósł się do jej zarzutów zawar-
tych w odwołaniu, ograniczając się w zasadzie do wskazania, że nie została przyjęta
na pierwszy rok studiów ze względu na uzyskanie 71 punktów, wobec 72 punktów
wymaganych. W odpowiedzi na skargę rektor wniósł o jej oddalenie. Przyznał, że na
sali egzaminacyjnej miał miejsce incydent wskazany przez skarżącą, lecz wydarzył
się on po upływie 4 godzin egzaminu wstępnego, czyli po czasie przeznaczonym na
rozwiązywanie testów. Z protokołu komisji egzaminacyjnej wynika, iż egzamin rozpo-
częto o godz. 912 a zakończono o 1312 i po tej godzinie nastąpiło zakłócenie ciszy
egzaminacyjnej. Podkreślono, iż egzamin zdawało 101 osób, a tylko skarżąca za-
kwestionowała jego przebieg.
Naczelny Sąd Administracyjny wyrokiem z dnia 31 października 2001 r. [...]
uchylił zaskarżoną decyzję rektora. W uzasadnieniu Sąd wskazał, że Naczelny Sąd
Administracyjny, zgodnie z art. 21 i 22 ustawy z dnia 11 maja 1995 r. o Naczelnym
Sądzie Aaministracynym (Dz.U. Nr 74, poz. 368 ze zm.) sprawuje w zakresie swej
właściwości kontrolę pod względem zgodności z prawem. Oznacza to, że Sąd spra-
wuje kontrolę legalności zaskarżonych decyzji (innych aktów) i może decyzję wzru-
szyć tylko wówczas, gdy w istotny sposób narusza ona przepisy obowiązujące w da-
cie jej wydania. Sąd ocenia, czy orzeczenia zostały wydane zgodnie z przepisami
procedury administracyjnej, w szczególności art. 7 obligującego organ administracji
do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego, art. 77 § 1 k.p.a. zobowiązującego do
wyczerpującego zebrania i rozpatrzenia całego materiału dowodowego, wreszcie art.
107 § 3 k.p.a. wskazującego, jakie elementy powinno zawierać uzasadnienie decyzji.
Ocena zebranego materiału dowodowego i wyczerpujące wyjaśnienie przesłanek
dokonanego rozstrzygnięcia powinno znaleźć odzwierciedlenie w uzasadnieniu de-
cyzji. Brak rozpatrzenia zasadności zarzutów podniesionych w odwołaniu, tym bar-
dziej brak ustosunkowania się do nich, jak i potrzeba przeprowadzenia wnioskowa-
nych przez odwołującą się dowodów, stanowi w ocenie Sądu poważne naruszenie
wymienionych wyżej przepisów k.p.a., szczególnie art. 107 § 3 k.p.a. Brak podania w
uzasadnieniu motywów rozstrzygnięcia uniemożliwia Sądowi dokonanie oceny le-
galności decyzji. Próba uzasadnienia wydanych decyzji i ustosunkowania się do za-
rzutów zawartych w odwołaniu została podjęta dopiero w odpowiedzi na skargę, czyli
nie w postępowaniu administracyjnym, lecz w postępowaniu sądowo-admini-
stracyjnym. Była to zatem próba spóźniona.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy rektor Akademii Medycznej w G. decyzją z
dnia 30 listopada 2001 r. [...] opartą na art. 141 ustawy o szkolnictwie wyższym oraz
uchwale senatu AM w G. z dnia 20 listopada 2001r. w sprawie zasad i trybu prze-
prowadzania egzaminu wstępnego na pierwszy rok studiów dziennych Akademii Me-
dycznej w G. w roku akademickim 2001/2002 i art. 38 k.p.a., utrzymał zaskarżoną
decyzję organu pierwszej instancji w mocy. W uzasadnieniu decyzji rektor między
innymi zważył, że rozpoznając zarzuty podniesione w odwołaniu ustalono, iż kandy-
datka była wcześniej poinformowana o tym, że egzamin trwa 4 godziny (pkt 4. Re-
gulaminu przyjęć na pierwszy rok studiów Wydziału Farmaceutycznego AMG w roku
akademickim 2001/2002). Niezależnie od powyższego przewodniczący komisji eg-
zaminacyjnych mają obowiązek przekazać taką informację również ustnie, przed
ogłoszeniem rozpoczęcia egzaminu. Egzamin rozpoczął się o godz. 912, a jego za-
kończenie ogłoszono o godz. 1312. Ustalono także jako niesporny fakt, iż po ogłosze-
niu zakończenia egzaminu jedna z kandydatek nie zdążyła wypełnić kart egzamina-
cyjnych i głośno protestowała przeciwko oddaniu książeczki testowej. Bezsporny w
sprawie jest również fakt, że cały czterogodzinny egzamin przebiegał bez zakłóceń.
Poza wspomnianym wyżej incydentem zaistniałym po zakończeniu egzaminu, jego
przebieg nie został niczym zakłócony (protokół komisji egzaminacyjnej nr 33). W
protokole powyższym brak jest informacji o uwagach i zastrzeżeniach innych kandy-
datów, w tym również Karoliny J., dotyczących przebiegu egzaminu. Bezsporny jest
także fakt przeprowadzenia przez przewodniczącego komisji rozmowy telefonicznej
około godz.1335. Utrzymując w mocy decyzję pierwszej instancji nie podzielono za-
rzutów podniesionych w odwołaniu, ponieważ opisane przez odwołującą zdarzenia
miały miejsce po godzinie 1312, więc po upływie regulaminowego czasu egzaminu, a
nie jak twierdzi kandydatka ,,w czasie trwaniu egzaminu". Zebrane w sprawie dowo-
dy, takie jak protokół komisji egzaminacyjnej nr 33 wraz z wyjaśnieniem z dnia 5
września 2001 r. i wyjaśnienie dr B.D. (członka Wydziałowej Komisji Rekrutacyjnej),
są zgodne i nie budzą wątpliwości. W tej sytuacji nie można uznać, że do zakłócenia
ciszy doszło podczas trwania egzaminu i kandydatka miała utrudnioną koncentrację
w wyniku zdarzenia. Regulaminowo przyznany czas na egzamin nie może być prze-
dłużony, jeżeli w czasie jego trwania nie zaistniały przyczyny uzasadniające przedłu-
żenie. Takie przyczyny nie miały miejsca w omawianym przypadku. Jednocześnie
stwierdzono, że żaden z punktów regulaminu przyjęć na pierwszy rok studiów Wy-
działu Farmaceutycznego AM w G. w roku akademickim 2001/2002 nie przewiduje
bezwarunkowego zagwarantowania ciszy na sali egzaminacyjnej. W omawianym
przypadku nie doszło do naruszenia równych szans kandydatów i złamania regula-
minu egzaminu. Po zakończeniu egzaminu odtworzenie usytuowania miejsc po-
szczególnych kandydatów siedzących na sali egzaminacyjnej (oznaczonych nume-
rami) jest praktycznie niemożliwie, a odwołująca nie wskazała tych osób ani nume-
rycznie ani z imienia i nazwiska.
W skardze do Sądu Karolina J. zarzuciła zaskarżonej decyzji naruszenie
przepisów postępowania, które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy poprzez:
a) niedopuszczenie dowodu z przesłuchania jako świadków członków Wydziałowej
Komisji Rekrutacyjnej AMG, a także kandydatów na studentów zdających przedmio-
towy egzamin na okoliczność zdarzenia wywołanego przez jedną z kandydatek, w
szczególności kiedy i na jakim tle zdarzenie to zostało wywołane, jaki miało przebieg
i w jaki sposób się zakończyło, gdzie siedziała skarżąca i kandydatka, która wywołała
zdarzenie oraz czy zdarzenie to miało wpływ na błędne rozwiązanie jednego z zadań
testowych przez skarżącą, a także w jaki sposób wpuszczano kandydatów na salę
egzaminacyjną (art. 75, 77, 78, 79 § 2 k.p.a.), b) uniemożliwienie skarżącej wypo-
wiedzenia się co do zebranych materiałów i zgłoszonych żądań przed wydaniem de-
cyzji (art. 10 § 1 k.p.a.), c) prowadzenie postępowania w sposób podważający zaufa-
nie do strony przeciwnej poprzez błędne informowanie pełnomocnika skarżącej o
toku postępowania. Nadto skarżąca wniosła o przeprowadzenie dowodu z akt [...].
W obszernym uzasadnieniu skargi, opisującym przebieg incydentu i wskazu-
jącym na wymogi regulaminowe i wynikające z instrukcji co do przebiegu egzaminu,
skarżąca przede wszystkim podkreśliła, że zdawała egzamin w warunkach gorszych
niż zdecydowana większość kandydatów, co naruszyło zasadę równych praw, gdyż
siedziała obok kandydatki, która naruszyła ciszę i wywołała incydent, w odróżnieniu
od innych kandydatów siedzących w dalszej odległości bądź na innej sali.
W odpowiedzi na skargę rektor wniósł o jej oddalenie.
Naczelny Sąd Administracyjny - Ośrodek Zamiejscowy w Gdańsku wyrokiem z
dnia 11 czerwca 2002 r. [...] oddalił skargę. Sąd stwierdził, że podstawowego zna-
czenia dla rozstrzygnięcia sprawy nie miało ustalenie, czy do przedmiotowego zakłó-
cenia ciszy egzaminacyjnej doszło jeszcze w czasie trwania właściwej części egza-
minu, wynoszącej 4 godziny, czy w następującej po niej dziesięciominutowej części,
o jakiej mowa w pkt V. 1 i 2 instrukcji w sprawie prowadzenia egzaminu wstępnego
na Akademie Medyczne. Nie miało takiego znaczenia także ustalenie miejsc, które
zajmowali poszczególni kandydaci na sali egzaminacyjnej oraz ich przesłuchanie.
Generalnie warunki zdawania egzaminu dla wszystkich kandydatów były zbliżone.
Ocena, czy incydent polegający na zakłóceniu ciszy egzaminacyjnej miał wpływ na
poszczególnych kandydatów i w jakiej mierze spowodował perturbacje w prawidło-
wym udzieleniu odpowiedzi na pytanie testowe, jest praktycznie nie do przeprowa-
dzenia, gdyż musiałaby opierać się na jasnych i przekonywających kryteriach. Takim
kryterium nie byłaby odległość miejsca zajmowanego przez danego kandydata od
miejsca zajmowanego przez osobę, która wywołała incydent. Nie sposób zbadać
natężenia głosu dochodzącego do poszczególnych kandydatów, jak i jego wpływ na
ich koncentrację. Wpływ takiego jak przedmiotowy incydentu na zdających należało-
by - w ocenie Sądu - rozpatrywać w kategoriach badania osobowości i nastroju w
czasie egzaminu poszczególnych kandydatów. Wymagałoby to przeprowadzenia
dowodu z opinii biegłego psychologa, który dokonywałby takiej oceny. Musiałaby ona
uwzględniać umiejętność koncentracji, reakcji na bodźce zewnętrzne, stan emocjo-
nalny i intelektualny, stan pamięci kandydata oraz ich zakłócenie w wyniku incydentu.
Incydent ten, polegający na zakłóceniu ciszy, powodował utrudnienia w koncentracji
wszystkim zdającym na danej sali i brak jest podstaw do przyjęcia, że w odniesieniu
właśnie do skarżącej spowodował szczególne konsekwencje, prowadzące do udzie-
lenia błędnej odpowiedzi. Wychodząc z zasady zachowania równych praw dla
wszystkich zdających Sąd uznał, że nie ma podstaw do różnicowania sytuacji skar-
żącej na tle innych osób zdających egzamin. Rozpoznając skargę Sąd nie dopatrzył
się takiego naruszenia prawa, które powodowałoby konieczność uchylenia zaskarżo-
nej decyzji, której uzasadnienie spełniło kryteria art. 107 § 3 k.p.a.
W rewizji nadzwyczajnej od powyższego wyroku Prezes Naczelnego Sądu
Administracyjnego zarzucił rażące naruszenie art. 7, 77 § 1 i art. 78 § 1 k.p.a. w
związku z art. 59 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym oraz art. 22 ust. 2
pkt 3, art. 17 ust. 1 i art. 30 tej ustawy i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
przekazanie sprawy Naczelnemu Sądowi Administracyjnemu-Ośrodkowi Zamiejsco-
wemu w Gdańsku do ponownego rozpoznania.
Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego wskazał, że zgodnie z zasadą
wyrażoną w art. 30 ustawy o NSA, która ma charakter bezwzględnie obowiązujący,
organ administracji publicznej ani też Naczelny Sąd Administracyjny, ponownie orze-
kając w tej samej sprawie nie mogą pominąć oceny prawnej wcześniej wyrażonej w
orzeczeniu tegoż Sądu, gdyż ocena ta jest wiążąca w sprawie. Związanie wynikające
z art. 30 przestaje obowiązywać jedynie w przypadku zmiany stanu prawnego lub
stanu faktycznego. Pogląd ten w judykaturze nie jest kwestionowany i nie wymaga
szerszego komentarza (por. między innymi wyrok Sądu Najwyższego z dnia 25
lutego 1998 r., III RN 130/97, OSP 1999 nr 5, poz. 101). W rozpatrywanej sprawie
toczyło się postępowanie sądowe zakończone wyrokiem z dnia 31 października 2001
r. uchylającym decyzję rektora Akademii Medycznej w G. W wyroku tym Sąd ocenił
postępowanie poprzedzające jej wydanie jako niepełne. We wskazaniach co do
dalszego postępowania, Sąd zalecił uzupełnienie postępowania dowodowego, w
szczególności ustosunkowanie się do zarzutów podniesionych w odwołaniu przez
skarżącą, jak i potrzebę przeprowadzenia wnioskowanych przez nią dowodów. Or-
gan drugiej instancji nie poddał się tej ocenie prawnej. W tym stanie sprawy, kwe-
stionowany wyrok z dnia 11 czerwca 2002 r. został wydany z rażącym naruszeniem
wskazanego wyżej przepisu prawa, bowiem przy jego wydaniu nie uwzględniono
oceny zawartej w pierwszym wyroku z dnia 31 października 2001 r., która wiązała
właściwy organ orzekający w postępowaniu administracyjnym i skład orzekający
sądu administracyjnego. W niniejszej sprawie stan prawny i stan faktyczny pozostały
niezmienione; nie zachodziły więc prawne podstawy do nieuwzględnienia oceny
prawnej wyrażonej w wyroku NSA z dnia 31 października 2001 r.
W ocenie Prezesa Naczelnego Sądu Administracyjnego w postępowaniu ad-
ministracyjnym rażąco naruszono przepisy art.7, art. 77 § 1 i art. 78 § 1 k.p.a. Sto-
sownie do art. 7 k.p.a. organ orzekający zobowiązany jest do dokładnego wyjaśnie-
nia stanu faktycznego oraz załatwienia sprawy przy uwzględnieniu interesu społecz-
nego i słusznego interesu obywatela. Organy orzekające w postępowaniu admini-
stracyjnym nie sprostały powyższemu obowiązkowi przede wszystkim dlatego,
kontrolowane w postępowaniu sądowym ostateczne rozstrzygnięcie administracyjne
nie zostało poprzedzone należytym wyjaśnieniem wszystkich istotnych okoliczności,
mających wpływ na wynik sprawy. Akceptacja tych wadliwości postępowania admini-
stracyjnego przez sąd kontrolujący zaskarżone decyzje powoduje, stosownie do art.
59 ustawy o NSA, że kwestionowany wyrok dotknięty jest tymi samymi wadami.
W przedmiotowej sprawie bezsporne jest bowiem, że podczas kwalifikacyjnej
sesji egzaminacyjnej miał miejsce incydent wywołany - jak to określono - histerycz-
nym zachowaniem się jednej z kandydatek siedzącej obok skarżącej. W analizowa-
nym przypadku, w aspekcie materialnoprawnych podstaw wydanej decyzji rektora
Akademii Medycznej w G. (art. 141 ust. 1, 3 i 4 ustawy z dnia 12 września 1990r. o
szkolnictwie wyższym, Dz.U. Nr 65, poz. 385 ze zm., uchwały senatu Akademii Me-
dycznej w G. z dnia 20 listopada 2000 r. w sprawie zasad i trybu przyjmowania kan-
dydatów na l rok studiów w AMG oraz regulaminu przyjęć na I rok studiów Wydziału
Farmaceutycznego AMG w roku akademickim 2001/2002), nie sposób doszukać się
prawnie uzasadnionych przyczyn do przyjęcia apriorycznego w sferze skutków ju-
rysdykcyjnych stanowiska Sądu, że ,,dla rozstrzygnięcia sprawy nie miało istotnego
znaczenia, czy do zakłócenia ciszy egzaminacyjnej doszło w czasie trwania właści-
wej części egzaminu wynoszącej 4 godziny, czy też w następującej po niej dziesię-
ciominutowej części". Jest ono wysoce kontrowersyjne nawet w świetle uzasadnienia
decyzji rektora z dnia 30 listopada 2001 r., w którym organ ten wyjaśnił, że ,,re-
gulaminowo przyznany czas na egzamin nie może być przedłużony, jeżeli w czasie
jego trwania nie zaistniały przyczyny uzasadniające przedłużenie". Ponowna ocena
prawna zawarta w rewidowanym wyroku, odmienna od wiążącej oceny poprzedniej,
sprzyja dowolności, czy wręcz arbitralności organów szkoły wyższej w powszechnym
dostępie do wyższej uczelni; nie zważa na istotną rolę funkcjonalnego związku
wymienionych aktów normatywnych prawa materialnego w ich strukturze hierar-
chicznej i aktów stosowania prawa (wyroku sądowego, decyzji administracyjnej - wy-
dawanych z zachowaniem określonych przepisami prawa wzorców postępowania
kwalifikacyjnego). Opisane powyżej niedopuszczalne założenie procesowe sądu ad-
ministracyjnego, ograniczające zakres postępowania dowodowego, podjęte zostało
nie tylko z rażącym uchybieniem zasad postępowania określonych w art. 7, art. 77 §
1 i art. 78 § 1 k.p.a. w związku z art. 59 ustawy o NSA, ale prowadzi do kolizji z gwa-
rancjami konstytucyjnymi, które nakładają na władze publiczne obowiązek tworzenia
odpowiednich warunków dostępu do wykształcenia na poziomie wyższym (art. 70
ust. 1 Konstytucji RP), nakazu zapewnienia powszechnego i równego dostępu do
wykształcenia. Obowiązek ten dotyczy także w określonym zakresie organów wyż-
szych uczelni. Oznacza to - przyjmując za wyrokiem TK z dnia 8 listopada 2000 r.,
SK 18/99 - iż zasada równego traktowania w dostępie do tego rodzaju dobra publicz-
nego musi znajdować wyraz na etapie poprzedzającym decyzję, poprzez stworzenie
wszystkim przystępującym do procedur kwalifikacyjnych równych szans uczestnictwa
w tym postępowaniu. Temu właśnie mają służyć publicznie ogłaszane zasady przyjęć
na studia wyższe, jednoznacznie określone wymagania i limity ustanawiane na po-
szczególnych kierunkach uczelni. Swobodny dostęp do uczelni polega zaś na stwo-
rzeniu równych szans przy zachowaniu proceduralnej poprawności. Traktowanie po-
równywalnych przypadków w różny sposób, jak i różnych przypadków w jednakowy
sposób, jest swoistym przejawem dyskryminacji. Uprawniony jest pogląd, że kon-
stytucyjnie rozumiany ,,zakaz dyskryminacji" nie oznacza jedynie formalnego posza-
nowania zasady równości, lecz także rzeczywiste eliminowanie sytuacji powodują-
cych nierówne traktowanie. W tym kontekście nie sposób aprobować w niniejszej
sprawie niejasnej tezy o regulaminowej ,,nieprzewidywalności bezwarunkowego za-
gwarantowania ciszy na sali egzaminacyjnej", czy też poglądu Sądu, że dla rozstrzy-
gnięcia tej sprawy ,,nie miało istotnego znaczenia, czy do zakłócenia ciszy egzamina-
cyjnej doszło w czasie trwania właściwej części egzaminu wynoszącej 4 godziny, czy
też w następującej po niej dziesięciominutowej części", oraz że nie miało takiego
(istotnego) znaczenia ustalenie miejsc zajmowanych przez kandydatów na sali eg-
zaminacyjnej (ze względu na skutki incydentu) oraz przesłuchanie wnioskowanych
przez skarżącą osób, zwłaszcza wszystkich obecnych na sali członków komisji eg-
zaminacyjnej, bez naruszenia prawa strony skarżącej do czynnego udziału w postę-
powaniu. Przyjęte przez Sąd, z rażącym naruszeniem art. 78 k.p.a. w związku z art.
59 ustawy o NSA, ograniczenie postępowania dowodowego skutkowało tym, iż ewi-
dentny w sprawie fakt zakłócenia ciszy na sali egzaminacyjnej, mający odniesienie w
niekompletnie zebranym materiale dowodowym, był w istocie pod względem meryto-
rycznym (jako nieistotny) nierozpatrzony w niezbędnym zakresie (poprzestano w
istocie na fragmentarycznych danych zawartych w protokole sesji egzaminacyjnej
oraz oświadczeniu jednego członka komisji o kontakcie telefonicznym w trakcie sesji,
mającym związek z incydentem), choć wszechstronne wyjaśnienie tych okoliczności
sprawy było koniecznym warunkiem wydania decyzji o prawidłowej i przekonywającej
treści. Najwyraźniej uszło uwadze organom orzekającym i sądowi administracyjnemu
przy ponownym orzekaniu, że o tym, kiedy organ może nie uwzględnić wniosków
dowodowych zgłaszanych przez stronę, stanowi art. 78 § 2 k.p.a. Skutkowało to tym,
iż w przedmiocie zgłoszonych wniosków dowodowych organ nie zajął żadnego
stanowiska, jakkolwiek odmowa przeprowadzenia dowodu i jej przyczyny powinny
znaleźć odzwierciedlenie w aktach sprawy, zwłaszcza w uzasadnieniu niekorzystnej
dla strony decyzji administracyjnej (art. 80 w związku z art. 107 § 3 k.p.a.). Organ
mógłby odmówić przeprowadzenia dowodu tylko w sytuacji, gdyby dotyczył okolicz-
ności bezspornie już wyjaśnionych, co w niniejszej sprawie nie miało miejsca,
zwłaszcza w kwestii zaistniałego incydentu, jego przebiegu, ustalenia czasu zajścia
w warunkach sesji egzaminacyjnej, charakteru czynności egzaminacyjnych, jakie
przysługują zdającemu w danym etapie tej sesji co do wyboru przez niego ostatecz-
nych odpowiedzi na karcie egzaminacyjnej oraz wpływu tego zajścia na osobę skar-
żącą i jej koncentrację, w szczególności w kontekście twierdzeń skarżącej o błędnym
przepisaniu z brudnopisu jednej prawidłowej odpowiedzi. Dopiero w następstwie tak
wyczerpująco zebranego materiału dowodowego w sprawie wniosek co do wpływu
tego incydentu na wyniki egzaminu skarżącej, zwłaszcza utratę jednego punktu,
mógłby być prawidłowo wyprowadzony.

Sąd Najwyższy zważył, co następuje:

Rewizja nadzwyczajna nie ma usprawiedliwionych podstaw. Nie jest trafny za-
rzut rażącego naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu art. 30 ustawy o Naczel-
nym Sądzie Administracyjnym, który stanowi, że ocena prawna wyrażona w orze-
czeniu sądu wiąże w sprawie ten sąd oraz organ, którego działanie lub bezczynność
były przedmiotem zaskarżenia. W sprawie przyjęcia skarżącej na pierwszy rok stu-
diów w Akademii Medycznej toczyło się postępowanie sądowo-administracyjne za-
kończone wyrokiem Naczelnego Sądu Administracyjnego-Ośrodka Zamiejscowego w
Gdańsku z dnia 31 października 2001 r. [...]. W uzasadnieniu tego wyroku, uchy-
lającego zaskarżoną decyzję rektora Akademii Medycznej utrzymującą w mocy de-
cyzję organu pierwszej instancji o odmowie przyjęcia na pierwszy rok studiów, Sąd
stwierdził między innymi, że ,,brak rozpatrzenia zasadności zarzutów podniesionych
w odwołaniu, tym bardziej brak ustosunkowania się do nich, jak i potrzeby przepro-
wadzenia wnioskowanych przez odwołującą się dowodów", stanowi poważne uchy-
bienie przepisom art. 7, 77 § 1 i ,,szczególnie art. 107 § 3 k.p.a." Wskazał ponadto, że
,,brak podania w uzasadnieniu motywów rozstrzygnięcia uniemożliwia Sądowi doko-
nanie oceny legalności decyzji", w szczególności, ,,czy zaskarżona decyzja została
wydana po rozważeniu całokształtu zebranego materiału i po poddaniu jego właści-
wej ocenie."
Wymaga w związku z tym wyjaśnienia, czy powyższe stwierdzenia Sądu
mogą być uznane za ocenę prawną w rozumieniu art. 30 ustawy o Naczelnym Są-
dzie Administracyjnym. Zważyć bowiem należy, że powyższy przepis, inaczej niż
przepis art. 386 § 6 k.p.c., nie wprowadza rozróżnienia między oceną prawną a
wskazaniami co do dalszego postępowania wyrażonymi w uzasadnieniu wyroku. Z
pobieżnej nawet analizy językowej przytoczonych wyżej zwrotów uzasadnienia za-
skarżonego niniejszą rewizją wyroku wynika, że Sąd nie wyjaśnił ,,istotnej treści"
wskazanych przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego, lecz określił jedy-
nie, na czym polegało ich naruszenie przez organ administracji publicznej. Sąd za-
tem nie dokonał oceny prawnej sensu stricto, a zarazem nie sformułował expressis
verbis wskazań co do zakresu ponownego postępowania przed organem drugiej in-
stancji i sposobu usunięcia stwierdzonych uchybień. W związku z tym wymaga roz-
ważenia, czy sąd administracyjny, który w uzasadnieniu wyroku nie przeprowadza
wykładni przepisów postępowania administracyjnego, lecz stwierdza jedynie ich na-
ruszenie przez organ administracji publicznej i określa, na czym polega to narusze-
nie, wyraża ocenę prawną w rozumieniu art. 30 ustawy o Naczelnym Sądzie Admini-
stracyjnym. W pierwszym rzędzie należy jednak rozważyć, czy zawarty w art. 30
ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym zwrot ,,ocena prawna" ma wąskie
znaczenie, a mianowicie oznacza wyjaśnienie przez sąd administracyjny w uzasad-
nieniu wyroku stosowanych przezeń przepisów prawa materialnego i proceduralne-
go, czy ma szersze znaczenie niż przyjęte w orzecznictwie sądowym odnośnie do
analogicznego pojęcia użytego w art. 386 § 6 k.p.c. i obejmuje także wskazania co
do dalszego postępowania w sprawie przed organem administracji publicznej. Należy
w związku z tym wskazać, że orzecznictwo sądowe rozróżnia między oceną prawną
a powyższymi wskazaniami. W szczególności w wyroku NSA z dnia 1 października
2001 r., SA/Rz 434/00 (Palestra 2002 nr 9-10, s. 199) stwierdzono, że ,,z mocy art.
30 ustawy z 11 maja 1995 r. o Naczelnym Sądzie Administracyjnym (Dz.U. Nr 74,
poz. 368 ze zm.) związanie oceną prawną i jej konsekwencjami w postaci wskazań
co do dalszego postępowania, zawartymi w orzeczeniu sądowym, może być wyłą-
czone tylko w razie istotnej zmiany (po wydaniu wyroku) stanu faktycznego lub
zmiany przepisów prawa, a także po wzruszeniu wyroku w drodze rewizji nadzwy-
czajnej." Sąd Najwyższy jest zdania, że pojęcie: ,,ocena prawna" zawarte w art. 30
ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym powinno być rozumiane wąsko jako
wyjaśnienie przez sąd administracyjny znaczenia stosowanych przepisów prawa
materialnego i przepisów prawa proceduralnego, co nie czyni niedopuszczalnym
formułowania przez sąd wskazań co do dalszego postępowania przed organami ad-
ministracji publicznej i prawnego związania tymi wskazaniami (por. wyrok Naczelne-
go Sądu Administracyjnego z dnia 23 lipca 1999 r., I SA 1880/98, LEX nr 48559, w
którym przyjęto, że ,,zgodnie z art. 30 ustawy z 1995 r. o Naczelnym Sądzie Admini-
stracyjnym ocena prawna wyrażona w orzeczeniu Sądu w sprawie wiąże ten Sąd
oraz organ, którego działanie lub bezczynność były przedmiotem zaskarżenia. W
pojęciu ,,ocena prawna" mieści się przede wszystkim wykładnia przepisów prawa
materialnego i prawa procesowego. Wykładnia w tym sensie zmierza do wyjaśnienia,
czy konkretny przepis zastosowany przez organ administracji, który wydał zaskarżo-
ną decyzję, ma treść identyczną z treścią przypisaną przez tenże organ, i do wyja-
śnienia, że do stosunku prawnego będącego przedmiotem postępowania nie ma za-
stosowania dany przepis, lecz przepis inny, którego organ administracji nie uwzględ-
nił.") W związku z tym należy przyjąć, że dokonana w uzasadnieniu wyroku krytyka
stosowania wymienionych przepisów Kodeksu postępowania administracyjnego
przez rektora Akademii Medycznej, czyli wskazanie naruszenia tych przepisów, nie
może być traktowana jako ocena prawna w rozumieniu art. 30 ustawy o Naczelnym
Sądzie Administracyjnym. W przypadku zatem, jak w niniejszej sprawie, zaskarżenia
decyzji administracyjnej wydanej po ponownym rozpatrzeniu sprawy, sąd ocenia
między innymi, czy organ administracji publicznej usunął wskazane naruszenia
prawa. Naczelny Sąd Administracyjny ponownie rozpoznając sprawę spełnił ten
obowiązek stwierdzając w końcowej części uzasadnienia zaskarżonego niniejszą
rewizją nadzwyczajną wyroku, że ,,nie dopatrzył się takiego naruszenia prawa, które
powodowałoby konieczność uchylenia zaskarżonej decyzji, której uzasadnienie tym
razem spełniło kryteria art. 107 § 3 k.p.a." Nie jest to jednak skutek związania Sądu
oceną prawną, której ten Sąd w poprzednim postępowaniu nie sformułował. W
związku z tym zarzut rażącego naruszenia przepisu art. 30 ustawy o Naczelnym Są-
dzie Administracyjnym jest nieusprawiedliwiony.
Nie jest trafny zarzut rażącego naruszenia zaskarżonym wyrokiem przepisu
art. 78 § 2 k.p.a. w związku z art. 59 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym.
Przepis art. 78 § 2 k.p.a. ma bowiem - z mocy wyraźnego odesłania zawartego w art.
59 ustawy o Naczelnym Sądzie Administracyjnym - zastosowanie do postępowania
przed sądem administracyjnym w sprawach nienormowanych w tej ustawie, a zatem
wówczas, gdy strona postępowania przed sądem wnosi o przeprowadzenie dowodu
z dokumentu w postępowaniu sądowo-administracyjnym. Tymczasem wnoszący re-
wizję nadzwyczajną usprawiedliwia zarzut rażącego naruszenia tego przepisu przez
Sąd tym, że to organ administracji publicznej nie zajął w przedmiocie zgłoszonych
przez stronę wniosków dowodowych ,,żadnego stanowiska", co stanowi wystarcza-
jącą podstawę do oddalenia rewizji nadzwyczajnej również w tym zakresie. Tej tezie
rewizji nadzwyczajnej przeczy ponadto uzasadnienie zaskarżonej decyzji, w której
stwierdza się, że ,,po zakończeniu egzaminu odtworzenie usytuowania miejsc po-
szczególnych kandydatów siedzących na sali egzaminacyjnej (oznaczonej nume-
rami) jest praktycznie niemożliwe, a odwołująca się nie wskazała tych osób", co w
zestawieniu z treścią złożonego przez stronę wniosku o dopuszczenie dowodu z
przesłuchania w charakterze świadków ,,sześciu kandydatów na studia siedzących
obok mnie bezpośrednio" może być rozumiane jako odmowa dopuszczenia tego
środka dowodowego.
Nie jest trafny zarzut rewizji nadzwyczajnej, że zaskarżony wyrok ,,prowadzi do
kolizji z gwarancjami konstytucyjnymi," określonymi w art. 70 ust. 1 Konstytucji RP.
Uzasadniając powyższy zarzut, wnoszący rewizję nadzwyczajną podniósł, że przy-
jęte przez Sąd założenie procesowe doprowadziło do naruszenia - w odniesieniu do
skarżącej - zasady równego traktowania w dostępie do wykształcenia w publicznej
szkole wyższej. Pogląd ten jest nieprawidłowy. Przede wszystkim należy podkreślić,
że dostęp do bezpłatnych studiów w publicznej szkole wyższej nie jest nieograniczo-
ny, a wręcz przeciwnie - jak podkreślił Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 8 lis-
topada 2000 r., SK 18/99 - ,,podlega limitowaniu ze względu na ograniczony zasób
środków publicznych pozostających w dyspozycji szkoły, który jest niewystarczający
dla zaspokojenia potrzeb edukacyjnych wszystkich osób spełniających formalne wy-
maganie dla podjęcia studiów w postaci świadectwa ukończenia szkoły średniej. Z
tych właśnie powodów należy uznać, że w świetle ogólnej formuły konstytucyjnej z
art. 70 ust. 2 beneficjentami prawa do nieodpłatnej nauki w publicznej szkole wyższej
są jedynie te osoby, które spełniły dodatkowe, obiektywne i jednoznacznie określone
wymagania przyjęte w procedurze rekrutacyjnej stosowanej przez poszczególne
uczelnie." W uzasadnieniu powyższego wyroku Trybunał Konstytucyjny ocenił, że
,,stosowanie tych procedur, koniecznych ze względu na ograniczoną pulę środków
publicznych, pozostających w dyspozycji uczelni, nie może być uznane za przejaw
nierównego traktowania lub dyskryminacji. Zasada równego traktowania nie może
więc z istoty swej znajdować zastosowania do oceny predyspozycji i kwalifikacji kan-
dydatów w trakcie konkursowej procedury rekrutacyjnej, w takim samym sensie, jak
niemożliwe byłoby identyczne (równe) traktowanie osób zdających egzaminy czy
ubiegających się o stypendia naukowe z tytułu dobrych wyników w nauce. Zasada
równego traktowania w dostępie do bezpłatnej nauki w wyższej szkole publicznej
musi natomiast przede wszystkim znajdować wyraz na etapie poprzedzającym decy-
zję o przyjęciu do szkoły wyższej poprzez tworzenie wszystkim przystępującym do
procedur kwalifikacyjnych równych szans uczestnictwa w tym postępowaniu. Temu
służą publicznie ogłaszane zasady przyjęć na studia w szkole wyższej, jednoznacz-
nie określone wymagania i limity ustanawiane na poszczególnych kierunkach nau-
czania. Tak ukształtowany system rekrutacji do publicznych szkół wyższych stwarzać
powinien warunki równego startu dla wszystkich kandydatów uczestniczących w tym
postępowaniu kwalifikacyjnym." W ocenie Sądu Najwyższego, władze państwowej
uczelni medycznej, a więc władze publiczne w znaczeniu funkcjonalnym, zapewniły
równe szanse uczestnictwa w postępowaniu kwalifikacyjnym osobom przystępują-
cym do egzaminu wstępnego na pierwszy rok studiów. Zasada równości polega naj-
ogólniej rzecz biorąc na ,,równym traktowaniu równych". Z akt sprawy nie wynika, aby
osoby wyróżniające się istotną cechą wspólną, a mianowicie kandydaci na studia
medyczne, byli poddani przez władze uczelni różnemu traktowaniu, a w szczególno-
ści, aby w toku postępowania kwalifikacyjnego skarżąca była gorzej traktowana niż
pozostali kandydaci na studia medyczne uczestniczące w tym samym postępowaniu
kwalifikacyjnym. Zarzut nierównego traktowania skarżącej byłby ewentualnie uspra-
wiedliwiony, gdyby władze uczelni zastosowały w odniesieniu do skarżącej nie-
usprawiedliwione kryterium różnicujące; takiego kryterium nie wskazano jednak w
uzasadnieniu rewizji nadzwyczajnej.
Biorąc powyższe pod rozwagę, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] III RN 135/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/16/274
2003-12-12 
[IA] III RN 45/03   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/11/185
2003-07-22 
[IA] III RN 36/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/201
2003-07-31 
[IA] III RN 12/03   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/13/218
2003-08-12 
[IA] III RN 138/02   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/15/256
2003-11-28 
  • Adres publikacyjny: