Wyrok SN - II CKN 269/01
Izba: | Izba Cywilna |
Sygnatura: | II CKN 269/01 |
Typ: | Wyrok SN |
Opis: | Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/9/142 |
Data wydania: | 2003-06-18 |
Wyrok z dnia 18 czerwca 2003 r., II CKN 269/01
Jeżeli przedmiotem umowy o dzieło ma być utwór w rozumieniu art. 1
ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm.), to przedmiot
oznaczenia dzieła powinien być tak określony, aby obowiązkiem
przyjmującego zamówienie było dostarczenie zamawiającemu dzieła
będącego rezultatem działalności twórczej, o indywidualnym charakterze,
ustalonego w skonkretyzowanej przez strony postaci. W razie zawarcia takiej
umowy, dla oceny praw i obowiązków stron mają zastosowanie przepisy
kodeksu cywilnego, a w zakresie, w którym dzieło jest utworem - przepisy o
prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
Sędzia SN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
Sędzia SN Zbigniew Strus
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Leszka H. przeciwko
Przedsiębiorstwu Projektowo-Budowlanemu "M.-G.", spółce z o.o. w G.W. o
zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 18 czerwca 2003 r.
kasacji pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego
2001 r.
oddalił kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1500 zł
tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził od pozwanego
Przedsiębiorstwa Projektowo-Budowlanego "M.-G." na rzecz powoda kwotę 38 700
zł i na rzecz Fundacji Promocji Twórczości kwotę 31 800 zł, a Sąd Apelacyjny w
Poznaniu wyrokiem z dnia 28 lutego 2001 r. oddalił apelację strony pozwanej,
ustalając, że powód jest architektem prowadzącym samodzielnie działalność
gospodarczą. Strona pozwana otrzymała zaproszenie od Banku Handlowego S.A.,
Oddział w G. do złożenia oferty szczegółowej na wykonanie dokumentacji
projektowo-kosztorysowej, obejmującej budowę siedziby Banku Handlowego,
Oddział w G.W. przy ul. W. w G.W. Warunkiem uczestnictwa w przetargu było m.in.
przedstawienie w ofercie opracowania koncepcji urbanistyczno-architektonicznej
budowy wraz z kosztami opracowania dokumentacji. Opracowanie tej koncepcji
pozwana powierzyła powodowi i w dniu 21 października 1994 r. strony zawarły
umowę o dzieło, która zobowiązywała powoda do wykonania koncepcji
urbanistyczno-architektonicznej siedziby Banku Handlowego, Oddział w G.W. w
terminie do dnia 14 listopada 1994 r. Wynagrodzenie za koncepcję ustalono na
30 000 000 zł przed denominacją. Powód dzieło wykonał w terminie i jego
egzemplarz wydał stronie pozwanej, która przystąpiła do przetargu i przedstawiła
koncepcję opracowaną przez powoda. Strony wspólnie jeździły do centrali Banku w
W. zakładając, że jeżeli pozwana wygra przetarg, to powód będzie wykonawcą
projektu technicznego. Strona pozwana przetarg wygrała, jednak Bank odstąpił od
realizacji budowy.
Strona pozwana w dniu 15 maja 1996 r. zawarła z Bankiem Handlowym
umowę sprzedaży za kwotę 15 900 zł autorskich praw majątkowych do koncepcji
architektonicznej Oddziału Banku Handlowego, stwierdzając, że jest właścicielem
autorskich praw majątkowych do koncepcji, które nabyła na podstawie art. 12 ust. 1
ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. - o prawie autorskim i prawach pokrewnych (jedn.
tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm. - dalej: "Pr.aut.") oraz że
rozporządzanie nimi nie podlega żadnym ograniczeniom ustawowym ani umownym.
Powód nie był poinformowany o zawartej umowie i dopiero w czerwcu 1998 r.
otrzymał pocztą jej kopię. W dniu 22 czerwca 1998 r. wezwał stronę pozwaną do
zapłaty odszkodowania w kwocie 14 000 zł za bezprawną sprzedaż autorskich praw
majątkowych oraz zapłaty kwoty 31 800 zł na rzecz Funduszu Promocji Twórczości.
W toku procesu strona pozwana i Bank Handlowy w dniu 26 października 1999 r.
odstąpiły od umowy przeniesienia autorskich praw majątkowych do koncepcji.
Dokonując oceny tych ustaleń, Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za
uzasadnione co do zasady i wskazał, że opracowany przez powoda projekt podlega
ochronie prawa autorskiego, a zawarta przez strony umowa o dzieło nie zawiera
postanowień świadczących o przeniesieniu przez powoda na stronę pozwaną
autorskich praw majątkowych. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu
praw uważa się, że twórca udzielił licencji, czyli uprawnienia do korzystania z dzieła
w określonym zakresie zgodnie z jego charakterem, przeznaczeniem oraz
zwyczajami. Sam fakt legalnego posiadania koncepcji urbanistyczno-
architektonicznej nie upoważnił strony pozwanej do jej dalszej sprzedaży innym
osobom. Postępując odmiennie, strona pozwana naruszyła autorskie prawa
majątkowe powoda, przy czym nie ma znaczenia, czy koncepcja ta została
wykorzystana. Szkodę powoda należy rozpatrywać w kategoriach utraconych
korzyści. Skoro powód nie wykazał, że miał możliwość sprzedaży koncepcji za
kwotę wyższą od uzyskanej przez pozwaną od Banku Handlowego, tj. 15 900 zł, to
utraconą korzyścią jest różnica między tą kwotą a uzyskanym od pozwanej
wynagrodzeniem, tj. kwotę 3000 zł. W rezultacie potrójna wysokość wynagrodzenia
wynosi 12 900 x 3 = 38 700 zł (art. 79 ust. 1 Pr.aut.), a podwójna na rzecz Fundacji
15 900 x 2 = 31 800 zł (art. 79 ust. 2 Pr.aut.). Oddalając apelację strony pozwanej
Sąd Apelacyjny w pełni podzielił tę ocenę.
Wyrok ten strona pozwana zaskarżyła kasacją, jako podstawy wskazując
naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 382 w związku z art. 328 § 2, art. 233 §
1 i art. 316 § 1 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy, oraz naruszenie
przepisów prawa materialnego, tj. art. 41 ust. 1 pkt 1 i 2 Pr.aut. w związku z art.
627, 56 i 65 § 2 k.c. oraz art. 61 i 79 w związku z art. 41 ust. 1 Pr.aut. Wniosła o
zmianę wyroku przez oddalenie powództwa względnie jego uchylenie i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy rozważyć zasadność zarzutów dotyczących
naruszenia przepisów postępowania, co - zdaniem strony wnoszącej kasację -
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, ustalenie bowiem stanu faktycznego
będącego podstawą rozstrzygnięcia wydanego w sprawie umożliwia ocenę
zasadności zarzutów naruszenia prawa autorskiego, a w szczególności - w realiach
niniejszej sprawy - przepisów kodeksu cywilnego i ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. -
o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (...)
Odnosząc te zarzuty do ustalonego stanu faktycznego należy stwierdzić, że -
po pierwsze - strona pozwana nie zakwestionowała żadnego elementu ustalonego
stanu faktycznego, skoro nie zakwestionowała zawarcia umowy o dzieło w dniu 21
października 1994 r. i jej przedmiotu ani wykonania umowy przez powoda. Nie
podważała także zawarcia w dniu 15 maja 1996 r. umowy sprzedaży autorskich
praw majątkowych na rzecz Banku Handlowego ani odstąpienia od tej umowy w
dniu 26 października 1999 r. Po drugie, strona pozwana zakwestionowała ocenę
prawną ustalonych faktów, co jednak powinna czynić tylko w płaszczyźnie
naruszenia przepisów prawa materialnego. Odwołanie się do naruszenia przepisów
postępowania, w szczególności art. 382 w związku z art. 233 § 1, względnie art.
316 § 1 k.p.c., jest tu chybione. Na marginesie należy jedynie zauważyć, że w
apelacji strona pozwana zarzuciła wyłącznie naruszenie przepisów prawa
materialnego, nie kwestionując stanu faktycznego ustalonego przez Sąd pierwszej
instancji. Ten stan faktyczny Sąd drugiej instancji przyjął za własny, a pozwana go
nie podważa, wysuwanie zatem zarzutów naruszenia przepisów postępowania w
kasacji jest w tych okolicznościach nie tylko nieuzasadnione, lecz niekonsekwentne.
Podnieść także należy, że uzasadnienie Sądu drugiej instancji zawiera wszystkie
elementy wymienione w art. 328 § 2 k.p.c.
Istota sporu sprowadza się do oceny treści umowy o dzieło zawartej między
stronami w dniu 21 października 1994 r. Jest poza sporem, że jej przedmiot został
określony jako ,,koncepcja urbanistyczno-architektoniczna siedziby Banku
Handlowego S.A. w G.W. przy ul. W.". Bezsporne jest również, że zlecenie przez
pozwaną opracowania tej koncepcji powodowi wiązało się z uczestnictwem strony
pozwanej w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej
obejmującej budowę siedziby Oddziału Banku Handlowego w G.W. Sądy obu
instancji, dokonując oceny prawnej tej umowy, przyjęły jednoznacznie, że nie
zawiera ona niezbędnych elementów umowy o przeniesienie autorskich praw
majątkowych, tj. oznaczenia rodzaju i charakteru utworu, oznaczenia treści
przenoszonych praw wg tzw. pól eksploatacyjnych, określenia wynagrodzenia
twórcy ani określenia zobowiązania nabywcy praw autorskich do eksploatowania
utworu.
Skarżący zarzucił, że taka ocena narusza przepisy art. 41 ust. 1 pkt 1 i 2
Pr.aut. w związku z art. 627, 56 i 65 § 2 k.c., twierdząc, iż dostarczenie przez
powoda zamówionego dzieła za wynagrodzeniem mieści w sobie w istocie
przeniesienie autorskich praw majątkowych. Takie twierdzenie uzasadnia
rozważenie problemu, czy i kiedy rezultatem stosunku prawnego ukształtowanego
umową o dzieło może być utwór w rozumieniu prawa autorskiego, i następnie -
jakie są tego konsekwencje prawne.
Wstępnie należy rozważyć cechy zbieżne i różnice pojęć ,,dzieło", o którym
mowa w art. 627 k.c., i ,,utwór" w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. W art. 627
k.c. nie zdefiniowano pojęcia dzieła, stwierdzono jedynie, że ma to być dzieło
oznaczone, przez co rozumie się bliższe określenie rezultatu pożądanego przez
zamawiającego. Panuje zgoda co do tego, że dzieło może mieć charakter zarówno
materialny, jak i niematerialny. Zamawiającemu chodzi o rezultat, będący wynikiem
umiejętności, wiedzy, doświadczenia czy też osobistych właściwości przyjmującego
zamówienie. Już z tego wynika, że w ramach umowy o dzieło istnieje możliwość
osiągnięcia rezultatu, choćby w części twórczego i indywidualnego, a więc
odpowiadającego pojęciu utworu.
Pojęcie ,,utworu" jest ustawowo zdefiniowane w art. 1 ust. 1 Pr.aut. jako każdy
przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek
postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia, przy czym w
art. 1 ust. 2 dokonano przykładowego wyliczenia rodzajów utworów. Jest przy tym
bezsporne, że utwór staje się przedmiotem prawa autorskiego, kiedy następuje jego
ustalenie, tj. gdy przybiera jakąkolwiek postać, chociażby nietrwałą, jednak na tyle
stabilna, żeby cechy i treść utworu wywierały efekt artystyczny.
Porównanie tak rozumianego pojęcia dzieła i utworu wskazuje na
podobieństwa; w obu przypadkach mamy do czynienia z rezultatem działań
człowieka, zarówno dzieło, jak i utwór mogą mieć charakter materialny i
niematerialny, oba są rezultatem działalności kreatywnej, jednakże z różnym
stopniem nasycenia pierwiastkiem twórczym. W szczególności utwór musi mieć
cechy indywidualności, czego pozbawione jest dzieło o charakterze odtwórczym.
Istotna jest też strona podmiotowa. Twórcą może być każdy, nawet osoba
pozbawiona zdolności do czynności prawnych, zaś wykonanie dzieła powierza się
osobie ze względu na jej przymioty, które upewniają zamawiającego, że oznaczone
dzieło będzie wykonane w sposób odpowiadający oczekiwaniom czy potrzebom
(stan obiektywnej osiągalności). To zróżnicowanie ma wpływ na określenie
essentialia negotii umowy, której przedmiotem jest dzieło, oraz umowy, której
przedmiotem jest utwór. O ile w umowie o dzieło eksponuje się dwa elementy, tj.
wykonanie oznaczonego dzieła i zapłatę wynagrodzenia, o tyle essentialia negotii
umowy, której przedmiotem jest utwór, to przede wszystkim rodzaj utworu
(nośnika), postać ustalenia utworu, forma rozporządzenia, zakres korzystania (pola
eksploatacji) i wynagrodzenie. Brak któregokolwiek z tych elementów, z wyjątkiem
wynagrodzenia, rodzi uzasadnioną wątpliwość, czy przedmiotem umowy jest dzieło,
czy utwór (egzemplarz utworu). Takich wątpliwości nie może rodzić umowa, na tle
której powstał spór w niniejszej sprawie. Jej essentialia negotii to wykonanie
oznaczonego dzieła (koncepcja urbanistyczno-architektoniczna) i zapłata
wynagrodzenia.
Zarówno dzieło, jak i utwór mogą być przedmiotem obrotu. Dzieło występuje w
obrocie jako rezultat zamówienia, bez którego przedmiot obrotu nie pojawiłby się w
postaci ucieleśnionej. Przedmiotem obrotu może być także utwór, a konkretnie
autorskie prawa majątkowe i egzemplarz utworu (materialny nośnik), stanowiące
odrębne przedmioty obrotu (prawa autorskie osobiste są ex lege wyłączone z
obrotu). Zgodnie z art. 51 ust. 1 Pr.aut., wprowadzenie do obrotu egzemplarza
utworu następuje przez rozporządzenie nim przez uprawnionego lub za jego zgodą,
przy czym - według art. 52 - jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przeniesienie
własności egzemplarza utworu nie przenosi autorskich praw majątkowych i vice
versa. Z odmienną sytuacją mamy do czynienia w przypadku autorskich praw
majątkowych. Przede wszystkim występują one w obrocie jako dobra niematerialne.
Obowiązujące przepisy określają dwie podstawowe formy umownego przejścia tych
praw, tj. przeniesienie autorskich praw majątkowych i udostępnienie utworu do
korzystania, zwane licencją. Skutkiem przeniesienia autorskich praw majątkowych
jest zmiana podmiotu tych praw, tj. osoby, której przysługuje wyłączne prawo do
korzystania z utworu i rozporządzania na wszystkich polach eksploatacji oraz do
wynagrodzenia za korzystanie z utworu. W miejsce twórcy wstępuje nabywca, który
może je przenieść na inne osoby, chyba że umowa stanowi inaczej. Umowa o
korzystanie z utworu może obejmować tylko pola eksploatacji wyraźnie w niej
wymienione.
Z tych rozważań wynika podstawowy wniosek, że jeżeli przedmiotem umowy o
dzieło ma być utwór, wówczas przymiot ,,oznaczenia" dzieła powinien być tak
skonkretyzowany, aby obowiązkiem przyjmującego zamówienie było dostarczenie
zamawiającemu dzieła będącego rezultatem działalności twórczej, o indywidualnym
charakterze, ustalonego w określonej przez strony postaci. Jeżeli stosunek prawny
między stronami zostanie tak ukształtowany, to wówczas mają zastosowanie
przepisy kodeksu cywilnego, a w zakresie, w którym dzieło jest utworem - przepisy
prawa autorskiego (prawa osobiste, majątkowe, ochronne itp.).
Jeżeli przedmiotem zamówienia jest utwór, obowiązkiem wykonawcy (autora)
jest wydać zamawiającemu egzemplarz utworu. Z chwilą przyjęcia egzemplarza
utworu zamawiający nabywa jego własność. Autorskie prawa majątkowe pozostają
przy wykonawcy, do ich przejścia na zamawiającego konieczna jest umowa o
przeniesienie tych praw. Aby uniknąć zawierania dwóch umów, wystarczy
zamieszczenie w umowie o dzieło odpowiedniej treści postanowienia
przenoszącego autorskie prawa majątkowe na zamawiającego. Wydanie utworu
upoważnia zamawiającego do korzystania z utworu w granicach określonych
przepisami prawa autorskiego pod warunkiem wyrażenia na to zgody przez autora
(licencja). Wydanie egzemplarza oraz przejście autorskich praw majątkowych
pozostają bez wpływu na prawa osobiste związane z utworem.
Odniesienie poczynionych rozważań do okoliczności niniejszej sprawy
powoduje, że treść umowy o dzieło zawartej między stronami w dniu 21
października 1994 r. nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż przedmiotem
zamówienia był utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1 Pr.aut. Jeśli tak, to dla oceny praw i
obowiązków stron należy stosować przepisy kodeksu cywilnego, a w zakresie, w
którym dzieło jest utworem - przepisy prawa autorskiego. Zgodnie z umową o
dzieło łączącą strony wykonawca (powód) był zobowiązany wydać zamawiającemu
egzemplarz utworu i to uczynił. Egzemplarz tego utworu stał się własnością
zamawiającego. W umowie o dzieło brak jakichkolwiek postanowień odnośnie do
przeniesienia autorskich praw majątkowych przez wykonawcę na rzecz
zamawiającego, a zatem bezspornie pozostały one przy wykonawcy.
Wprawdzie art. 52 ust. 1 Pr.aut. przyjmuje jako zasadę, że przeniesienie
własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw
majątkowych, to jednak wyłom od tej zasady czyni art. 61. Zgodnie z tym
przepisem, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, nabycie od twórcy egzemplarza
projektu architektonicznego lub architektoniczno-urbanistycznego obejmuje prawo
zastosowania go tylko do jednej budowy. Taki był zakres uprawnień strony
pozwanej wynikający z przedmiotowej umowy o dzieło. Tymczasem strona
pozwana, mimo że miała uprawnienia do zastosowania koncepcji tylko do jednej
budowy, zawarła w dniu 15 marca 1996 r. umowę sprzedaży autorskich praw
majątkowych do koncepcji architektonicznej Oddziału Banku Handlowego w G.W.
na wielu polach eksploatacji. (...) Bezprawność naruszenia autorskich praw
majątkowych powoda przez pozwaną jest w tych okolicznościach oczywista. Przez
zawarcie tej umowy nastąpiło naruszenie autorskich praw majątkowych powoda i tej
bezprawności nie eliminuje odstąpienie od umowy sprzedaży, dokonane zresztą na
użytek niniejszego procesu.
Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd drugiej instancji prawidłowo zastosował art.
79 ust. 1 i 2 Pr.aut., zarówno co do zasady, jak i ustalenia wysokości stosownego
wynagrodzenia. Okoliczności, w których doszło do naruszenia autorskich praw
majątkowych powoda, wskazują nie tylko na bezprawność postępowania pozwanej,
lecz także na zawinione zachowanie. To przesądza zasadność roszczenia powoda
wynikającego z art. 79 Pr.aut.
Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu (art. 39312 k.p.c.).
Jeżeli przedmiotem umowy o dzieło ma być utwór w rozumieniu art. 1
ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach
pokrewnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm.), to przedmiot
oznaczenia dzieła powinien być tak określony, aby obowiązkiem
przyjmującego zamówienie było dostarczenie zamawiającemu dzieła
będącego rezultatem działalności twórczej, o indywidualnym charakterze,
ustalonego w skonkretyzowanej przez strony postaci. W razie zawarcia takiej
umowy, dla oceny praw i obowiązków stron mają zastosowanie przepisy
kodeksu cywilnego, a w zakresie, w którym dzieło jest utworem - przepisy o
prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
Sędzia SN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
Sędzia SN Zbigniew Strus
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Leszka H. przeciwko
Przedsiębiorstwu Projektowo-Budowlanemu "M.-G.", spółce z o.o. w G.W. o
zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 18 czerwca 2003 r.
kasacji pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w Poznaniu z dnia 28 lutego
2001 r.
oddalił kasację i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 1500 zł
tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim zasądził od pozwanego
Przedsiębiorstwa Projektowo-Budowlanego "M.-G." na rzecz powoda kwotę 38 700
zł i na rzecz Fundacji Promocji Twórczości kwotę 31 800 zł, a Sąd Apelacyjny w
Poznaniu wyrokiem z dnia 28 lutego 2001 r. oddalił apelację strony pozwanej,
ustalając, że powód jest architektem prowadzącym samodzielnie działalność
gospodarczą. Strona pozwana otrzymała zaproszenie od Banku Handlowego S.A.,
Oddział w G. do złożenia oferty szczegółowej na wykonanie dokumentacji
projektowo-kosztorysowej, obejmującej budowę siedziby Banku Handlowego,
Oddział w G.W. przy ul. W. w G.W. Warunkiem uczestnictwa w przetargu było m.in.
przedstawienie w ofercie opracowania koncepcji urbanistyczno-architektonicznej
budowy wraz z kosztami opracowania dokumentacji. Opracowanie tej koncepcji
pozwana powierzyła powodowi i w dniu 21 października 1994 r. strony zawarły
umowę o dzieło, która zobowiązywała powoda do wykonania koncepcji
urbanistyczno-architektonicznej siedziby Banku Handlowego, Oddział w G.W. w
terminie do dnia 14 listopada 1994 r. Wynagrodzenie za koncepcję ustalono na
30 000 000 zł przed denominacją. Powód dzieło wykonał w terminie i jego
egzemplarz wydał stronie pozwanej, która przystąpiła do przetargu i przedstawiła
koncepcję opracowaną przez powoda. Strony wspólnie jeździły do centrali Banku w
W. zakładając, że jeżeli pozwana wygra przetarg, to powód będzie wykonawcą
projektu technicznego. Strona pozwana przetarg wygrała, jednak Bank odstąpił od
realizacji budowy.
Strona pozwana w dniu 15 maja 1996 r. zawarła z Bankiem Handlowym
umowę sprzedaży za kwotę 15 900 zł autorskich praw majątkowych do koncepcji
architektonicznej Oddziału Banku Handlowego, stwierdzając, że jest właścicielem
autorskich praw majątkowych do koncepcji, które nabyła na podstawie art. 12 ust. 1
ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. - o prawie autorskim i prawach pokrewnych (jedn.
tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 80, poz. 904 ze zm. - dalej: "Pr.aut.") oraz że
rozporządzanie nimi nie podlega żadnym ograniczeniom ustawowym ani umownym.
Powód nie był poinformowany o zawartej umowie i dopiero w czerwcu 1998 r.
otrzymał pocztą jej kopię. W dniu 22 czerwca 1998 r. wezwał stronę pozwaną do
zapłaty odszkodowania w kwocie 14 000 zł za bezprawną sprzedaż autorskich praw
majątkowych oraz zapłaty kwoty 31 800 zł na rzecz Funduszu Promocji Twórczości.
W toku procesu strona pozwana i Bank Handlowy w dniu 26 października 1999 r.
odstąpiły od umowy przeniesienia autorskich praw majątkowych do koncepcji.
Dokonując oceny tych ustaleń, Sąd pierwszej instancji uznał powództwo za
uzasadnione co do zasady i wskazał, że opracowany przez powoda projekt podlega
ochronie prawa autorskiego, a zawarta przez strony umowa o dzieło nie zawiera
postanowień świadczących o przeniesieniu przez powoda na stronę pozwaną
autorskich praw majątkowych. W braku wyraźnego postanowienia o przeniesieniu
praw uważa się, że twórca udzielił licencji, czyli uprawnienia do korzystania z dzieła
w określonym zakresie zgodnie z jego charakterem, przeznaczeniem oraz
zwyczajami. Sam fakt legalnego posiadania koncepcji urbanistyczno-
architektonicznej nie upoważnił strony pozwanej do jej dalszej sprzedaży innym
osobom. Postępując odmiennie, strona pozwana naruszyła autorskie prawa
majątkowe powoda, przy czym nie ma znaczenia, czy koncepcja ta została
wykorzystana. Szkodę powoda należy rozpatrywać w kategoriach utraconych
korzyści. Skoro powód nie wykazał, że miał możliwość sprzedaży koncepcji za
kwotę wyższą od uzyskanej przez pozwaną od Banku Handlowego, tj. 15 900 zł, to
utraconą korzyścią jest różnica między tą kwotą a uzyskanym od pozwanej
wynagrodzeniem, tj. kwotę 3000 zł. W rezultacie potrójna wysokość wynagrodzenia
wynosi 12 900 x 3 = 38 700 zł (art. 79 ust. 1 Pr.aut.), a podwójna na rzecz Fundacji
15 900 x 2 = 31 800 zł (art. 79 ust. 2 Pr.aut.). Oddalając apelację strony pozwanej
Sąd Apelacyjny w pełni podzielił tę ocenę.
Wyrok ten strona pozwana zaskarżyła kasacją, jako podstawy wskazując
naruszenie przepisów postępowania, tj. art. 382 w związku z art. 328 § 2, art. 233 §
1 i art. 316 § 1 k.p.c., co miało istotny wpływ na wynik sprawy, oraz naruszenie
przepisów prawa materialnego, tj. art. 41 ust. 1 pkt 1 i 2 Pr.aut. w związku z art.
627, 56 i 65 § 2 k.c. oraz art. 61 i 79 w związku z art. 41 ust. 1 Pr.aut. Wniosła o
zmianę wyroku przez oddalenie powództwa względnie jego uchylenie i przekazanie
sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności należy rozważyć zasadność zarzutów dotyczących
naruszenia przepisów postępowania, co - zdaniem strony wnoszącej kasację -
mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy, ustalenie bowiem stanu faktycznego
będącego podstawą rozstrzygnięcia wydanego w sprawie umożliwia ocenę
zasadności zarzutów naruszenia prawa autorskiego, a w szczególności - w realiach
niniejszej sprawy - przepisów kodeksu cywilnego i ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. -
o prawie autorskim i prawach pokrewnych. (...)
Odnosząc te zarzuty do ustalonego stanu faktycznego należy stwierdzić, że -
po pierwsze - strona pozwana nie zakwestionowała żadnego elementu ustalonego
stanu faktycznego, skoro nie zakwestionowała zawarcia umowy o dzieło w dniu 21
października 1994 r. i jej przedmiotu ani wykonania umowy przez powoda. Nie
podważała także zawarcia w dniu 15 maja 1996 r. umowy sprzedaży autorskich
praw majątkowych na rzecz Banku Handlowego ani odstąpienia od tej umowy w
dniu 26 października 1999 r. Po drugie, strona pozwana zakwestionowała ocenę
prawną ustalonych faktów, co jednak powinna czynić tylko w płaszczyźnie
naruszenia przepisów prawa materialnego. Odwołanie się do naruszenia przepisów
postępowania, w szczególności art. 382 w związku z art. 233 § 1, względnie art.
316 § 1 k.p.c., jest tu chybione. Na marginesie należy jedynie zauważyć, że w
apelacji strona pozwana zarzuciła wyłącznie naruszenie przepisów prawa
materialnego, nie kwestionując stanu faktycznego ustalonego przez Sąd pierwszej
instancji. Ten stan faktyczny Sąd drugiej instancji przyjął za własny, a pozwana go
nie podważa, wysuwanie zatem zarzutów naruszenia przepisów postępowania w
kasacji jest w tych okolicznościach nie tylko nieuzasadnione, lecz niekonsekwentne.
Podnieść także należy, że uzasadnienie Sądu drugiej instancji zawiera wszystkie
elementy wymienione w art. 328 § 2 k.p.c.
Istota sporu sprowadza się do oceny treści umowy o dzieło zawartej między
stronami w dniu 21 października 1994 r. Jest poza sporem, że jej przedmiot został
określony jako ,,koncepcja urbanistyczno-architektoniczna siedziby Banku
Handlowego S.A. w G.W. przy ul. W.". Bezsporne jest również, że zlecenie przez
pozwaną opracowania tej koncepcji powodowi wiązało się z uczestnictwem strony
pozwanej w przetargu na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej
obejmującej budowę siedziby Oddziału Banku Handlowego w G.W. Sądy obu
instancji, dokonując oceny prawnej tej umowy, przyjęły jednoznacznie, że nie
zawiera ona niezbędnych elementów umowy o przeniesienie autorskich praw
majątkowych, tj. oznaczenia rodzaju i charakteru utworu, oznaczenia treści
przenoszonych praw wg tzw. pól eksploatacyjnych, określenia wynagrodzenia
twórcy ani określenia zobowiązania nabywcy praw autorskich do eksploatowania
utworu.
Skarżący zarzucił, że taka ocena narusza przepisy art. 41 ust. 1 pkt 1 i 2
Pr.aut. w związku z art. 627, 56 i 65 § 2 k.c., twierdząc, iż dostarczenie przez
powoda zamówionego dzieła za wynagrodzeniem mieści w sobie w istocie
przeniesienie autorskich praw majątkowych. Takie twierdzenie uzasadnia
rozważenie problemu, czy i kiedy rezultatem stosunku prawnego ukształtowanego
umową o dzieło może być utwór w rozumieniu prawa autorskiego, i następnie -
jakie są tego konsekwencje prawne.
Wstępnie należy rozważyć cechy zbieżne i różnice pojęć ,,dzieło", o którym
mowa w art. 627 k.c., i ,,utwór" w rozumieniu ustawy o prawie autorskim. W art. 627
k.c. nie zdefiniowano pojęcia dzieła, stwierdzono jedynie, że ma to być dzieło
oznaczone, przez co rozumie się bliższe określenie rezultatu pożądanego przez
zamawiającego. Panuje zgoda co do tego, że dzieło może mieć charakter zarówno
materialny, jak i niematerialny. Zamawiającemu chodzi o rezultat, będący wynikiem
umiejętności, wiedzy, doświadczenia czy też osobistych właściwości przyjmującego
zamówienie. Już z tego wynika, że w ramach umowy o dzieło istnieje możliwość
osiągnięcia rezultatu, choćby w części twórczego i indywidualnego, a więc
odpowiadającego pojęciu utworu.
Pojęcie ,,utworu" jest ustawowo zdefiniowane w art. 1 ust. 1 Pr.aut. jako każdy
przejaw działalności twórczej o indywidualnym charakterze, ustalony w jakiejkolwiek
postaci, niezależnie od wartości, przeznaczenia i sposobu wyrażenia, przy czym w
art. 1 ust. 2 dokonano przykładowego wyliczenia rodzajów utworów. Jest przy tym
bezsporne, że utwór staje się przedmiotem prawa autorskiego, kiedy następuje jego
ustalenie, tj. gdy przybiera jakąkolwiek postać, chociażby nietrwałą, jednak na tyle
stabilna, żeby cechy i treść utworu wywierały efekt artystyczny.
Porównanie tak rozumianego pojęcia dzieła i utworu wskazuje na
podobieństwa; w obu przypadkach mamy do czynienia z rezultatem działań
człowieka, zarówno dzieło, jak i utwór mogą mieć charakter materialny i
niematerialny, oba są rezultatem działalności kreatywnej, jednakże z różnym
stopniem nasycenia pierwiastkiem twórczym. W szczególności utwór musi mieć
cechy indywidualności, czego pozbawione jest dzieło o charakterze odtwórczym.
Istotna jest też strona podmiotowa. Twórcą może być każdy, nawet osoba
pozbawiona zdolności do czynności prawnych, zaś wykonanie dzieła powierza się
osobie ze względu na jej przymioty, które upewniają zamawiającego, że oznaczone
dzieło będzie wykonane w sposób odpowiadający oczekiwaniom czy potrzebom
(stan obiektywnej osiągalności). To zróżnicowanie ma wpływ na określenie
essentialia negotii umowy, której przedmiotem jest dzieło, oraz umowy, której
przedmiotem jest utwór. O ile w umowie o dzieło eksponuje się dwa elementy, tj.
wykonanie oznaczonego dzieła i zapłatę wynagrodzenia, o tyle essentialia negotii
umowy, której przedmiotem jest utwór, to przede wszystkim rodzaj utworu
(nośnika), postać ustalenia utworu, forma rozporządzenia, zakres korzystania (pola
eksploatacji) i wynagrodzenie. Brak któregokolwiek z tych elementów, z wyjątkiem
wynagrodzenia, rodzi uzasadnioną wątpliwość, czy przedmiotem umowy jest dzieło,
czy utwór (egzemplarz utworu). Takich wątpliwości nie może rodzić umowa, na tle
której powstał spór w niniejszej sprawie. Jej essentialia negotii to wykonanie
oznaczonego dzieła (koncepcja urbanistyczno-architektoniczna) i zapłata
wynagrodzenia.
Zarówno dzieło, jak i utwór mogą być przedmiotem obrotu. Dzieło występuje w
obrocie jako rezultat zamówienia, bez którego przedmiot obrotu nie pojawiłby się w
postaci ucieleśnionej. Przedmiotem obrotu może być także utwór, a konkretnie
autorskie prawa majątkowe i egzemplarz utworu (materialny nośnik), stanowiące
odrębne przedmioty obrotu (prawa autorskie osobiste są ex lege wyłączone z
obrotu). Zgodnie z art. 51 ust. 1 Pr.aut., wprowadzenie do obrotu egzemplarza
utworu następuje przez rozporządzenie nim przez uprawnionego lub za jego zgodą,
przy czym - według art. 52 - jeżeli umowa nie stanowi inaczej, przeniesienie
własności egzemplarza utworu nie przenosi autorskich praw majątkowych i vice
versa. Z odmienną sytuacją mamy do czynienia w przypadku autorskich praw
majątkowych. Przede wszystkim występują one w obrocie jako dobra niematerialne.
Obowiązujące przepisy określają dwie podstawowe formy umownego przejścia tych
praw, tj. przeniesienie autorskich praw majątkowych i udostępnienie utworu do
korzystania, zwane licencją. Skutkiem przeniesienia autorskich praw majątkowych
jest zmiana podmiotu tych praw, tj. osoby, której przysługuje wyłączne prawo do
korzystania z utworu i rozporządzania na wszystkich polach eksploatacji oraz do
wynagrodzenia za korzystanie z utworu. W miejsce twórcy wstępuje nabywca, który
może je przenieść na inne osoby, chyba że umowa stanowi inaczej. Umowa o
korzystanie z utworu może obejmować tylko pola eksploatacji wyraźnie w niej
wymienione.
Z tych rozważań wynika podstawowy wniosek, że jeżeli przedmiotem umowy o
dzieło ma być utwór, wówczas przymiot ,,oznaczenia" dzieła powinien być tak
skonkretyzowany, aby obowiązkiem przyjmującego zamówienie było dostarczenie
zamawiającemu dzieła będącego rezultatem działalności twórczej, o indywidualnym
charakterze, ustalonego w określonej przez strony postaci. Jeżeli stosunek prawny
między stronami zostanie tak ukształtowany, to wówczas mają zastosowanie
przepisy kodeksu cywilnego, a w zakresie, w którym dzieło jest utworem - przepisy
prawa autorskiego (prawa osobiste, majątkowe, ochronne itp.).
Jeżeli przedmiotem zamówienia jest utwór, obowiązkiem wykonawcy (autora)
jest wydać zamawiającemu egzemplarz utworu. Z chwilą przyjęcia egzemplarza
utworu zamawiający nabywa jego własność. Autorskie prawa majątkowe pozostają
przy wykonawcy, do ich przejścia na zamawiającego konieczna jest umowa o
przeniesienie tych praw. Aby uniknąć zawierania dwóch umów, wystarczy
zamieszczenie w umowie o dzieło odpowiedniej treści postanowienia
przenoszącego autorskie prawa majątkowe na zamawiającego. Wydanie utworu
upoważnia zamawiającego do korzystania z utworu w granicach określonych
przepisami prawa autorskiego pod warunkiem wyrażenia na to zgody przez autora
(licencja). Wydanie egzemplarza oraz przejście autorskich praw majątkowych
pozostają bez wpływu na prawa osobiste związane z utworem.
Odniesienie poczynionych rozważań do okoliczności niniejszej sprawy
powoduje, że treść umowy o dzieło zawartej między stronami w dniu 21
października 1994 r. nie pozostawia żadnych wątpliwości, iż przedmiotem
zamówienia był utwór w rozumieniu art. 1 ust. 1 Pr.aut. Jeśli tak, to dla oceny praw i
obowiązków stron należy stosować przepisy kodeksu cywilnego, a w zakresie, w
którym dzieło jest utworem - przepisy prawa autorskiego. Zgodnie z umową o
dzieło łączącą strony wykonawca (powód) był zobowiązany wydać zamawiającemu
egzemplarz utworu i to uczynił. Egzemplarz tego utworu stał się własnością
zamawiającego. W umowie o dzieło brak jakichkolwiek postanowień odnośnie do
przeniesienia autorskich praw majątkowych przez wykonawcę na rzecz
zamawiającego, a zatem bezspornie pozostały one przy wykonawcy.
Wprawdzie art. 52 ust. 1 Pr.aut. przyjmuje jako zasadę, że przeniesienie
własności egzemplarza utworu nie powoduje przejścia autorskich praw
majątkowych, to jednak wyłom od tej zasady czyni art. 61. Zgodnie z tym
przepisem, jeżeli umowa nie stanowi inaczej, nabycie od twórcy egzemplarza
projektu architektonicznego lub architektoniczno-urbanistycznego obejmuje prawo
zastosowania go tylko do jednej budowy. Taki był zakres uprawnień strony
pozwanej wynikający z przedmiotowej umowy o dzieło. Tymczasem strona
pozwana, mimo że miała uprawnienia do zastosowania koncepcji tylko do jednej
budowy, zawarła w dniu 15 marca 1996 r. umowę sprzedaży autorskich praw
majątkowych do koncepcji architektonicznej Oddziału Banku Handlowego w G.W.
na wielu polach eksploatacji. (...) Bezprawność naruszenia autorskich praw
majątkowych powoda przez pozwaną jest w tych okolicznościach oczywista. Przez
zawarcie tej umowy nastąpiło naruszenie autorskich praw majątkowych powoda i tej
bezprawności nie eliminuje odstąpienie od umowy sprzedaży, dokonane zresztą na
użytek niniejszego procesu.
Wbrew zarzutom skarżącego, Sąd drugiej instancji prawidłowo zastosował art.
79 ust. 1 i 2 Pr.aut., zarówno co do zasady, jak i ustalenia wysokości stosownego
wynagrodzenia. Okoliczności, w których doszło do naruszenia autorskich praw
majątkowych powoda, wskazują nie tylko na bezprawność postępowania pozwanej,
lecz także na zawinione zachowanie. To przesądza zasadność roszczenia powoda
wynikającego z art. 79 Pr.aut.
Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu (art. 39312 k.p.c.).
Izba Cywilna - inne orzeczenia: