Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Zastępca szefa policji odwołany po awanturze w lokalu

0
Podziel się:

Komendant wojewódzki zarządził przeprowadzenie czynności wyjaśniających w sprawie awantury, z udziałem funkcjonariuszy komendy wojewódzkiej bawiących się w piątek wieczorem, w wolnym czasie, w jednej z toruńskich restauracji.

Zastępca szefa policji odwołany po awanturze w lokalu
(DrabikPany/CC BY 2.0./flickr)

Pierwszy zastępca komendanta kujawsko-pomorskiej policji stracił stanowisko i odejdzie ze służby. Funkcjonariusz miał wraz z innymi policjantami awanturować się w jednym z toruńskich lokali rozrywkowych.

Jak poinformowała dziś Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji, komendant wojewódzki zarządził przeprowadzenie czynności wyjaśniających w sprawie awantury, z udziałem funkcjonariuszy komendy wojewódzkiej bawiących się w piątek wieczorem, w wolnym czasie, w jednej z toruńskich restauracji.

_ - Ponieważ jedną z osób obecnych w tym miejscu był jego pierwszy zastępca, komendant wojewódzki policji zdecydował o złożeniu wniosku o odwołanie go z tej funkcji. Wniosek został już rozpatrzony i zaakceptowany przez komendanta głównego policji _ - dodała rzeczniczka.

Mł. insp. Maciej Z. pełnił funkcję pierwszego zastępcy komendanta kujawsko-pomorskiej policji od kwietnia ubiegłego roku. Nadzorował piony do walki z przestępczością kryminalną i gospodarczą.

Maciej Z. chce w ogóle opuścić policję; złożył już wniosek o zwolnienie go ze służby. Prawdopodobnie w poniedziałek szef policji wyda formalną zgodę na to.

Szef kujawsko-pomorskiej policji zarządził także przeprowadzenie kontroli w sprawie zajścia w lokalu z udziałem policjantów. _ - Jeśli okaże się, że ze strony funkcjonariuszy doszło do niewłaściwego zachowania, a tym samym do złamania zasad etyki zawodowej, funkcjonariusze poniosą surowe konsekwencje dyscyplinarne _ - zaznaczyła Chlebicz.

Nieoficjalnie wiadomo, że były wicekomendant bawił się w piątek wieczorem, w jednym z toruńskich lokali, w gronie wysokich rangą oficerów policji. Według relacji pracowników lokalu, cytowanych przez lokalne media, Maciej Z. i jeden z jego kolegów mieli zachowywać się hałaśliwie i prowokować awantury z personelem. Gdy ochrona domagała się, by opuścili lokal, funkcjonariusze mieli odmówić i powoływać się na swoje funkcje. Kres awanturze położył dopiero wezwany przez obsługę na miejsce patrol policji.

Czytaj więcej w Money.pl
Wiemy, co stało się z zaginioną 3,5-latką Dziecko znalazła grupa strażaków ochotników. Dziewczynka wraz z psem znajdowała się w zaroślach, 2 km od swojego domu.
Groźny gangster złapany po 23 latach Podejrzany o zamordowanie w 1990 r. dwóch członków gangu z Pruszkowa Bogdan G. decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
Talibowie zabili 17 osób. Związali i rozstrzelali Wśród ofiar było 10 policjantów, pozostali zabici to cywile, znajomi policjantów - poinformował przedstawiciel władz prowincji Ghazni Musa Khan.
kujawsko-pomorskie
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)