Sześć protestów wyborczych trafiło do sądów okręgowych w Warszawie. Protest złożył m.in. dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski z żoną. Jak wcześniej tłumaczył, oboje zagłosowali na kandydatkę, która według protokołu komisji dostała jeden głos.
Rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Warszawie ds. Cywilnych Katarzyna Kisiel poinformowała, że do tej pory do tego sądu trafiły cztery protesty wyborcze.
Jeden z nich złożyli Jan Ołdakowski i Agnieszka Ołdakowska. Dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego tłumaczył wcześniej w mediach, że oboje z żoną zagłosowali na kandydatkę do sejmiku województwa mazowieckiego, powinna więc ona otrzymać co najmniej dwa głosy. Tymczasem z protokołu komisji wyborczej wynika, że ich kandydatka otrzymała jeden głos.
Rzecznik sądu poinformował PAP, że protest wniesiony przez Ołdakowskich dotyczy _ (...) oddania głosu na kandydatkę do sejmiku województwa mazowieckiego Urszulę Małgorzatę Juhanowicz, a w szczególności (...) sposobu liczenia głosów i ustalenia wyników głosowania _. Sąd wezwał wnioskodawców do uzupełnienia braków formalnych protestu w terminie tygodniowym pod rygorem zwrotu protestu.
Kolejny protest dotyczy wyborów samorządowych na terenie - jak zostało to wskazane - _ województwa warszawskiego _. Protest dotyczy działania Państwowej Komisji Wyborczej oraz Krajowego Biura Wyborczego. Sąd wezwał wnioskodawcę do uzupełnienia braków formalnych wniosku.
Jeszcze inny protest - _ w przedmiocie powtórzenia wyborów samorządowych na terenie miasta stołecznego Warszawy _ - pozostawiono bez dalszego biegu.
Czwarty protest, wniesiony w sprawie nieprawidłowości podczas wyborów do rady gminy Leoncin, zostanie rozpoznany 9 grudnia.
Jak powiedziała PAP Joanna Adamowicz z sekcji prasowej Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, dotychczas do tego sądu wpłynęły dwa protesty w związku z wyborami. W obu przypadkach sąd wezwał do uzupełnienia braków formalnych w tych wnioskach. _ Dopiero po ich uzupełnieniu zapadną dalsze decyzje _ - dodała.
Według Kodeksu wyborczego protest wyborczy wnosi się na piśmie do
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Kaczyński i Miller złamali prawo? Jest wniosek W ocenie szefa Twojego Ruchu trwa kampania ze strony Jarosława Kaczyńskiego i próbuje się ludziom wmówić, że wybory samorządowe zostały sfałszowane. | |
Sprawdź czego boją się politycy PO Zapowiedź prezesa PiS zaniepokoiła nie tylko mieszkańców stolicy. | |
Minister nauki tłumaczy sukces PSL Jej zdaniem działacze PSL kontaktowali się z wyborcami, dzwonili do nich oraz instruowali jak głosować. |