Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stosunki Wielka Brytania - Rosja. Wicepremier Rosji: Radzę naszej delegacji wrócić do kraju

0
Podziel się:

Rosyjskie media piszą, że niemal połowa ubiegających się o brytyjską wizę członków rosyjskiej delegacji nie otrzymała wiz. Nie podano, jak liczna miała być delegacja.

Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji
Dmitrij Rogozin, wicepremier Rosji (A.Savin/wikimedia.org)

Wielka Brytania w związku z kryzysem ukraińskim odmówiła wiz wielu członkom rosyjskiej delegacji. Wielka Brytania jednocześnie zapowiedziała podjęcie kroków w celu zaostrzenia zasad eksportu do Rosji brytyjskich towarów o przeznaczeniu wojskowym.

_ - Sugeruję naszej delegacji, by się wycofała z udziału w wystawie i wróciła do domu _ - napisał na Twitterze Rogozin, znany z ciętych wypowiedzi.

Brytyjskie MSZ poinformowało, że nie przekaże rosyjskim władzom zwyczajowych zaproszeń na salon lotniczy w Farnborough. Jako przyczynę niewydania wiz Rosjanom Brytyjczycy podali _ działania Moskwy na Ukrainie _.

- _ Odmowa wydania wiz znacznej części rosyjskiej delegacji to przejaw nieuczciwej konkurencji, czy też raczej słabości _ - powiedział Siergiej Korniew, szef departamentu Rosoboroneksportu, głównego rosyjskiego eksportera broni.

Rosyjskie media piszą, że niemal połowa ubiegających się o brytyjską wizę członków rosyjskiej delegacji nie otrzymała wiz. Nie podano, jak liczna miała być delegacja.

W związku z kryzysem ukraińskim USA i UE ogłosiły dotychczas po trzy rundy sankcji. Zarówno na liście amerykańskiej, jak i na unijnej znalazło się nazwisko rosyjskiego wicepremiera Rogozina.

Czytaj więcej w Money.pl
Kolejne decyzje Unii Europejskiej ws. Ukrainy Obejmą one przede wszystkim prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy.
Kryzys na Ukrainie. Tysiące uchodźców Ponad 400 tysięcy Ukraińców schroniło się w Rosji. NATO informuje, że Rosja nadal koncentruje swe wojska w pobliżu granicy z Ukrainą.
Unia decyduje w sprawie Ukrainy. Będą nowe sankcje dla Krymu? Na początku niektórzy dyplomaci wskazywali, że może nawet chodzić o restrykcje gospodarcze. Ostatecznie jednak...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)