Sędzia Igor Tuleya najpierw ostro skrytykował prace agentów CBA, a dziś ma złożyć zawiadomienie do prokuratury w sprawie fałszywych zeznań i przekroczenia uprawnień przez funkcjonariuszy.
aktualizacja: 9:48
Sędzia Igor Tuleya, uzasadniając wyrok dla doktora G., suchej nitki nie zostawił na agentach CBA. Dzisiaj dostał zakaz publicznego wypowiadania się na temat wyroku w tej sprawie i został wezwany do swojego przełożonego.
Tuleya zarzucał agentom nadużycia i manipulacje, choć najbardziej krytycznie podsumował nocne przesłuchania. - _ Budzą one jednoznaczne skojarzenia, nawet nie z latami 80., ale z przesłuchaniami w czasach największego stalinizmu - _ mówił Tuleya.
I to właśnie te słowa wywołały największe poruszenie, zarówno wśród polityków Solidarnej Polski, jak i Prawa i Sprawiedliwości. Niemal natychmiast zarzucili sędziemu brak bezstronności. Mariusz Błaszczak tłumaczył: _ Jeżeli doszłoby do takiego faktu, to doszłoby do złamania prawa, więc powinien sprawę zgłosić do prokuratury. Nie zgłosił. _
Tuleya chce zgłosić sprawę dziś. Doniesienie ma dotyczyć kilku aspektów. - _ Chodzi o przestępstwo składania fałszywych zeznań, sposobu postępowania niektórych funkcjonariuszy, jak również możliwości wystąpienia innych przestępstw korupcyjnych _ - tłumaczy sędzia.
Leszek Miller uważa, że uzasadnienie wyroku w sprawie Mirosława G. powinno zostać dołączone do wniosku o Trybunał Stanu dla Zbigniewa Ziobry i Jarosława Kaczyńskiego. Były premier powiedział w radiowej Jedynce, że wyrok sądu w tej sprawie w dużym stopniu piętnuje tak zwaną Czwartą RP za czasów rządów PiS.
- _ Niewątpliwie, miejsce Pana Ziobry nie jest w Brukseli, tylko przed Trybunałem Stanu. Ziobro, który udaje, że w tych sprawach jest nieposzlakowanym rycerzem, walczącym o sprawiedliwość i prawdę, jest tak czysty, jak woda na bagnach _ - mówi Miller.
Były premier dodał także, że w tej sprawie nie ma co usprawiedliwiać Mirosława G. _ - Wyrok jest wyrokiem i powinien dawać do myślenia różnym ludziom, różnym instytucjom, ale przede wszystkim dzisiejszej koalicji rządzącej, która powinna się wreszcie przełamać i dopaść autorów IV RP, państwa represyjnego i opresyjnego - _ mówi Leszek Miller.
Kardiochirurg Mirosław G. został uznany winnym łapówkarstwa i skazany na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata i grzywnę w wysokości 72 tysięcy złotych. Ma także zwrócić ponad 17 tysięcy złotych, które otrzymał od pacjentów. Wyrok w sprawie Mirosława G. jest nieprawomocny. Obrona zapowiedziała już apelację.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Będzie kolejny proces ws. Mirosława G.? To jest decyzja sądu - podkreślił Tuleya, pytany w TVN24 o to, kto zdecydował o złożeniu zawiadomienia. | |
Minister przeciwny "dowodom wdzięczności" Każda forma korupcji musi być karana - uważa Bartosz Arłukowicz. | |
Apelują: Niech Gowin poda się do dymisji Ruch Palikota oczekuje dymisji ministra sprawiedliwości Jarosława Gowina w związku z zakupem budynków dla gdańskiego sądu. |