Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Przedterminowe wybory w Czechach coraz bliżej

0
Podziel się:

Zgodnie z oczekiwaniami deputowani czeskiej Izby Poselskiej uchwalili dzisiaj jej rozwiązanie. Formalnego rozwiązania musi jeszcze dokonać prezydent państwa Milosz Zeman.

na zdj. Milosz Zeman
na zdj. Milosz Zeman (JAN ZDZARSKI JR/EastNews)

Zgodnie z oczekiwaniami deputowani czeskiej Izby Poselskiej uchwalili dzisiaj jej rozwiązanie. Formalnego rozwiązania musi jeszcze dokonać prezydent państwa Milosz Zeman, który również rozpisze nowe wybory.

Wniosek o rozwiązanie izby został poparty przez złożoną z socjaldemokratów i komunistów lewicową opozycję, jak też przez wchodzące w skład dotychczasowej centroprawicowej koalicji rządowej ugrupowanie TOP 09 oraz drobne ugrupowania centrowe.

To pierwszy przypadek samorozwiązania Izby Poselskiej w dotychczasowej historii samodzielnej Republiki Czeskiej. Za takim rozwiązaniem głosowało 140 deputowanych czyli znacznie więcej niż wymagane przez konstytucję trzy piąte całego 200-osobowego składu Izby.

_ - Przedterminowe wybory to jedyna droga wyjścia z obecnego kryzysu politycznego. Rozwiązanie Izby Poselskiej nie ma żadnej politycznej alternatywy. W Izbie nie ma żadnej lewicowej ani prawicowej większości, a izba niższa nie jest zdolna pełnić swych funkcji czyli być miejscem, gdzie powstaje rząd i gdzie gabinet jest kontrolowany. Gdyby Izba nie rozwiązała się, zapanowałby tutaj chaos _ - argumentował przewodniczący Czeskiej Partii Socjaldemokratycznej (CSSD) Bohuslav Sobotka.

Przeciwne stanowisko zaprezentowali deputowani będącej głównym ugrupowaniem dotychczasowej koalicji Obywatelskiej Partii Demokratycznej (ODS), którzy najpierw postulowali odłożenie debaty nad rozwiązaniem Izby do początku września, a przed wtorkowym głosowaniem opuścili salę obrad.

Szef klubu parlamentarnego ODS Marek Benda ostrzegł, że w przypadku samorozwiązania Izby Poselskiej władza skupi się w rękach zdominowanego przez lewicę Senatu, prezydenta i sprzyjającego mu ponadpartyjnego rządu fachowców. Na konferencji prasowej Benda zaapelował do najwyższych władz państwa, by nie nadużywały przysługujących im tymczasowo uprawnień.

Sformowany przez prezydenta Zemana rząd fachowców premiera Jirzego Rusnoka nie uzyskał w Izbie Poselskiej wotum zaufania, ale będzie nadal pełnić swe funkcje do czasu powstania po wyborach nowego rządu. Dysponujący poparciem parlamentarnym poprzedni rząd upadł w czerwcu w następstwie afery korupcyjnej z udziałem osób z najbliższego otoczenia premiera i zarazem ówczesnego przewodniczącego ODS Petra Neczasa.

Zeman już wcześniej zadeklarował, że jeśli 20 sierpnia dojdzie do rozwiązania Izby, rozpisze nowe wybory z datą 25-26 października (w Republice Czeskiej odbywają się one zawsze przez dwa dni).

Lewica od wielu miesięcy prowadzi w sondażach przedwyborczych. Lider socjaldemokratów Sobotka wyraził przekonanie, że jeśli jego ugrupowanie uzyska w przedterminowych wyborach co najmniej jedną trzecią głosów to mogłoby stworzyć rząd mniejszościowy, korzystając z cichego poparcia Komunistycznej Partii Czech i Moraw (KSCM). Akceptacji takiego rozwiązania nie wykluczył prezydent Zeman.

Przeprowadzony w połowie sierpnia sondaż instytutu badania opinii publicznej ppm factum ujawnił, że na CSSD zamierza głosować 21 proc. elektoratu, natomiast na ODS tylko 6 proc.

Czytaj więcej w Money.pl
Wcześniejsze wybory u sąsiada Polski? Prezydent Zeman zapowiedział, że jeśli 20 sierpnia dojdzie do rozwiązania Izby Poselskiej, rozpisze przedterminowe wybory na koniec października.
Pódją do urn w ramadan i przy 50 st. upale Analitycy spodziewają się tylko niewielkiego wzrostu frekwencji w stosunki do rekordowo niskiego poziomu z grudnia, gdy do urn poszło 40 proc. uprawnionych.
Krzyki we włoskim parlamencie: Złodzieje! Historyczne pałace: Montecitorio, gdzie mieści się Izba Deputowanych, oraz Madama - siedziba Senatu w sercu Wiecznego Miasta, stanowią znakomitą scenerię dla filmowców.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)