Do 2 listopada Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Poznaniu przedłużyła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez polskich prokuratorów wojskowych w Smoleńsku w 2010 roku - poinformował rzecznik prokuratury ppłk Sławomir Schewe.
Śledztwo zostało wszczęte w listopadzie 2012 roku. Doniesienie w tej sprawie złożył pełnomocnik Jarosława Kaczyńskiego, mec. Piotr Pszczółkowski.
_ - Wpłynęły nowe wnioski dowodowe złożone przez mec. Pszczółkowskiego. Chcemy rozważyć możliwość ich wykonania. Jeden dotyczy przesłuchania świadka, dwa - pozyskania określonych dokumentów _ - poinformował ppłk Schewe.
Jak dodał, wnioski dowodowe wpłynęły do prokuratury w ubiegłym tygodniu. Prokuratura nie informuje szerzej na temat prowadzonego śledztwa.
Według składającego zawiadomienie, wojskowi prokuratorzy, którzy brali udział w czynnościach po katastrofie smoleńskiej na terenie Federacji Rosyjskiej, mieli nie dopełnić obowiązków, gdyż nie wnioskowali o udział i nie brali udziału w sekcjach zwłok, a także nie przeprowadzili tych sekcji także po przetransportowaniu ciał ofiar do Polski.
Za niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariusza publicznego grozi kara do trzech lat więzienia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
"W sprawie Smoleńska nikt nie zawinił" - _ Nie wykryto żadnej winy funkcjonariuszy publicznych _ - argumentuje prokuratura, umarzając śledztwo. - _ To tuszowanie sprawy _ - grzmi PiS. | |
Macierewicz donosi i stawia kolejne żądania - _ Występuję przeciwko prokuratorom wojskowym, żądając natychmiastowego odsunięcia ich od śledztwa w sprawie Smoleńska _ - powiedział poseł PiS. | |
Będą badać fotele z wraku Tu-154. Po co? Od 22 lipca przez około dwa tygodnie w Smoleńsku będzie przebywał polski prokurator oraz czterech biegłych. Podczas ich pobytu zostaną pobrane próbki z foteli wraku samolotu Tu-154M. |