Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prawo we Włoszech. Policja wprowadza zakaz całowania funkcjonariuszy

0
Podziel się:

Podczas demonstracji Włoszki całowały już na przykład uzbrojonych po zęby funkcjonariuszy ze specjalnego oddziału do tłumienia zamieszek.

Prawo we Włoszech. Policja wprowadza zakaz całowania funkcjonariuszy
(Giorgio Montersino/CC BY-SA 2.0/flickr)

Taki gest, na który zdobywają się niekiedy demonstrujące Włoszki, uznano za prowokację i powód do rozwiązania wiecu.

We włoskich mediach można czasem zobaczyć zdjęcia z demonstracji, w trakcie których ich uczestniczki podchodzą do ochraniających je funkcjonariuszy, by ich pocałować, choćby w kask z szybą. Całowani byli na przykład uzbrojeni po zęby funkcjonariusze ze specjalnego oddziału do tłumienia zamieszek podczas gwałtownego protestu przeciwników budowy szybkiej kolei Turyn-Lyon na północy Włoch.

W rozpowszechnionym przez media regulaminie departamentu ds. bezpieczeństwa publicznego w MSW wyraźnie zabroniono tego gestu manifestantom. Policji zaś przyznano prawo rozwiązania zgromadzenia w odpowiedzi na taką _ prowokację _.

Ponadto podkreślono, że w każdym przypadku użycie siły jest uzasadnione jedynie w przypadku _ absolutnej konieczności _. _ Zachowanie sił policyjnych - _ głosi regulamin _ - musi być nacechowane szacunkiem dla fundamentalnych praw _.

W rozporządzeniu mowa jest także o tym, że zaufanie obywateli do policji jest _ ściśle związane z jej wizerunkiem jako instytucji stojącej na straży praworządności _.

Czytaj więcej w Money.pl
Protesty po zastrzeleniu 17-latka przez... Okoliczności tragicznego wypadku badają śledczy.
Sprawa Przemysława Wiplera trafi RPO Wczoraj media ujawniły nagrania z monitoringu ulicznego, na których widać jak poseł jest bity przez policjantów.
Policja twierdzi, że słusznie pobiła posła Rzecznik KSP Mariusz Mrozek tłumaczy, że działania funkcjonariuszy były uzasadnione i zgodne z prawem.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)