Świętokrzyska policja wciąż ustala, ile pieniędzy zginęło z bankomatu w centrum miasta.
Jak poinformował Arkadiusz Arciszewski z biura prasowego świętokrzyskiej policji, bankomat, który przylegał do ściany jednego z marketów, został całkiem zniszczony. Wybuch uszkodził także szybę pobliskiego sklepu. Nikomu nic się nie stało.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że najprawdopodobniej ładunek wybuchowy podłożyli złodzieje, którzy chcieli ukraść z bankomatu pieniądze. Na miejscu zdarzenia policjanci znaleźli kilka banknotów.
- _ Na razie trudno powiedzieć, ile pieniędzy zginęło. Na miejscu pracują policyjni pirotechnicy, jesteśmy też w stałym kontakcie z przedstawicielem nadzorującym bankomat _ - powiedział Arciszewski.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Wysadzili bankomat. Razem z bankiem Liczące 20 tys. mieszkańców Nottuln leży około 20 kilometrów na zachód od Monastyru. To tam rozegrała się scena akcji jak z filmu. | |
Napadł na bank i uciekał autobusem MPK Zamaskowany mężczyzna wszedł do oddziału banku i grożąc bronią jednej z pracownic, nakazał drugiej zapakowanie mu do plecaka pieniędzy. | |
Krzyknął, że to napad i zażądał pieniędzy Napastnik najprawdopodobniej nożem ranił przypadkowego mężczyznę, który trafił do szpitala. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło: