Nieustalony dotąd napastnik napadł na placówkę bankową w Kędzierzynie-Koźlu. Najprawdopodobniej nożem ranił przypadkowego mężczyznę, który trafił do szpitala.
Do napadu doszło przed południem. Zamaskowany mężczyzna wszedł do placówki bankową przy ul. Reymonta na osiedlu Blachownia w Kędzierzynie-Koźlu. Krzyknął, że to napad i zażądał wydania pieniędzy.
Wewnątrz były dwie pracownice banku. Jednej z nich udało się wybiec na zewnątrz. Poprosiła o pomoc przypadkowego przechodnia. Mężczyzna wszedł do banku. Doszło do szarpaniny z napastnikiem. Przechodzień został zraniony, najprawdopodobniej nożem, a sprawca uciekł.
_ - Nie wiemy jeszcze czy coś zostało zrabowane. Trwają przesłuchania pracownic banku, które mają pomóc w ustaleniu tego. Staramy się także sporządzić rysopis sprawcy _ - powiedział rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu Maciej Milewski.
Raniony mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policja na razie nie ujawnia jaki jest jego stan. _ Na miejscu pracuje grupa policjantów, która zbiera ślady kryminalistyczne i przesłuchuje świadków zdarzenia. Druga grupa z psem tropiącym, poszukuje sprawcy. To samo robią w mieście funkcjonariusze operacyjni _ - powiedział Milewski.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Napadł na bank, bo... studiował bankowość 19-letniemu mężczyźnie wczoraj wieczorem udało się sterroryzować bronią pracowników banku w centrum miasta i ukraść 40 tysięcy złotych. | |
Napadł na taksówkarza. Szuka go policja W marcu w okolicach Wodzisławia Śląskiego dwukrotnie doszło do napadów na miejscowych taksówkarzy. Policja opublikowała portret pamięciowy jednego z nich. |