Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Były funkcjonariusz SB oskarżony przez IPN o znęcanie

0
Podziel się:

90-letni Stanisław P. w śledztwie nie przyznał się do zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień.

Były funkcjonariusz SB oskarżony przez IPN o znęcanie
(Reporter)

Za znęcanie się nad aresztantem na przełomie 1946 i 1947 r. odpowie przed sądem b. funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej Stanisław P. Krakowski IPN skierował w tej sprawie akt oskarżenia do sądu - poinformowała Dorota Korohoda z IPN.

W akcie oskarżenia zarzucono Stanisławowi P., że będąc funkcjonariuszem państwa komunistycznego popełnił zbrodnię komunistyczną, stanowiącą jednocześnie zbrodnię przeciwko ludzkości. Polegała ona na stosowaniu represji i naruszeniu praw człowieka wobec partyzanta zatrzymanego w związku z jego działalnością w organizacji niepodległościowej pod dowództwem Włodzimierza Morajki.

Według IPN, oskarżony Stanisław P. wspólnie i w porozumieniu z innymi funkcjonariuszami przekroczył uprawnienia i stosując niedozwolone metody śledcze znęcał się fizycznie i moralnie nad zatrzymanym partyzantem, bijąc go różnymi przedmiotami po całym ciele w trakcie wielokrotnych i długotrwałych przesłuchań oraz grożąc mu pozbawieniem życia. Celem tych działań było zmuszenie do złożenia wyjaśnień dotyczących działalności w organizacji niepodległościowej.

90-letni Stanisław P. w śledztwie nie przyznał się do zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień.

Jest on jedynym oskarżonym w śledztwie dotyczącym znęcania się nad na przełomie lat 1946-1947 nad 23 aresztowanymi partyzantami przez funkcjonariuszy UB w Limanowej. W październiku ubr. śledztwo zostało umorzone wobec śmierci ustalonych sprawców i niewykrycia pozostałych sprawców przestępstwa.

Sprawa dotyczyła utworzonego jesienią 1945 roku w Małopolsce oddziału partyzanckiego _ Żandarmeria _ kpt. Jana Dubaniowskiego _ Salwy _. Trafili tam ludzie zagrożeni aresztowaniem - przede wszystkim akowcy z pobliskich powiatów, walczący z władzą komunistyczną. Rok później _ Salwa _ powołał na terenie pow. limanowskiego oddział terenowy _ Żandarmerii _, tzw. terenówkę, pod dowództwem Włodzimierza Morajko ps. _ Błysk _.

W listopadzie 1946 roku Morajko i dwudziestu dwóch jego ludzi zostali zatrzymani w zasadzce przez funkcjonariuszy Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej. W śledztwie stosowano wobec nich represje i naruszano prawa człowieka, m.in. poprzez przetrzymywanie w ciasnej, wilgotnej i wyziębionej celi bez łóżek; wielokrotne, prowadzone często w porze nocnej, męczące przesłuchania, w trakcie których pokrzywdzeni byli bici po całym ciele, polewani zimną wodą i znieważani, a także straszeni pozbawieniem życia.

Partyzanci zostali skazani na kary śmierci, zamienione potem na długoletnie kary więzienia. Nie wszyscy przeżyli. W więzieniu zmarł m.in. Włodzimierz Morajko (w 1950 r. w Rawiczu, w wieku niespełna 20 lat).

Według ustaleń IPN nad aresztowanymi znęcali się bezspornie szef Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Limanowej, czterech innych funkcjonariuszy, którzy już nie żyją oraz Stanisław P.

Czytaj więcej w Money.pl
Znęcał się nad 2,5 latkiem. Posiedzi 5 lat Utrzymany został również orzeczony w I instancji 6-letni zakaz kontaktowania się mężczyzny z dzieckiem.
Oskarżał Wałęsę o współpracę z SB. Przeprasza Były działacz Wolnych Związków Zawodowych, który pomówił Lecha Wałęsa, odwołuje swoje twierdzenia w całości.
Będzie specjalna ochrona dla sędziego Tulei? Kierownictwo Sądu Okręgowego w Warszawie "w chwili obecnej" nie widzi potrzeby zapewniania specjalnej ochrony sędziemu Igorowi Tulei.
wiadomości
wiadmomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)