W związku z medialnymi doniesieniami o możliwej inwigilacji przywódców państw europejskich przez USA, Solidarna Polska chce zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w tej sprawie - powiedział wczoraj lider tej partii, eurodeputowany Zbigniew Ziobro.
_ - Od kilku dni media informują nas o problemie możliwej inwigilacji przywódców państw europejskich, prowadzonej przez USA. Ta sprawa ujawniła szerszy problem, jakim jest bezpieczeństwo komunikacji, w tym telefonicznej i internetowej, najważniejszych osób w państwie _ - powiedział Ziobro na sobotniej konferencji prasowej.
Jak podkreślił szef SP, RBN jest konstytucyjnym organem odpowiednim do zajmowania się sferą bezpieczeństwa naszego państwa. W związku z tym - według Ziobry - prezydent Bronisław Komorowski powinien pilnie zwołać posiedzenie Rady.
_ - Każdego dnia zapadają na szczytach władzy najważniejsze decyzje dotyczące bezpieczeństwa energetycznego. Brak zabezpieczenia kontrwywiadowczego naraża Polskę na ogromne problemy _ - zaznaczył.
Według szefa SP sprawą domniemanych podsłuchów powinien zająć się również Sejm. Według niego premier powinien zwrócić się z wnioskiem do marszałek Sejmu Ewy Kopacz, o zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia niższej izby parlamentu w tej sprawie. _ Polskie państwo będzie silne i bezpieczne, kiedy będziemy stosować niezbędne procedury, które zagwarantują najważniejszym osobom w kraju bezpieczeństwo komunikacji _ - dodał Ziobro.
W połowie tygodnia niemiecki _ Der Spiegel _ napisał, że kanclerz Niemiec Angela Merkel mogła być obiektem inwigilacji prowadzonej przez amerykańskie służby wywiadowcze. Według redakcji amerykańskie służby przez lata namierzały prywatny telefon komórkowy pani kanclerz. Brytyjski _ Guardian _ dodawał, że Amerykańska Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) monitorowała rozmowy telefoniczne 35 przywódców państw po tym, jak jeden z amerykańskich urzędników w 2006 roku przekazał NSA ponad 200 numerów telefonicznych ze swoich kontaktów.
Sprawa rzekomych podsłuchów była także jednym z tematów zakończonego w piątek szczytu UE. Premier Donald Tusk powiedział w jego trakcie, że oczekuje od strony amerykańskiej informacji, czy tego typu praktyki dotyczyły też Polski.
Francja i Niemcy chcą rozmawiać z USA, aby do końca roku wyjaśnić zasady działania służb wywiadowczych. Inicjatywę tę, podjętą wobec afery wokół prowadzonej przez wywiad USA inwigilacji, poparli w czwartek w Brukseli przywódcy pozostałych państw UE. Do inicjatywy przyłączyły się Włochy i Belgia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Obama tłumaczy się przed Angelą Merkel Barack Obama zapewnił niemiecką kanclerz Angelę Merkel, że nic nie wiedział o inwigilowaniu jej przez amerykańskie służby wywiadowcze. | |
Merkel podsłuchiwana? Reakcja Unii Martin Schulz ocenił dzisiaj, że jeśli potwierdzą się doniesienia o prowadzonej USA inwigilacji elektronicznej, UE powinna przerwać negocjacje umowy o wolnym handlu z Waszyngtonem. | |
Merkel odniosła się do afery podsłuchowej Coś takiego między przyjaciółmi jest nie do zaakceptowania - powiedziała niemiecka kanclerz w Brukseli, przed rozpoczęciem unijnego szczytu. |