Związki zawodowe oraz zrzeszeni w nich pracownicy nadużywają niekiedy przysługujących im z tego tytułu uprawnień.
Podstawowym błędem jest przekonanie, że przynależność do związków zawodowych zawsze chroni przed zwolnieniem z pracy bądź obniżeniem wynagrodzenia.
W związku z pogorszeniem sytuacji finansowej zakładu pracodawca podjął decyzję o zmniejszeniu wynagrodzenia zatrudnionym pracownikom. W tym celu zwołano zebranie, na którym przedstawiono uzasadnienie ekonomiczne oraz przewidywaną siatkę płac po cięciach. Równocześnie zaproponowano pracownikom porozumienia zmieniające, na podstawie których pracownicy wyrażali zgodę na zmniejszenie wynagrodzenia o przeciętnie 100 złotych miesięcznie brutto. Pracodawca zapowiedział, że pracownicy nie zgadzający się na porozumienie otrzymają wypowiedzenia zmieniające.
Wszyscy zatrudnieni wyrazili zgodę na zaproponowane obniżenie wynagrodzenia, oprócz dwóch pracownic, które bezpośrednio z zebrania udały się do przewodniczącego związków zawodowych działających w zakładzie, wypełniły deklaracje członkowskie, aby na najbliższym zebraniu organizacji (nazajutrz) zostać wybrane do zarządu organizacji, przez co skorzystały z dobrodziejstwa objęcia szczególną ochroną przysługującą na podstawie art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych.
Kilka dni później pracodawca, działając w sposób zgodny z par. 30 ust. 4 kodeksu pracy (wskazując na piśmie przyczynę wypowiedzenia), wypowiedział pracownicom warunki płacowe.
Pracownice odwołały się do sądu pracy zarzucając pracodawcy m.in. naruszenie art. 38 par. 1 kp, zgodnie z którym pracodawca ma obowiązek powiadomić organizację związkową o zamiarze wypowiedzenia umów pracownikom reprezentowanym przez tę organizację oraz niedopełnienie wynikającego z art. 32 ust. 1 pkt 2 w zw. z ust. 3 ustawy o związkach zawodowych obowiązku uzyskania zgody związków zawodowych na wypowiedzenie.
Sąd pierwszej instancji przyznał rację powódkom i przywrócił warunki płacy sprzed wypowiedzenia. W uzasadnieniu wyroku stwierdził, iż pracodawca powinien zwrócić się do organizacji związkowej przed zamierzanymi wypowiedzeniami zarówno z pismem motywującym konieczność dokonania wypowiedzeń zmieniających, jak i uzyskać stosowną zgodę zarządu. Nie uznał przy tym racji pracodawcy, który podnosił, iż powódki przystąpiły do związków zawodowych po powzięciu informacji o planowanych wypowiedzeniach zmieniających, a ponadto, że związki nie powiadomiły go o rozszerzeniu składu zarządu, do czego są zobowiązane ustawowo.
Ponadto sąd stwierdził, że ze względu na niskie wykształcenie powódek pracodawca powinien był w znacznie bardziej szczegółowy sposób uzasadnić wypowiedzenie warunków płacowych, albowiem powódki mogły jego nie zrozumieć.
W wyniku apelacji, którą wniósł pracodawca, o sprawie orzekł sąd okręgowy, zmieniając zaskarżony wyrok w całości. Sąd nie podzielił stanowiska pierwszej instancji, podkreślając, że wypełnienie deklaracji członkowskiej na wieść o planowanym zmniejszeniu wynagrodzenia oraz przyjęcie powódek w poczet zarządu organizacji związkowej stanowi nadużycie wolności związkowej, a przez to nie zasługuje na ochronę.
Co więcej pracodawca nie miał obowiązku zwracać się do związku zawodowego z zapytaniem o skład organizacji związkowej, skoro odpowiednie obowiązki obciążają właśnie związki zawodowe - zgodnie z art. 32 ust. 3 ustawy o związkach zawodowych zarząd organizacji związkowej „wskazuje" pracodawcy pracowników szczególnie chronionych, zatem pracodawca jest zwolniony z obowiązku uzyskania zgody w przypadku niedopełnienia tej powinności. (W odniesieniu do zwykłych, niefunkcyjnych związkowców zastosowanie ma art. 25(1) ust. 2 ustawy).
Ponadto sąd uznał, że pracodawca nie musi brać pod uwagę wykształcenia powódek formułując treść wypowiedzenia. Obowiązek taki nie wynika z żadnego przepisu prawa, zaś stosowanie norm pozaustawowych prowadziłoby do naruszenia konstytucyjnej zasady równości osób i podmiotów wobec prawa. Wystarczy, że uzasadnienie było konkretne i prawdziwe, a przy tym obiektywnie sformułowane wystarczająco jednoznacznie.