W ostatnim czasie coraz częstsze są sytuacje, w których komornicy prowadząc egzekucję przeciwko dłużnikom, równocześnie z zajęciem wynagrodzenia u pracodawcy, zajmują rachunek bankowy, na który przekazywana jest kwota stanowiąca część wynagrodzenia po dokonaniu potrąceń przez pracodawcę, co prowadzi także do egzekucji pozostałej wolnej od zajęcia części wynagrodzenia. Egzekucja prowadzona jest więc raz z wynagrodzenia za pracę, a drugi raz z rachunku bankowego w zakresie pozostałej części tego wynagrodzenia.
Jednoczesne zajęcie wynagrodzenia i konta bankowego powoduje nierzadko pozbawienie dłużnika jakichkolwiek dochodów. Nieszczęśliwym zbiegiem okoliczności zdarza się bowiem, że banki przez pomyłkę lub niedopatrzenie nie stosują się dodatkowo do obowiązku udostępnienia dłużnikowi całości kwoty wolnej od zajęcia.
Odnosząc się do tak zarysowanych przypadków praktyki banków i komorników w ramach prowadzonych egzekucji, należy na wstępie wyjaśnić, że część wynagrodzenia wolna od potrąceń powinna być pozostawiona do dyspozycji dłużnika. Zasadą jest, że jeżeli dłużnik jest zatrudniony na umowę o pracę, zajęciu podlega 50 proc. jego zarobków (lub 60 proc. - jeśli ściągane są zobowiązania z tytułu alimentów). Wolne od zajęcia jest wynagrodzenie w wysokości płacy minimalnej.
W 2016 roku wolne od zajęcia jest 1850 zł brutto (czyli 1335,69 zł netto). W przypadku zatrudnienia w niepełnym wymiarze czasu pracy, kwoty wolne od potrąceń ulegają proporcjonalnemu zmniejszeniu adekwatnie do części etatu, na którą dłużnik pracuje. Inne ograniczenia są też stosowane w przypadku ściągania zobowiązania z tytułu alimentów, jeszcze inne w przypadku emerytur i rent. Komornik nie powinien także zajmować takich świadczeń jak świadczenia alimentacyjne, z pomocy społecznej czy stypendia na cele specjalne, świadczenia na dziecko przyznawane w programie 500+.
Nie można też zapominać o tym, że środki zgromadzone na rachunkach oszczędnościowych i lokatach korzystają z ochrony na podstawie art. 54 Prawa bankowego, czyli obejmuje je kwota wolna od zajęcia. Zgodnie z art. 54 ust. 1 prawa bankowego środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych, rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby zawartych umów, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego do wysokości trzykrotnego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia tytułu wykonawczego. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w marcu 2016 r. wyniosło 4.350,83 zł. A więc na chwilę obecną kwota wolna od zajęcia egzekucyjnego wynosi 13.052,49 zł. Kwota ta jest
nieodnawialna.
8 września 2016 roku wejdzie jednak w życie nowelizacja Prawa bankowego obejmująca swym zakresem art. 54 Prawa bankowego. Zgodnie z art. 54 ust. 1 Prawa bankowego w wersji na dzień 8 września 2016 r., środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych, rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach terminowych lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby zawartych umów, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub administracyjnego tytułu wykonawczego, w każdym miesiącu kalendarzowym, w którym obowiązuje zajęcie, do wysokości 75 proc. minimalnego wynagrodzenia za pracę, ustalanego na podstawie ustawy z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U Nr 200, poz. 1679, z późn. Zm.), przysługującego pracownikowi zatrudnionemu w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy.
Oznacza to, że kwota wolna od zajęcia na rachunku bankowym będzie około. 10 razy niższa niż obecnie tj. będzie ona wynosić 1387,50 zł (75 proc. z 1850 zł płacy minimalnej).
W przypadku, gdy przeciwko dłużnikowi prowadzone jest postępowanie egzekucyjne z wynagrodzenia za pracę i z rachunku bankowego, które prowadzi lub może prowadzić do niezgodnego z prawem, nadmiernego obciążenia dłużnika, nie można zapominać, że przysługują mu określone uprawnienia, z których powinien aktywnie korzystać. Oczywistym jest, że samo równoczesne zajęcie wynagrodzenia i rachunku dłużnika jest dozwolone, ponieważ na rachunku mogą znajdować się inne dochody dłużnika niż z tytułu wynagrodzenia za pracę. Jednak w sytuacji, gdy pomimo dokonanego przez pracodawcę potrącenia z wynagrodzenia za pracę, komornik dokonuje zajęcia wynagrodzenia, które wpływa na rachunek bankowy, dłużnik powinien niezwłocznie zgłosić komornikowi, że na zajęty rachunek bankowy wpływa pozostałe wynagrodzenie i próbować wnosić o zwolnienie tej części wynagrodzenia spod egzekucji z rachunku bankowego.
Twierdzenia te dłużnik powinien podeprzeć wyciągami z zajętego rachunku bankowego. Dłużnik może wystąpić również ze stosownym wnioskiem do banku. Należy mieć jednak na uwadze, że banki nie dysponują skutecznymi procedurami, które prowadziłyby do automatyzmu w unikaniu podwójnych egzekucji kierowanych raz do wynagrodzenia za pracę przed jego wypłatą przez pracodawcę a następnie do tego samego wynagrodzenia po wpłacie na rachunek bankowy. Powyższe działania dłużników nie gwarantują też pozytywnego skutku we wszystkich przypadkach. Bank nie występuje bowiem w charakterze organu egzekucyjnego. Przypisano mu wyłącznie rolę dłużnika zajętej przez komornika sądowego wierzytelności. Oznacza to, że jest zobowiązany do wykonania zajęcia i przesłania potrącenia na rachunek bankowy komornika. Nie ma kompetencji oceny zasadności prowadzonej egzekucji.
W konsekwencji, oczywiście dłużnicy w sytuacji zajęcia przez komornika wynagrodzenia za pracę u pracodawcy i dalszej części tego wynagrodzenia na rachunku bankowym, powinni podejmować wszelkie próby wykazania, że zajęcie komornicze powinno być przez bank nierealizowane lub uchylone. Jednak ostatnie wyroki sądowe pokazują, że powyższe działania mogą okazać się nieskuteczne. I tak dla przykładu Sąd Rejonowy Wydział Cywilny postanowieniem z 20 czerwca 2008 r. sygn. akt I Co 1141/08 (podobnie Sąd Apelacyjny w Katowicach I Wydział Cywilny w wyroku z 16 kwietnia 2014 r. I ACa 67/14) nie znalazł podstaw, by nakazywać komornikowi ograniczenie zajęcia rachunku bankowego przez zastrzeżenie, że nie obejmuje ono należności, które wpływają na ten rachunek bankowy jako część świadczenia rentowego wypłacanego przez ZUS, już po potrąceniach egzekucyjnych. W przedmiotowym rozstrzygnięciu sąd wskazał, że środkiem, z którego w takiej sytuacji dłużnik może skorzystać, by otrzymywać wolną od zajęcia część renty, jest wybór
innego niż przelew na rachunek bankowy sposobu przekazywania świadczenia rentowego.
Do konkluzji tej skłoniła Sąd Rejonowy istota i charakter umowy rachunku bankowego oraz to, że egzekucja z wierzytelności z rachunku bankowego stanowi inny sposób egzekucji, niż egzekucja ze świadczeń rentowych i w jej toku nie znajdują zastosowania ograniczenia wynikające z art. 139 - 141 ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tj. z dnia 7 maja 2015 r. (Dz.U. z 2015 r. poz. 748 z późn. zm.), a nadto argument, że kwotę wolną od zajęcia w ramach egzekucji w odniesieniu do środków znajdujących się na rachunkach oszczędnościowych, rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych i rachunkach lokat terminowych wyznacza w sposób szczególny art. 54 ust. 1 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe.
Stosowne udokumentowane wezwanie skierowane bezpośrednio do banku, zwłaszcza jeśli kieruje je profesjonalny pełnomocnik, bywa bardzo skuteczne zwłaszcza w tej ostatniej kwestii, tj. w sytuacji naruszenia przez bank przepisu art. 54 Prawa bankowego, dotyczącego kwoty wolnej od zajęcia. Dłużnicy w żadnym przypadku nie powinni więc rezygnować z przysługujących im uprawnień. Brak terminowej i skutecznej reakcji dłużników prowadzi do zwiększenia ilości spraw egzekucyjnych, w których banki oraz komornicy nie respektują ograniczeń prowadzonych egzekucji.
Autorka jest radca prawnym i wspólnikiem w Kancelarii Radców Prawnych K & L Legal Granat i Wspólnicy Sp. k.