Trwa ładowanie...
Notowania
Przejdź na

Fotoradary straży miejskiej legalne, gdy są niestacjonarne

0
Podziel się:

Gdy wykroczenie w ruchu drogowym zostanie ujawnione za pomocą stacjonarnego urządzenia rejestrującego straż nie ma uprawnień do wystawiania mandatu.

Fotoradary straży miejskiej legalne, gdy są niestacjonarne

Przepisy Ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz. U. z 2012r., poz. 1137) w praktyce budzą poważne wątpliwości, ostatnio w szczególności w zakresie uprawnień straży miejskiej do występowania w charakterze oskarżyciela publicznego, w sytuacji gdy straż ujawni wykroczenie przy użyciu stacjonarnych urządzeń rejestrujących przekroczenie prędkości.

Dyskusja dotycząca wspomnianych wyżej uprawnień straży miejskiej (gminnej) rozbrzmiała po opublikowaniu stanowiska Prokuratora Generalnego, zawartego w jednym z pism będącym odpowiedzią na wniosek komendanta straży miejskiej, w którym prokurator odmówił wniesienia na niekorzyść kierującego pojazdem kasacji od wyroku sądu II instancji w sprawie zainicjowanej wnioskiem straży miejskiej. Sąd II instancji uchylił bowiem wyrok sądu rejonowego i umorzył postępowanie w sprawie, uzasadniając swoje rozstrzygnięcie brakiem skargi uprawnionego oskarżyciela. Rozstrzygnięcie zaakceptował Prokurator Generalny udzielając negatywnej odpowiedzi komendantowi na wniosek o złożenie kasacji na niekorzyść kierującego (np. odpowiedź do Komendanta Straży Miejskiej w Szczecinie z 24 maja 2013 r., w sprawie o sygn. akt PG IV KSK 709/13).

Prokurator Generalny w uzasadnieniu swojego stanowiska wskazał na przepis art. 129 b ust. 4 Prawa o ruchu drogowym, który stanowi, że strażnicy gminni (miejscy) mogą dokonywać na drogach gminnych, powiatowych i wojewódzkich oraz drogach krajowych w obszarze zabudowanym, z wyłączeniem autostrad i dróg ekspresowych, czynności z zakresu kontroli ruchu drogowego z użyciem przenośnych albo zainstalowanych w pojeździe urządzeń rejestrujących w oznakowanym miejscu i określonym czasie, uzgodnionymi z właściwym miejscowo komendantem powiatowym (miejskim) lub Komendantem Stołecznym Policji. Skoro w danej sprawie straż gminna (miejska) zarejestrowała wykroczenie drogowe za pomocą stacjonarnego urządzenia rejestrującego, nie ma kompetencji do kierowania do sądu wniosku o ukaranie.

Uprawnienia straży gminnej (miejskiej) w zakresie tzw. kontroli fotoradarowej został ograniczone zatem do możliwości utrwalania wykroczeń naruszających przepisy ruchu drogowego za pomocą urządzeń rejestrujących o charakterze przenośnym lub znajdujących się w niepozostającym w ruchu pojeździe, na którym urządzenie to zostało zainstalowane.

Zasadniczą zatem kwestią w pomiarach fotoradarowych jest rozróżnienie urządzeń rejestrujących na: stacjonarne oraz niestacjonarne, o charakterze przenośnym (nieprzymocowane do podłoża w sposób trwały). W zależności od rodzaju użytego przez straż gminną (miejską) przyrządu rejestrującego w danej sprawie, zależeć będzie zakres przysługujących jej kompetencji.

Zgodnie z zaprezentowaną wyżej wykładnią, w przypadku ujawnienia wykroczenia w ruchu drogowym za pomocą stacjonarnego urządzenia rejestrującego (przymocowane do podłoża w sposób trwały), straż nie ma uprawnień do dokonywania czynności w odniesieniu do postępowania mandatowego (wymierzanie kar grzywien)
, jak i kierowania do sądów wniosków o ukaranie.

Podzielona przez Prokuraturę Generalną wykładnia, daje duże pole do stosowania interpretacji przepisów korzystnej dla kierowców, wzywanych do złożenia wyjaśnień po przesłaniu zdjęć z przydrożnych fotoradarów. W każdej sytuacji należy mieć jednak na uwadze, że stanowisko prokuratury zaprezentowane w jednej spawie, nie jest wiążące dla sądu powszechnego rozpoznającego inną sprawę.

Czytaj więcej w Money.pl
Radary policji nielegalne? Prokuratura bada sprawę - _ Sprawdzamy ich odporności na zaburzenia elektromagnetyczne _ - mówi przedstawiciel Warszawskiej Prokuratury Okręgowej. Co z mandatami?
Czas polubić fotoradary. Rostowski pomoże? Łukasz Pałka radzi urzędnikom, w jaki sposób powinni wydać cztery miliony złotych.
Fotoradary poprawiają bezpieczeństwo? Jest kontrola NIK sprawdza, czy za wyborem lokalizacji stało chęć zmniejszenia liczby wypadków, czy zwiększenia wpływów do budżetu.

Autorka jest prawnikiem w kancelarii prawnej Piszcz, Norek i Wspólnicy

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)