Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
MLG
|
aktualizacja

Mur na granicy z Meksykiem. Jest ważna deklaracja USA

16
Podziel się:

Ogłoszenie budowy kolejnego odcinka muru granicznego na granicy z Meksykiem nie oznacza zmiany polityki administracji w tej kwestii - oświadczyli w czwartek przedstawiciele administracji Joe Bidena. Sam prezydent stwierdził, że wciąż uważa, że mur nie jest skuteczny.

Mur na granicy z Meksykiem. Jest ważna deklaracja USA
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden (GETTY, Kevin Dietsch)

- Pieniądze zostały przeznaczone na mur graniczny. Próbowałem skłonić ich (Kongres), żeby je przekierować. Nie zrobili tego. Nie chcieli. I w międzyczasie nie mogę zgodnie z prawem zrobić nic innego, jak użyć tych pieniędzy na to, na co zostały przeznaczone - powiedział w czwartek Biden. Pytany, czy wciąż uważa - tak jak mówił w kampanii wyborczej - że mury graniczne "nie działają", potwierdził swoją ocenę.

Rzeczniczka Bidena Karine Jean-Pierre zasugerowała wręcz, że budowa muru będzie marnotrawstwem środków.

Mur na granicy z Meksykiem. Jest kolejny krok

Tłumaczył w ten sposób wydane w czwartek powiadomienie w dzienniku urzędowym Federal Register o uchyleniu 26 praw federalnych na potrzeby budowy muru w dolinie rzeki Rio Grande w Teksasie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Napięcia na Kaukazie. Zaczęło się od lokalnej operacji

W podobny sposób tłumaczył to szef Departamentu Bezpieczeństwa Krajowego Alejandro Mayorkas - autor rozporządzenia, który stwierdził w nim, że mur jest konieczny ze względu na wysoką liczbę nielegalnych przekroczeń granicy w tym sektorze, która w ciągu ostatnich 12 miesięcy wyniosła ok. 245 tys.

Jednocześnie tego samego dnia Mayorkas poinformował o tym, że Stany Zjednoczone wznowią po przerwy deportacje bezpośrednio do ich kraju obywateli Wenezueli, którzy nielegalnie przyjechali do USA. Stało się to po tym, jak we wrześniu administracja ogłosiła, że przyzna status chroniony i prawo do pracy dla 400 tys. Wenezuelczyków.

Kryzys migracyjny na południowej granicy USA jest przedmiotem coraz większej frustracji w USA, także wśród polityków partii prezydenta Bidena. Gubernator Illinois J.B. Pritzker powiedział we wtorek, że "brak interwencji i koordynacji na granicy stworzył sytuację nie do utrzymania" dla jego stanu, do którego napływają z Teksasu imigranci. Tymczasem burmistrz Nowego Jorku Eric Adams sam wyruszył w podróż do krajów Ameryki Łacińskiej, by zniechęcać tamtejszych mieszkańców do emigracji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
gospodarka
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(16)
hahaha
7 miesięcy temu
Dziadek pampers się obudził przed kampanią...
Hehehe
7 miesięcy temu
Ale jak to tak? Zielonej granicy nie oglądał czy jak???? To takie niedobre ten mur
victor
7 miesięcy temu
Zapisani w ksiedze zycia jeszcze przed stworzeniem swiata, a nie wiedziedziec ktorzy rowniez wolna wola Panie jednak to ty swoj lud prowadzisz do zycia, a nasze wybory sa jak we mgle bo bez Ciebie przeciez nikt by sie nie ostal.
Bummm
7 miesięcy temu
Każdy broni swojego domu ja mam mur m Na 3 m i niech ktoś wejdzie
victor
7 miesięcy temu
…nic nie mowiacy liczby bo zadne to pocieszenie chociazby dla jednego bezdomnego…mimo ze w Stanach bezdomnosc u niektorych jest swiadomym wyborem…sam sie przysposabialem cel: samotnosc i rozwazanie Pisma dawniej: pustelnia, Pan jednak chcial innaczej.