Dziesięć tysięcy funkcjonariuszy, objazdy i zmiany w organizacji ruchu. Trwa policyjna akcja Znicz. Policjanci drogówki sprawdzają między innymi stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów, prędkość i sposób przewożenia dzieci.
Aktualizacja 17:00
W okolicach największych nekropolii ruch samochodowy jest bardzo duży. Problem sprawia nie tylko duża liczba aut, ale też zmiany w ruchu i inne utrudnienia. Od wczoraj na drogach zginęło kilkanaście osób, a ponad sto jest rannych. Jak co roku porządkiem czuwają policjanci w ramach Akcji Znicz.
Policjanci przypominają podstawowe zasady, do których należy stosować się przed wyruszeniem w drogę. Za kierownicę należy wsiadać trzeźwym i wypoczętym. Samochód należy przygotować do dłuższej jazdy - sprawdzić dokumenty, sprawność świateł, poziom płynów w silniku i stan opon. Podróż trzeba dobrze zaplanować i rozłożyć ją na kilka etapów; postoje robić co 100 kilometrów. Wszyscy w samochodzie muszą mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Światła w aucie powinny być włączone.
Piotr Bieniak z Komendy Głównej Policji zaapelował do kierowców o rozsądną i odpowiedzialną jazdę. Podkreślił, żeby w miarę możliwości korzystać ze środków komunikacji miejskiej. W wielu miejscach w kraju zmieniona jest organizacja ruchu przy cmentarzach. Warto wcześniej sprawdzić planowane utrudnienia i, zamiast jechać przed bramę cmentarną, kierować się na specjalnie wyznaczone miejsca parkingowe. O ile jest to możliwe, lepiej korzystać z transportu publicznego - doświadczenia z lat poprzednich pokazują, że tak jest szybciej i wygodniej.
Funkcjonariusze przypominają też, by na cmentarzach i ich okolicach uważać na kieszonkowców. Cennych rzeczy - dokumentów, kluczy, większej gotówki - lepiej nie zabierać ze sobą, a jeśli już, to trzymać je w wewnętrznych kieszeniach i nie w jednym miejscu, by nie strać wszystkiego jednocześnie.
Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/155/m21659.jpg ) ] (http://news.money.pl/artykul/wszystkich;swietych;omin;korki;przy;cmentarzach,3,0,1413123.html) *Wszystkich Świętych. Omiń korki przy cmentarzach * Większość miast wprowadziła dodatkową komunikację miejską. Zobacz, co się dzieje w największych polskich miastach. Zgodnie z przepisami za jazdę po spożyciu alkoholu - gdy jego zawartość we krwi wynosi od 0,2 do 0,5 promila - grozi zakaz prowadzenia pojazdów do 3 lat, do 30 dni aresztu i do 5 tys. zł grzywny; jeśli stężenie alkoholu przekracza 0,5 prom., kierowcy grozi do dwóch lat więzienia i utrata prawa jazdy na 10 lat.
W Polsce najczęstszą przyczyną wypadków śmiertelnych jest przekraczanie wyznaczonej prędkości. Szanse przeżycia pieszego spadają wraz ze wzrostem prędkości samochodu - przy prędkości 30 km/h dziewięciu na dziesięciu pieszych przeżywa, podczas gdy przy prędkości 50 km/h - aż siedem osób z dziesięciu ginie.
Ze statystyk policyjnych wynika, że bezpieczeństwo na polskich drogach poprawia się. Mimo to, w całym 2012 roku zginęło 3,5 tys. osób, w tym ponad 1 tys. pieszych.
Do pierwszych wypadków na drogach doszło już wczoraj. W Białogardzie zginął jadący rowerem mężczyzna, potrącony przez samochód osobowy. W Szczecinie przed cmentarzem centralnym ranny został motocyklista, który też zderzył się z autem. A w Warszawie karambol. Sześć aut zderzyło się na drodze wyjazdowej ze stolicy. Jedna osoba trafiła do szpitala.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Policjanci przed sądem za udział w awanturze Wicekomendanta Macieja Z. i Rafała M. oskarżono o publicznie znieważenie pracowników klubu oraz interweniujących policjantów, a także odmowę opuszczenia lokalu. | |
Poseł vs. policja. KGP już wie, kto ma rację Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo kara pozbawienia wolności do lat 3. | |
Policja nie zapobiegła ustawce kibiców 15 pseudokibiców zostało zatrzymanych po bójce, do której doszło wczoraj pod stadionem piłkarskim w Lubinie. | |
MSW ostrzega demonstrujących narodowców W odpowiedzi na powtarzające się zarzuty o zbytnią łagodność lub też zbytnią brutalność polskiej policji, minister uznał, że jest ona umiarkowana |