Bronisław Komorowski uważa, że Jarosław Gowin dobrze zrobił przepraszając za swoją wypowiedź o tym, że _ ma w nosie literę przepisów, ważny jest ich duch _. Prezydent skrytykował również prowokację dziennikarską.
Zdaniem prezydenta, trzeba rozdzielić różne segmenty systemu wymiaru sprawiedliwości. - _ Trzeba odrębnie oceniać to, że któryś z sędziów w wyniku prowokacji, zachęcania do złych zachowań przez dziennikarza, ujawnił słabość swojego charakteru. To jest rzecz bardzo przykra, oczywiście dająca bardzo wiele do myślenia, co do poziomu niektórych ludzi _- powiedział.
Prezydent wyraził także nadzieję, że w związku z tym, że nowe kadry wymiaru sprawiedliwości wychowują się w zupełnie innej rzeczywistości, _ gdzie nie ma, nie powinno być nawyków służalstwa sędziów wobec aparatu władzy _, takie zachowania będą odosobnionymi przypadkami.
- _ Ale też marzy mi się sytuacja taka, że dziennikarze nie będą prowokowali do złych zachowań, tylko do dobrych _ - powiedział Bronisław Komorowski krytykując tym samym prowokację dziennikarską.
Zdaniem prezydenta Jarosław Gowin dobrze zrobił przepraszając za swą niefortunną wypowiedź. - _ Słyszałem, że pan minister wyjaśnił i przeprosił. I słusznie, że przeprosił, bo w państwie jest ważny duch litery prawa, ale i litera prawa jest równie ważna. Jest ona może czasami niedoskonała, ale jeżeli chcemy budować państwo prawne, to musimy budować także szacunek do prawa, do litery prawa i do ducha prawa _ - podkreślił prezydent.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Bronisław Komorowski o aferze Amber Gold Bronisław Komorowski odniósł się do deklaracji Jarosława Gowina, który mówiąc "mam w nosie literę prawa", bronił swoich uprawnień do przeglądania akt sprawy Amber Gold. | |
Gowin usunie trąd z pałacu? "Nie zastraszycie mnie" Minister sprawiedliwości odpowiada na zarzuty ze strony swojego poprzednika. | |
Prawnicy podzielili się w sprawie Gowina Do prokuratury okręgowej w Warszawie wpłynęło już zawiadomienie w sprawie rzekomego przekroczenia uprawnień przez ministra sprawiedliwości. |