Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"NATO destabilizuje Europę". Rosja zapowiada...

0
Podziel się:

Obecne zamrożenie relacji Rosja-NATO szkodzi przede wszystkim europejskiemu i światowemu bezpieczeństwu. Ci, którzy zyskują na tym, to różnego rodzaju ekstremiści - przekonuje przedstawiciel Moskwy.

"NATO destabilizuje Europę". Rosja zapowiada...
(Marc Veraart / Flickr (CC BY-ND 2.0))

_ NATO przeprowadza manewry wojskowe i przerzuca samoloty zdolne do przenoszenia broni jądrowej _- powiedział wiceminister spraw zagranicznych Aleksiej Mieszkow. - _ Rosja będzie bronić swego bezpieczeństwa _.

Fragmenty wywiadu dla agencji Interfax przekazał Reuters. Mieszkow powiedział w wywiadzie że _ władze rosyjskie podejmują i będą podejmować wszelkie kroki, by zapewnić bezpieczeństwo Rosji i jej obywateli, niezależnie od tego, której części naszego kraju to dotyczy _.

Z kolei w wypowiedziach przekazanych przez agencję Interfax-Ukraina Mieszkow ocenił, że w stosunkach Rosja-NATO nie doszło jeszcze do przekroczenia _ linii, za którą nie ma odwrotu _.

_ - Nie została ona przekroczona. Sądzę, że w interesie obu stron nie leży potęgowanie napięć, lecz aktywna współpraca dotycząca realnych zagrożeń dla bezpieczeństwa w Europie i na świecie. Jeśli chodzi o Rosję, jesteśmy do tego gotowi _ - zapewnił Mieszkow.

Wyraził też ocenę, że _ obecne zamrożenie (relacji Rosja-NATO) szkodzi przede wszystkim europejskiemu i światowemu bezpieczeństwu. Ci, którzy zyskują na tym, to różnego rodzaju ekstremiści _ - dodał.

Na pytanie o obecne kontakty z kwaterą główną NATO i nowym sekretarzem generalnym Sojuszu Jensem Stoltenbergiem Mieszkow odparł, że z kwaterą NATO utrzymywane są _ kontakty robocze _.

Sam Stoltenberg na konferencji prasowej w Brukseli w poniedziałek ostrzegł Rosję, że jeśli nadal będzie ona łamać prawo międzynarodowe i nie będzie przestrzegać integralności suwerennych krajów, to jej izolacja będzie coraz większa. Wskazał też na rosyjską aktywność w międzynarodowej przestrzeni powietrznej, prowadzoną - jak ocenił - w dość agresywny sposób. Zwrócił uwagę, że samoloty rosyjskie zbliżają się do granic i okrętów NATO bez zgłaszania planów lotu, bez włączania transponderów i komunikowania się z cywilną kontrolą lotów.

Mieszkow w innym fragmencie wywiadu cytowanym w poniedziałek przez agencję Interfax-Ukraina mówił o stosunkach z Unią Europejską. _ Według nas rośnie liczba krajów UE, w których narasta zrozumienie, że wszelkie sankcje antyrosyjskie są szkodliwe dla samej Unii _ - powiedział.

Powołując się na oceny poczynione przez samą UE, wiceminister mówił, że straty Unii w bieżącym roku z powodu sankcji wyniosą około 40 mld euro, a w przyszłym roku straty te mogą wzrosnąć jeszcze o 10 mld, do 50 mld euro. _ - Nie widziałem szacunków z naszej strony, ale liczby powinny być porównywalne _ - oświadczył. Zapewnił też, że sankcje _ są bardziej niszczące dla gospodarki europejskiej niż dla Rosji _.

Czytaj więcej w Money.pl
Ciężkie walki z talibami o brytyjską bazę Jak informują lokalne władze, do tej pory w starciach zginęło już 10 żołnierzy oraz 32 talibów, a walki wciąż trwają. Żołnierze twierdzą, że rebelianci atakują bazę z kilku stron równocześnie.
Rosja zaprzecza. Putin nie groził inwazją Świadkiem półtoragodzinnej rozmowy telefonicznej miał być rosyjski ambasador w Kijowie, Michaił Zurabow.
Ukraina w NATO? Rosja przestrzega _ To następstwo iluzji, jakie żywią przywódcy w Kijowie i, niestety, także liczni na Zachodzie, iluzji, że geopolityczna zachodnia gra jest wszystkim, a życie ludzi - niczym _ - grzmią przedstawiciele Kremla.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)