Pytanie: Podejrzewamy, iż doszło do uchybienia terminu na złożenie zażalenia w postępowaniu cywilnym. Jednak nie mamy pewności. Dlatego też złożyliśmy zażalenie z wnioskiem o ewentualne przywrócenie terminu. Czy było zasadne składanie wniosku o ewentualne przywrócenie terminu, czy jednak należało czekać na orzeczenie w sprawie zażalenia, a dopiero po nim złożyć taki wniosek, gdyby orzeczenie zostało odrzucone wskutek uchybienia terminu? Czy taki wniosek o ewentualne przywrócenie terminu ma jakikolwiek sens prawny, jeżeli nie wiemy, czy faktycznie doszło do uchybienia? Jednym słowem, czy bieg terminu na złożenie wniosku płynie od momentu dowiedzenia się o uchybieniu, czy od momentu złożenia tego ewentualnego wniosku z "ostrożności procesowej", a więc przy braku wiedzy nt. ewentualnego uchybienia?
Odpowiedź: Zgodnie z art.169.§1 k.p.c.pismo z wnioskiem o przywrócenie terminu wnosi się do sądu, w którym czynność miała być dokonana, w ciągu tygodnia od czasu...