Pytanie: Firma była producentem wyrobów akcyzowych zharmonizowanych. Produkcja odbywała się w składzie podatkowym; z każdej produkcji były pobierane próbki, zgodnie z ustawą z dnia 2 marca 2001 r. o wyrobie alkoholu etylowego oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych. Zgodnie z art. 10 tejże ustawy próbki pobrane w toku produkcji nasza firma przechowywała przez okres 3 miesięcy, a potem niszczyła. Produkcja odbywała się w okresie X-XII 2004 r. W styczniu 2007 r. Urząd Celny wszczął kontrolę podatkową za okres X-XII 2004, twierdząc, że po zbadaniu próbek pobranych w tamtym okresie stwierdził, że coś jest nie w porządku. Problem tkwi w tym, że badanie wykonano w XI.2006 r., a więc 2 lata po pobraniu. Czy Urząd Celny miał prawo powoływać się w swoich pismach lub przyszłych decyzjach na wynik tychże prób, które de facto nie powinny istnieć, tym bardziej, że firma nie posiada już kontrprób i nie ma możliwość ich przebadania; de facto nie ma jakiejkolwiek możliwości obrony. Czy takie badanie może być dowodem w
sprawie? Czy sam fakt, że Urząd Celny nie zastosował się do art. 10 ww. ustawy w sprawie zniszczenia lub zagospodarowania prób i nie poinformował o tym w jakikolwiek sposób naszej firmy pozostaje bez znaczenia, czy my jako firma mamy możliwość takie działania Urzędu Celnego gdziekolwiek zaskarżyć?
Odpowiedź: Organami podatkowymi w zakresie akcyzy stosownie do ich właściwości są naczelnik urzędu celnego i dyrektor izby celnej, właściwi ze względu na miejsce wykonywania...
