Pytanie: Sprzedałam udziały spółki z o.o. jednoosobowej, w której byłam również prezesem. Spółka była prowadzona kilka lat, w ostatnim roku działalności w związku z brakiem płatności przez dłużników i znacznego spadku euro, firma poniosła stratę i postanowiłam przeprowadzić likwidację firmy, większość wierzycieli została spłacona poprzez podpisanie ugody, pozostały niewielkie należności do zapłacenia do US, ZUS i kilku wierzycieli. W trakcie likwidacji pojawił się inwestor, który chciał spółkę odkupić, a więc sprzedałam udziały w czerwcu i dwa dni później zostałam odwołana ze stanowiska prezesa, otrzymałam absolutorium i zwolnił mnie nowy prezes i udziałowiec od odpowiedzialności za zadłużenia firmy do kwoty 50.000 zł, mimo że zadłużenie firmy jest dużo niższe, w przypadku jeśli będę musiała coś zapłacić on zobowiązuje się zwrócić mi kwotę w ciągu 14 dni. W akcie notarialnym zobowiązał się dalej prowadzić spółkę i odwiesić likwidację oraz nie zgłosił żadnych uwag dot. przekazanej dokumentacji firmy.
Przed sprzedażą udziałów w firmie była kontrola ZUS, która znalazła błędy w dokumentacji, jak byłam jeszcze prezesem podpisałam protokół kontrolny wszelkie korekty zostały złożone jak prezesem już nie byłam. Do US zostały również złożone przez nowego prezesa korekty za okres w którym byłam prezesem. Firma jest nadal prowadzona, ale nie wiem, czy pospłacała wszelkie należności za okres w którym byłam prezesem. Czy urząd skarbowy i ZUS mogą dochodzić od mojej osoby spłaty zadłużenia za spółkę za okres, w którym byłam prezesem? Jeśli tak, to mogą dochodzić kwoty zadłużenia wynikającej z dokumentów, które były złożone przez księgowego w momencie, kiedy byłam prezesem, czy też mogą dochodzić ode mnie kwoty która wynikła w związku ze złożonymi korektami przez nowego prezesa za okres, w którym byłam prezesem?
Odpowiedź: Zgodnie z treścią art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej, za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym...
