Pytanie: Korzystając z serwisu banku internetowego dokonałem przelewu kwoty 743 zł na rachunek odbiorcy, gdzie zgodny był tylko nr rachunku bankowego. Nazwisko, imię oraz adres odbiorcy był niezgodny z numerem rachunku właściciela . Mój błąd zauważyłem w ciągu 2 godzin od dokonania dyspozycji przelewu. Poinformowałem o tym telefonicznie bank. Operator telefoniczny poinformował mnie, że nie mam się czego obawiać i pieniądze wrócą na mój rachunek w ciągu 3- 4 dni. Tak jednak sie nie stało. Wobec tego złożyłem stosowną reklamacje. Bank poinformował mnie, że w ciągu 30 dni reklamacja zostanie rozpatrzona. Jednocześnie poinformowałem bank, na jaki rachunek środki te zostały przelane i kto jest właścicielem tego rachunku. Notabene jest to rachunek w tym samym banku. Minął miesiąc i reklamacja nadal nie jest rozpatrzona przez bank. Stwierdziłem ponadto, że właściciel rachunku, na który środki zostały przelane, wyjechał wraz z rodziną na stałe do Anglii. Co można w tej sytuacji zrobić? Czy bank zachował się
właściwie, deponując środki na rachunku, którego dane były niezgodne i nie odpowiadały rzeczywistości? Czy nie jest obowiązkiem banku sprawdzić wszystkie dane właściciela, a nie tylko dokonywać przelewu wg wskazanego nr rachunku? Po co zatem wymaga się od klienta dokonującego przelew wskazania właściciela rachunku, miejsca zamieszkania itp.? W jaki sposób można odzyskać pieniądze? Przecież jeżeli była by to znaczna kwota, np. 10 000 zł, to można stwierdzić, że środki takie były by bezpowrotnie utracone. Kontaktu z właścicielem rachunku też nie ma żadnego, gdyż - jak wspomniałem - wyjechał on na stałe do Anglii. W jaki sposób odzyskać środki mylnie wysłane do właściciela rachunku?
Odpowiedź: Przepisy prawa dotyczące rozliczeń pieniężnych za pomocą polecenia przelewu są bardzo ogólne. Kwestie szczegółowe określone są w postanowieniach umowy...
