Kalendarz ministra spraw zagranicznych nie podlega udostępnieniu w ramach ustawy o dostępie do informacji publicznej - zadecydował Wojewódzki Sąd Administracyjny. O decyzji WSA poinformowało w komunikacie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
WSA - jak podał resort - oddalił tym samym skargę Dariusza H., którą złożył w związku z odmową MSZ udostępnienia mu kalendarza szefa resortu.
Jak poinformowało biuro rzecznika prasowego MSZ, 19 marca 2013 r. wpłynął do MSZ wniosek o udostępnienie kalendarza elektronicznego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego. Dyrektor biura rzecznika prasowego Michał Safianik odmówił upublicznienia kalendarza ministra.
_ - Wnioskujący Dariusz H. wniósł skargę na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). Dzisiaj odbyła się rozprawa przed WSA w Warszawie, podczas której sąd oddalił skargę _ - poinformował MSZ w komunikacie.
WSA - czytamy w komunikacie - podzielił argumentację zaprezentowaną przez pełnomocnika ministra spraw zagranicznych, zgodnie z którą kalendarz ministra stanowi dokument wewnętrzny MSZ i nie stanowi informacji publicznej, a zatem nie podlega udostępnieniu.
_ - W ustnym uzasadnieniu WSA wskazał, że w tym przypadku zakres żądania skarżącego przekracza konstytucyjnie gwarantowaną kontrolę społeczeństwa nad działaniami władzy wyznaczoną przez ustawę o dostępie do informacji publicznej _ - poinformowało biuro rzecznika prasowego MSZ.
| Czytaj więcej w Money.pl | |
|---|---|
| Tajne dane resortu były dostępne w sieci MSZ chce pilniej strzec swoich informacji. W resorcie spraw zagranicznych trwają prace nad nową ustawą o służbie zagranicznej, która przewiduje m.in. wprowadzenie instytucji tajemnicy dyplomatycznej. | |
| Sikorski: Niektóre sprawy muszą być niejawne Zaznaczył, że istnieje potrzeba, by niektóre sprawy, o których decyduje MSZ, pozostały niejawne. | |
| Polski MSZ reaguje na sytuację w Egipcie Resort wyraził zaniepokojenie rozwojem wydarzeń w tym kraju. |
