Wjechałeś w dziurę i uszkodziłeś samochód? Masz prawo domagać się odszkodowania za naprawę. By je uzyskać, trzeba jednak przedstawić *mocne dowody.*
Dziurawych dróg w Polsce wciąż niestety nie brakuje. **Przy dochodzeniu odszkodowania za uszkodzone w takich okolicznościach auto warto pamiętać o kilku ważnych zasadach:
- po pierwsze musimy ustalić kto jest zarządcą drogi i do niego zgłosić się po odszkodowanie w ciągu 3 lat od zdarzenia, * po drugie to my musimy udowodnić, że szkoda powstała na skutek złego stanu drogi, dlatego zbieramy jak najwięcej dowodów i dokumentów na poparcie swoich racji : protokół policji lub straży miejskiej, zdjęcia uszkodzenia, zeznania świadków, rachunek z warsztatu, czasem opinię rzeczoznawcy * urząd (jego ubezpieczyciel) ma 30 dni na uznanie lub nie naszych żądań i wypłatę odszkodowania * gdy nie dojdziemy do porozumienia z ubezpieczycielem możemy *wystąpić do sądu *(powództwo cywilne)
Kto zarządza drogą, ten odpowiada
Za utrzymanie nawierzchni drogi w należytym stanie (odśnieżenie, naprawienie dziur) jest odpowiedzialny jej zarządca. Może nim być Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (drogi krajowe, drogi ekspresowe oraz autostrady ), urząd powiatu (drogi powiatowe), urząd gminy (drogi gminne).
| Kto zarządza drogami? |
| --- |
| * drogi krajowe, drogi ekspresowe oraz autostrady - GDDKiA * drogi powiatowe *- urząd powiatu (organ zarządzający drogami w jego imieniu) * *drogi gminne - urząd gminy (np. Zarząd Dróg Ulic i Mostów) |
_ - Drogi krajowe oznaczone są tablicami o czerwonym tle. Są to drogi jedno bądź dwu cyfrowe _ - tłumaczy Marcin Hadaj z GDDKiA. Jeśli nie wiemy jaka to droga poinformuje nas o tym policja. Można też z takim pytaniem zwrócić się do urzędu powiatu lub gminy.
- Ustalenie kto zarządza drogą jest istotne z tego względu na to, że po odszkodowanie zwracamy się właśnie do zarządcy drogi, który posiada ubezpieczenie. Firma ubezpieczeniowa bada sprawę i decyduje o wypłacie odszkodowania.
Przykładowo jeśli kierowca uszkodził auto na drodze ekspresowej, autostradzie lub drodze krajowej po odszkodowanie może się zwrócić do jednego z 16 oddziałów, w zależności od tego gdzie uszkodził auto.
Zbieramy dowody, udowadniamy swoje racje
By uzyskać odszkodowanie trzeba przedstawić mocne dowody. Najlepiej wezwać policję (poza miastami) lub straż miejską (w miastach), która spisze protokół z miejsca zdarzenia. To będzie istotny dowód w dochodzeniu odszkodowania.
*Innymi przydatnymi dowodami oprócz protokołu policji lub straży miejskiej będą:*
- pisemne oświadczenie świadków wypadku
- fotografie z miejsca zdarzenia (wykorzystaj swój telefon komórkowy)
- kosztorys naprawy z warsztatu
- orzeczenie rzeczoznawcy
- wymieniona część do wglądu
Gdy nie mamy protokołu policji lub straży miejskiej możemy oprzeć się na własnym protokole. Należy opisać miejsce zdarzenia, rodzaj uszkodzenia nawierzchni (czy jest to dziura, czy garb) oraz podać jego wymiary. Następnie zabrać inne dowody - spisać zeznania świadków, zrobić zdjęcia uszkodzeń.
W wielu przypadkach obowiązkowe jest jednak przedstawienie protokołu z policji lub straży miejskiej. Żąda go GDDKiA, a także wiele firm ubezpieczeniowych reprezentujących powiaty i gminy.
Można spotkać się z innymi, dodatkowymi wymaganiami. Przykładowo gmina Wrocław żąda by mieć do wglądu wymienioną część.
Lepiej się pospieszyć
By odzyskać pieniądze za naprawę samochodu warto się pospieszyć. Zdaniem Marcina Hadaja z GDDKiA _ kierowca ma 30 dni na zgłoszenie szkody do GDDKiA _.
Innego zdania jest Piotr Żołędź z firmy LSU pomagającej w dochodzeniu roszczeń, który podkreśla, że mamy trzy lata od momentu zdarzenia na żądanie odszkodowania.
Uwaga na znaki drogowe
Utrudnieniem w uzyskiwaniu pieniędzy może być znak drogowy ostrzegający przed złymi warunkami na jezdni. Zarządca drogi może starać się udowodnić, że kierowca jechał zbyt szybko, co uniemożliwiło mu ominięcie dziury. Pomocny w tej kwestii będzie protokół policji, w którym podane jest że jechaliśmy z odpowiednią prędkością.
Rodzaje odszkodowania
Mamy dwa rodzaje strat, za które możemy dochodzić odszkodowania. Pierwsza to tzw. straty finansowe, wynikające z uszkodzenia samochodu. Możemy żądać pieniędzy za naprawę auta, a także za holowanie, pojazd zastępczy czy ekspertyzę rzeczoznawcy.
-_ Dochodzić możemy wszelkich strat wynikających z tego zdarzenia _ - tłumaczy Piotr Żołędź. _ - Możemy nawet żądać rekompensaty za poniesiony uszczerbek na zdrowiu i utracony zarobek. _
Możemy również domagać się rekompensaty za utracone korzyści (ktoś potrzebuje auta do pracy). To jednak znacznie trudniej oszacować. Każdy taki przypadek musi być rozpatrywany indywidualnie.
Odmowa wypłaty odszkodowania - co dalej?
Ubezpieczyciel zarządcy dróg może odmówić nam wypłaty odszkodowania. Wówczas można się odwołać, np. dostarczając dodatkowe dokumenty. Gdy np. podważana jest wartość szkody, można poprosić o wycenę niezależnego rzeczoznawcę.Taka opinia kosztuje 400,500 złotych. Ten wydatek możemy doliczyć do naszych żądań.
W przypadku gdy nie uda nam się dojść od porozumienia z ubezpieczycielem pozostaje nam sąd i postępowanie na drodze powództwa cywilnego.
Faktem jest, że dochodzenie odszkodowania_ za dziurę w drodze _ nie jest łatwe i niewiele osób uzyskuje odszkodowanie za urwane koło czy felgę. Gmina Wrocław wypłaciła zaledwie 10 procent z żądanych dwóch milionów złotych.
- _ Często roszczenia nie są odpowiednio udokumentowane _ - tłumaczy Ewa Mazur z wrocławskiego ZDiUM. - _ Zdarzają się bezzasadne wnioski czy wręcz próby wyłudzenia pieniędzy. Mieliśmy przypadek gdy jedna osoba usiłowała uwodnić, że doszło do dachowania na skutek wjechania w niewielką dziurę w jezdni. Inny pan przechodząc w miejscu niedozwolonym przez plac budowy, żądał zwrotu kosztów za naprawę wózka dziecięcego w którym urwał koło _ - opowiada Ewa Mazur.