Pytanie: W czerwcu ubiegłego roku kierowałem samochodem osobowym w stanie nietrzeźwości (jechałem do ojca, który nagle znalazł sie w szpitalu po udarze mózgu)
. W pewnym momencie zjechałem do przydrożnego rowu powodując tym samym kolizję (nie doszło jednak do wypadku, nie było innych uczestników zdarzenia). Po krótkim czasie przybyły na miejsce zdarzenia patrol policji poddał mnie badaniu alkomatem i stwierdził mój stan nietrzeźwości. Zostałem zatrzymany w areszcie, a potem skazany przez sąd 24-godzinny m.in. na zakaz prowadzenia pojazdów na okres 5 lat (zatrzymanie prawa jazdy na 5 lat). Od tej chwili nie mogę sobie poradzić w życiu bez możliwości prowadzenia samochodu. Co tydzień muszę dojeżdżać do miejsca pracy, oddalonym od domu ok. 170 km (w jedną i w drugą stronę), poza tym mam pod opieką chorą matkę (85 lat), która wymaga częstych wizyt (dojazdów) do lekarza i do szpitala. Czy istnieje jakaś procedura lub sposób postępowania prawnego, który można wszcząć przy pomocy prawnika (ze względu na
szczególne okoliczności itp.), w celu skrócenia okresu kary zakazu prowadzenia pojazdów, aby można było wcześniej ubiegać się o ponowne wydanie prawa jazdy i jakie są szanse powodzenia takiego postępowania?
Odpowiedź:
Istnieje co prawdaart. 84 § 1kodeksu karnego, zgodnie z którym sąd może po upływie połowy okresu, na który orzeczono środki karne wymienione w art. 39...
