Pytanie: Podczas postępowania sądowego (proces cywilny) świadek, pomimo że został pouczony o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań i po odebraniu od niego przyrzeczenia, zeznał świadomie nieprawdę. Fakt ten został udowodniony w sądzie, m.in. dokumentami stwierdzającymi, że w tym dniu i w tych okolicznościach świadek nie mógł tam ani przebywać, ani rozmawiać o okoliczności, którą chciał potwierdzić swoim zeznaniem. Pomimo iż sąd także nie uwierzył zeznaniom, gdyż doszedł do wniosku, że świadek złożył fałszywe zeznania, sąd nie skierował zawiadomienia do prokuratury o popełnieniu przestępstwa. Czy w sytuacji, gdy podczas procesu cywilnego zostanie ujawniony występek składania fałszywych zeznań świadka, sąd nie musi wyciągać z tego faktu żadnych konsekwencji? Sąd po prostu ominął to zeznanie w sprawie jakby go nie złożono w ogóle? Czy może zgłoszenie o popełnieniu przestępstwa należy do strony postępowania, która jest zainteresowana wynikiem sprawy?
Odpowiedź: W zakresie postępowania cywilnego fakt złożenia fałszywych zeznań ma takie znaczenie, że sąd dokonując oceny tychże zeznań odmówiim wiarygodności. Nie...