Pytanie: Żona próbuje udowodnić przed organami ścigania, że psychicznie i fizycznie się nad nią znęcałem. Chociaż poza zeznaniami swojej matki nie ma innych dowodów na poparcie swoich zarzutów, w toku składanych na policji zeznań użyła sformułowania: "iż przywłaszczyłem należne jej pieniądze ze sprzedaży udziałów w spółce z o.o.". Tymczasem w świetle prawa żadne pieniądze z tego tytułu nie należały się jej. Czy takie stwierdzenie, zaprotokołowane i poprzedzone pouczeniem o odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań może być podstawą do wszczęcia ścigania w związku z art. 233 § 1 kk albo z oskarżenia prywatnego o pomówienie (art. 212 § 1 kk)?
Odpowiedź: Jeśli doszło do złożenia fałszywych zeznań, to ściganie tego przestępstwa należy do organów ścigania. Przestępstwo to jest publiczno skargowe i jeśli...