Wyrok SN - I PKN 596/99
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 596/99
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 2001/21/638
Monitor Prawniczy 2002/1/32 - 34
Data wydania:2000-04-13

Wyrok z dnia 13 kwietnia 2000 r.
I PKN 596/99

Rozwiązanie przez pracodawcę umowy o pracę bez wypowiedzenia z
powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, po-
legającego na przebywaniu w miejscu i czasie pracy w stanie nietrzeźwości
(art. 52 § 1 pkt 1 KP), nie może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia
społecznego (art. 8 KP) tylko z tej przyczyny, że pracodawca wcześniej tolero-
wał nietrzeźwość pracownika w miejscu pracy.


Przewodniczący SSN Walerian Sanetra, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Andrzej Kijowski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 13 kwietnia 2000 r. sprawy z po-
wództwa Stanisława G. przeciwko Przedsiębiorstwu Handlu Sprzętem Rolniczym ,,A."
w K. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgo-
wego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu z dnia 24 czerwca 1999 r.
[...]


o d d a l i ł kasację.

U z a s a d n i e n i e

Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Kaliszu wyrokiem z 15 marca 1999 r. [...], oddalił
powództwo Stanisława G. o przywrócenie do pracy w pozwanym Przedsiębiorstwie
Handlu Sprzętem Rolniczym ,,A." w K.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód był zatrudniony w pozwanym Przedsiębiors-
twie od 1986 r. na podstawie umowy o pracę zawartej na czas nie określony na sta-
nowisku robotnika magazynowego - manewrowego. W dniu 28 września 1998 r. po-
zwany rozwiązał umowę o pracę z powodem bez wypowiedzenia z winy pracownika
z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, wska-
zując jako przyczynę rozwiązania umowy ,,przebywanie w czasie godzin pracy w sta-
nie nietrzeźwym oraz samowolne opuszczenie stanowiska pracy w dniu 17 września
1998 r." Tego dnia bezpośredni przełożeni stwierdzili, że powód znajduje się w go-
dzinach i miejscu pracy w stanie nietrzeźwości. Wskazywało na to jego zachowanie,
chód, woń alkoholu. Przełożony powoda powiadomił o tym fakcie dział kadr. Nie był
to pierwszy tego rodzaju przypadek, ponieważ powód jest uzależniony od alkoholu.
W celu ustalenia stopnia nietrzeźwości powoda zdecydowano o poddaniu go badaniu
na zawartość alkoholu w organizmie, badanie miało być wykonane w komisariacie
policji przy użyciu alkomatu. Powód pod pretekstem przebrania się z ubrania robo-
czego udał się do magazynu, a następnie samowolnie opuścił zakład pracy, bez uzy-
skania na to zgody przełożonych, uniemożliwiając w ten sposób przeprowadzenie
badania stopnia trzeźwości. Ustaleń co do przebiegu wydarzeń w dniu 17 września
1998 r. Sąd dokonał w oparciu o zeznania świadków H.M., A.M., R.B. i W.M. Sąd
Rejonowy ustalił ponadto, że powód jest alkoholikiem, często przebywał w pracy pod
wpływem alkoholu, co było jednak ukrywane i tolerowane przez przełożonego, któ-
remu powód za każdym razem obiecywał, że sytuacja taka więcej już się nie powtó-
rzy. Powód jest uzależniony od alkoholu od 15 lat, leczył się, lecz przerwał leczenie
wypisując się na własną prośbę ze szpitala. Ojciec powoda przebywał w szpitalu na
oddziale kardiologii od 17 września 1998 r., jednak powód opuścił miejsce pracy -
samowolnie, bez uzgadniania tego z przełożonymi i bez wpisania się do książki
wyjść - nie po to, aby odwiedzić ojca w szpitalu, lecz w celu uniknięcia badań alko-
matem i uniemożliwienia w ten sposób pracodawcy potwierdzenia jego stanu nie-
trzeźwości.

Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kaliszu wyrokiem z
24 czerwca 1999 r. [...] oddalił apelację powoda. Sąd Okręgowy podzielił ustalenia
faktyczne i ich kwalifikację prawną dokonane przez Sąd Rejonowy. Sąd drugiej ins-
tancji uznał, że decyzja pozwanego o rozwiązaniu z powodem umowy o pracę bez
wypowiedzenia była uzasadniona w świetle art. 52 § 1 pkt 1 KP. Postępowanie do-
wodowe wykazało, że powód znajdował się w stanie nietrzeźwości w miejscu i godzi-
nach pracy, a samowolne opuszczenie przez niego stanowiska pracy nastąpiło w
chwili, gdy miał być poddany badaniu trzeźwości za pomocą alkomatu i było podyk-
towane wyłącznie chęcią uniknięcia tego rodzaju badania, nie zaś troską o zdrowie
ojca. Sąd Okręgowy wyraził pogląd, że zachowanie przez pracownika trzeźwości w
miejscu pracy należy do jego podstawowych obowiązków pracowniczych i nie może
być żadnego marginesu tolerowania spożywania przez pracownika alkoholu w czasie
przeznaczonym na wykonywanie pracy.

Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód. Jako podstawy kasacji
wskazał: 1) naruszenie prawa materialnego przez niewłaściwe zastosowanie art. 52
§ 1 pkt 1 KP ,,ewentualnie w związku z art. 8 KP" oraz 2) naruszenie prawa proceso-
wego - przepisu art. 233 § 1 in fine KPC - poprzez dowolną ocenę zebranego w
sprawie materiału dowodowego. Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i
uwzględnienie jego apelacji ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz po-
przedzającego go wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC skarżący sprowadza do tego, że Sąd
Okręgowy oparł się przy dokonywaniu ustaleń co do stanu nietrzeźwości powoda i
samowolnego opuszczenia przez niego miejsca pracy na zeznaniach świadków
H.M., A.M., R.B. i W.M., pomimo wielu sprzeczności i niekonsekwencji w tych zezna-
niach oraz ich niezgodności z treścią protokołu z 17 września 1998 r. sporządzonego
,,na okoliczność ciężkiego naruszenia regulaminu pracy" przez powoda. Protokół zo-
stał spisany przez komisję, w skład której wchodzili wskazani świadkowie. Sprzecz-
ności w materiale dowodowym miałyby, zdaniem skarżącego, polegać na tym, że
Sąd Okręgowy ustalił, iż od powoda było czuć woń alkoholu, choć tylko jeden świa-
dek (R.B.) to stwierdził, zaś w protokole spisanym przez komisję nie ma żadnej
wzmianki na temat woni alkoholu, a także na tym, że żaden ze świadków osobiście
nie widział faktu wychodzenia powoda z terenu zakładu pracy, nie mógł zatem wie-
dzieć, w jaki sposób i w jakim celu powód opuścił stanowisko pracy. Tak skonstruo-
wany zarzut naruszenia art. 233 § 1 KPC jest nieuzasadniony. Sąd Okręgowy nie
prowadził sam postępowania dowodowego - nie dopuścił nowych dowodów, które
nie były przeprowadzone przed Sądem pierwszej instancji, ani nie ponowił tych, które
zostały przeprowadzone w postępowaniu przed tym Sądem. Oparł się w całości na
materiale dowodowym zebranym przez Sąd Rejonowy. Sam też nie dokonywał włas-
nej oceny tego materiału, a jedynie podzielił ocenę dokonaną przez Sąd pierwszej
instancji. W istocie zatem Sąd Okręgowy orzekał na podstawie materiału zebranego
w postępowaniu w pierwszej instancji, a zatem stosownie do art. 382 KPC. Mimo
niepowołania w kasacji tego ostatniego przepisu, Sąd Najwyższy uznał, że możliwe
jest rozpoznanie zarzutu naruszenia art. 233 § 1 KPC w związku z art. 382 KPC.
Ocenie dowodów dokonanej przez Sąd Rejonowy i zaakceptowanej przez Sąd Okrę-
gowy nie można zarzucić przekroczenia granic swobody wyznaczonej ramami pro-
ceduralnymi, regułami logicznego rozumowania i zasadami doświadczenia życio-
wego. Słusznie skarżący wskazuje na to, że Sądy pierwszej i drugiej instancji doko-
nały ustaleń co do przebywania powoda w miejscu pracy w stanie nietrzeźwości na
podstawie zeznań świadków powołanych w kasacji. Wbrew twierdzeniom zawartym
w uzasadnieniu kasacji ustalenie to znajduje oparcie w zeznaniach tych osób, a
wnioski wyprowadzone przez Sądy przy ocenie poszczególnych dowodów dają się
połączyć w logiczną całość. Już same tylko przytoczone przez skarżącego w kasacji
fragmenty zeznań świadków pozwalały na przypisanie powodowi stanu nietrzeźwości
w miejscu pracy. Okoliczność, że tylko jeden spośród czterech świadków zeznał, iż
czuł woń alkoholu od powoda, podczas gdy inni opisując zachowanie powoda znaj-
dującego się pod wpływem alkoholu nic o owej woni nie wspomnieli, nie oznacza
sprzeczności w zeznaniach świadków. Przede wszystkim żaden z pozostałych
świadków wyraźnie nie zaprzeczył, że woni alkoholu nie czuł, a ponadto każdy z nich
wskazał na takie cechy w wyglądzie i zachowaniu powoda, które jednoznacznie
wskazywały na to, że znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Słusznie podnosi
skarżący, że protokół sporządzony przez komisję na okoliczność ,,ciężkiego narusze-
nia regulaminu pracy" przez powoda nie zawiera wzmianki o tym, że od powoda czuć
było woń alkoholu, ale w protokole tym - poza ogólnym stwierdzeniem, że komisja
ustaliła, iż powód znajduje się w stanie nietrzeźwości - brak jest szczegółowego
opisu jego wyglądu oraz zachowania. Nie oznacza to jednak, że zachodzi podnoszo-
na w kasacji rozbieżność między zeznaniami poszczególnych świadków i treścią
protokołu - dowody te różnią się jedynie stopniem szczegółowości przy opisie zda-
rzeń z 17 września 1998 r. Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z zeznań w charak-
terze świadków osób, które sporządziły ów protokół przede wszystkim w tym celu,
aby ustalić, na jakiej podstawie świadkowie stwierdzili nietrzeźwość powoda. Zezna-
nia te zostały ocenione jako przekonujące. Są one całkowicie zbieżne, jeśli chodzi o
istotną dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczność, a mianowicie to, że powód był nie-
trzeźwy. Ustalenie dotyczące nietrzeźwości powoda w czasie i miejscu pracy jest
niewadliwe jako dokonane bez przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów wy-
znaczonej przez treść art. 233 § 1 KPC.
Podobnie nie są uzasadnione zarzuty kasacji dotyczące przekroczenia przez
Sąd granic swobodnej oceny dowodów w odniesieniu do faktu samowolnego opusz-
czenia przez powoda miejsca pracy w celu uniknięcia badania probierzem trzeźwo-
ści. To, że żaden z przesłuchanych świadków nie widział osobiście powoda opusz-
czającego teren zakładu pracy, jest bez znaczenia, skoro komisyjnie stwierdzono, że
powoda na stanowisku pracy nie było, nie zwalniał się u swojego przełożonego, nie
wpisał się do książki wyjść i nie informował nikogo o tym, że udaje się do szpitala do
chorego ojca. Nie miało dla rozstrzygnięcia sprawy istotnego znaczenia, w jakich
okolicznościach powód opuścił zakład pracy - czy przeszedł przez płot, czy odjechał
samochodem, czy zabrał z sobą niedopity alkohol. Istotne jest, że samowolnie opuś-
cił stanowisko pracy. Nie zachodziła więc konieczność prowadzenia postępowania
dowodowego w celu ustalenia, jaki przebieg miało to zdarzenie. Zawarty w uzasad-
nieniu kasacji zarzut nieprzeprowadzenia (z urzędu) dowodów na tę okoliczność jest
pozbawiony doniosłości prawnej wobec niepowołania stosownych przepisów postę-
powania, które w związku z tym - zdaniem skarżącego - zostały naruszone. Sąd
pierwszej instancji przeprowadził wszystkie dowody zgłoszone przez strony, także
dowód z karty informacyjnej szpitala, w którym od 17 września 1998 r. przebywał oj-
ciec powoda w związku z chorobą serca. Sąd wyjaśnił przy tym w sposób logicznie
umotywowany, dlaczego nie dał wiary powodowi co do tego, że wyszedł wcześniej z
pracy, bo spieszyło mu się do szpitala do chorego ojca. Powód nie zarzuca w kasacji
pominięcia przy ocenie materiału dowodowego treści dokumentów, w tym informacji
ze szpitala dotyczącej choroby ojca.
Kwestionowane przez powoda w kasacji ustalenia faktyczne - co do tego, że
przebywał w pracy pod wpływem alkoholu i że samowolnie opuścił miejsce pracy -
zostały dokonane prawidłowo; zgodnie z regułami prowadzenia postępowania dowo-
dowego przez sąd i w wyniku oceny zgromadzonego materiału bez przekroczenia
granic swobodnej oceny dowodów, bez naruszenia zasad logicznego rozumowania i
doświadczenia życiowego. Pozwany udowodnił, że przyczyny rozwiązania z powo-
dem umowy o pracę bez wypowiedzenia rzeczywiście istniały i uzasadniały zasto-
sowanie tego trybu rozwiązania umowy. Powód nie udowodnił, że wyglądał i zacho-
wywał się w sposób odbiegający od swojego normalnego wyglądu i zachowania, po-
nieważ znajdował się w szczególnej sytuacji stresowej, ani że opuścił stanowisko
pracy z uwagi na wiadomość o chorobie ojca. Nie wykazał, że w ogóle tego dnia był
u ojca w szpitalu, albo że starał się skontaktować z rodziną w związku z tym faktem.
W sytuacji, gdy zarzuty dotyczące naruszenia przepisów postępowania oka-
zały się nieuzasadnione, ustalony stan faktyczny był wiążący dla Sądu Najwyższego
przy ocenie zarzutów odnoszących się do naruszenia prawa materialnego. Zarzut
naruszenia art. 52 § 1 pkt 1 KP jest nieuzasadniony. Zachowanie trzeźwości w miej-
scu i czasie pracy stanowi podstawowy obowiązek pracownika, a zatem przebywanie
w miejscu pracy w stanie nietrzeźwości musi być potraktowane jako naruszenie tego
obowiązku. Również samo świadczenie pracy stanowi podstawowy obowiązek pra-
cownika i samowolne uchylanie się od świadczenia pracy może być kwalifikowane
jako naruszenie tego obowiązku. Powodowi przypisano zachowania stanowiące
naruszenie wskazanych obowiązków. W uzasadnieniu kasacji powód łączy zarzut
naruszenia art. 52 § 1 pkt 1 KP z potraktowaniem przez Sąd Okręgowy faktu opusz-
czenia przez niego zakładu pracy bez wpisania się do książki wyjść jako ciężkiego
naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, podczas gdy wyjście to było
usprawiedliwione okolicznościami. Jest to zarzut nieuzasadniony. Przebieg wyda-
rzeń, jaki wynika z dowodów przedstawionych przez pozwanego pracodawcę, jed-
noznacznie i w sposób nie budzący wątpliwości wskazuje, kiedy i w jakich okoliczno-
ściach, a także dlaczego powód opuścił miejsce pracy. Było to opuszczenie stanowi-
ska pracy bez usprawiedliwienia i bez takiej przyczyny, która pozwalałaby ocenić to
zdarzenie jako naruszenie obowiązków pracowniczych, ale niezawinione. Nie chodzi
zatem o to, że powód nie wpisał się do książki wyjść, lecz że nie istniała przyczyna
usprawiedliwiająca to wyjście oraz że powód nie uzyskał na nie zgody przełożonych.
Oceny wymaga zatem, czy naruszenie przez powoda obowiązków pracowniczych
było ciężkie, a także, czy skorzystanie przez pracodawcę z możliwości, jaką stwarzał
mu w związku z owym naruszeniem art. 52 KP, nie stanowiło nadużycia przez niego
prawa podmiotowego, co zgodnie z art. 8 KP nie byłoby uznane za wykonywanie
prawa i nie podlegałoby ochronie. Ocena, czy naruszenie obowiązków pracowni-
czych jest ciężkie, zależy od konkretnych okoliczności indywidualnego przypadku.
Należy brać pod uwagę całokształt postępowania pracownika. W pojęciu ciężkiego
naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych mieści się przypadek do-
puszczenia się przez pracownika kilku następujących po sobie uchybień. Pozwany
pracodawca zarzucił powodowi popełnienie dwóch takich uchybień - przebywanie w
czasie godzin pracy w miejscu pracy w stanie nietrzeźwości oraz samowolne opusz-
czenie stanowiska pracy. Potęguje to nasilenie ,,ciężkości" naruszenia obowiązków
pracowniczych. Przy ocenie, czy samowolne opuszczenie miejsca pracy przez pra-
cownika stanowiło ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych,
należy wziąć pod rozwagę towarzyszące temu okoliczności, zwłaszcza stan świado-
mości i woli pracownika (por. wyrok SN z 1 października 1997 r., I PKN 300/97,
OSNAPiUS 1998 nr 14, poz. 424). Z niewadliwych ustaleń Sądu dokonanych w roz-
poznawanej sprawie wynika, że samowolne opuszczenie przez powoda miejsca
pracy było realizacją jego zamiaru uniknięcia badania stanu trzeźwości za pomocą
alkomatu, a zatem było to świadome i zamierzone uniknięcie potwierdzenia przez
pracodawcę stanu nietrzeźwości powoda. Te okoliczności świadczą o jego zawinio-
nym, nacechowanym złą wolą, zachowaniu. Powód wykorzystuje pretekst w postaci
pobytu jego ojca w szpitalu od dnia, w którym doszło do zdarzeń stanowiących pod-
stawę rozwiązania z nim umowy o pracę, w tym celu, aby wykazać brak zawinienia w
swoim postępowaniu. Istotny był motyw jego zachowania przy ocenie, czy było to
zachowanie zawinione. Sąd Okręgowy połączył to z uchyleniem się od badania al-
komatem i miał do tego podstawy dowodowe.
Powód nie zarzuca w kasacji pominięcia przez Sąd Okręgowy przy ocenie
materiału dowodowego tego, że jest uzależniony od alkoholu w stopniu pozwalają-
cym na zakwalifikowanie tego uzależnienia jako choroby, co zostało udokumentowa-
ne kartą informacyjną leczenia szpitalnego, z której wynika, że jesienią 1998 r. przez
ponad miesiąc poddawał się kuracji odwykowej jako osoba uzależniona od alkoholu.
Choroba alkoholowa mogłaby być brana pod uwagę przy ocenie stopnia zawinienia
powoda, zwłaszcza w kontekście tego, czy wprowadzenie się powoda w stan nie-
trzeźwości było niezawinione jako wynikające z tej choroby. Takiej argumentacji po-
wód jednak w kasacji nie przedstawia, kwestionując w ogóle ustalenie Sądu, że znaj-
dował się w stanie nietrzeźwości w miejscu pracy. Powód nie powołuje się na to, że
co prawda był nietrzeźwy, lecz znalazł się w tym stanie w okolicznościach niezawi-
nionych przez siebie (np. z tej przyczyny, że jest chory, jego choroba polega na uza-
leżnieniu od alkoholu, a zatem nie mógł siłą woli powstrzymać się od spożycia alko-
holu przed przystąpieniem do pracy lub w czasie pracy). Powód neguje w ogóle fakt
stwierdzony ponad wszelką wątpliwość, że przebywał w czasie i miejscu pracy w
stanie nietrzeźwości. Sądy pierwszej i drugiej instancji przypisując powodowi ciężkie,
a więc zawinione naruszenie obowiązków pracowniczych, pośrednio przyjęły, że w
dniu, w którym miały miejsce zdarzenia skutkujące rozwiązanie z nim umowy o pracę
bez wypowiedzenia, powód mógł się powstrzymać od spożycia alkoholu, a zatem
spożycie alkoholu było przez niego zawinione. Tego ustalenia powód w kasacji nie
kwestionuje. W kasacji nie wyprowadza się żadnych wniosków co do faktu
alkoholizmu powoda. Sądy nie powiązały choroby alkoholowej powoda z jego winą,
nie czyniły żadnych ustaleń ani rozważań co do wpływu choroby powoda na możli-
wość przypisania mu winy. Choroba powoda nie miała w tym kontekście dla Sądu
Okręgowego - ale także dla samego skarżącego - żadnej doniosłości prawnej. Ar-
gumentacja kasacji odwołująca się do choroby alkoholowej powoda nie wyprowadza
z tego faktu żadnych wniosków co do ewentualnego braku możliwości przypisania
mu winy, a więc co do braku możliwości uznania, że dopuścił się ciężkiego narusze-
nia obowiązków pracowniczych. Choroba alkoholowa powoda jest okolicznością
istotną, ale nie w ramach wywodów kasacji, w której nie wyprowadza się z faktu tej
choroby wniosków co do jego zachowania w kontekście winy. Sąd Najwyższy nie
może w związku z tym badać, czy i jaki wpływ miała choroba alkoholowa na zacho-
wanie powoda krytycznego dnia, gdyż stanowiłoby to wyjście poza granice kasacji.
Nie jest również uzasadniony zawarty w kasacji zarzut naruszenia art. 8 KP
przez jego niezastosowanie do sytuacji faktycznej i prawnej powoda. Zarzut naduży-
cia przez pracodawcę prawa podmiotowego w postaci uprawnienia do rozwiązania z
pracownikiem umowy o pracę na podstawie art. 52 § 1 pkt 1 KP powód opiera na
tym, że pozwany wielokrotnie dopuszczał go do pracy w stanie nietrzeźwości, co
oznacza, że nie traktował tego zachowania powoda jako ciężkiego naruszenia obo-
wiązków pracowniczych. Zdaniem skarżącego powód mógł przypuszczać, że jego
przystąpienie do pracy po spożyciu alkoholu nie spotka się z negatywną reakcją pra-
codawcy, w szczególności, że nie wywrze skutku w postaci rozwiązania z nim umowy
o pracę bez wypowiedzenia. Rozwiązanie z pracownikiem umowy o pracę bez wy-
powiedzenia z powodu jego stawienia się do pracy po spożyciu alkoholu albo spoży-
wania alkoholu w pracy nie może być skutecznie podważane z powołaniem się na
zasady współżycia społecznego (por. wyrok SN z 20 listopada 1996 r., I PKN 14/96,
OSNAPiUS 1997 nr 12, poz. 218). Pracownik naruszający swoje podstawowe obo-
wiązki oraz zasady współżycia społecznego nie może skutecznie zarzucać narusze-
nia tych zasad wobec niego przez pracodawcę i opierać na tym swojego roszczenia
o przywrócenie do pracy. Nie można czynić pozwanemu zarzutu nadużycia prawa
podmiotowego w związku z tym, że najpierw tolerował przebywanie powoda w miejs-
cu pracy w stanie nietrzeźwości i nagle po wielokrotnym wcześniejszym bagatelizo-
waniu tego i ukrywaniu problemów alkoholowych powoda uznał, że nie można już
dłużej dawać powodowi kolejnej ,,szansy" na poprawę. Przebywanie pracownika w
miejscu pracy w stanie nietrzeźwości stanowi rażąco ciężkie naruszenie obowiązków
pracowniczych, a zatem nie może stanowić dla pracownika okoliczności ekskulpują-
cej go to, że wcześniej jego bezpośredni przełożony nie reagował na to, tolerował,
wyciszał sprawę, ukrywał przed kierownictwem zakładu pracy. W istocie rzeczy poz-
wany pracodawca (bezpośredni przełożony) postępował wcześniej nagannie do-
puszczając powoda wielokrotnie do pracy w stanie nietrzeźwości. Sprzyjało to demo-
ralizacji samego powoda, który nabierał przekonania, że jego zachowanie stanowią-
ce naruszenie obowiązku trzeźwości w czasie pracy nie spotka się ze zdecydowaną
negatywną reakcją pracodawcy, jak i innych pracowników obserwujących tolerowa-
nie przez pracodawcę zachowań pracownika polegających na przebywaniu w pracy
w stanie nietrzeźwości. Nie można jednak wyprowadzać z tego takiego wniosku, że
właściwa, choć spóźniona, reakcja pracodawcy stanowi nadużycie przezeń prawa
podmiotowego wynikającego z art. 52 KP, które nie powinno podlegać ochronie z
mocy art. 8 KP.
Skoro obydwie podstawy kasacji okazały się nieusprawiedliwione, Sąd Naj-
wyższy oddalił ją stosownie do treści art. 39312 KPC.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: