Wyrok SN - I PKN 462/99
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 462/99
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Administracyjna, Pracy i Ubezpieczeń Społecznych 2001/10/343
Data wydania:1999-12-16

Wyrok z dnia 16 grudnia 1999 r.
I PKN 462/99

Spożywanie alkoholu w lokalu przydzielonym w siedzibie pracodawcy
zakładowej organizacji związkowej na cele związane z prowadzeniem jej statu-
towej działalności, również przez pracownika uczestniczącego w zebraniu za-
rządu organizacji i nie mającego w danym dniu obowiązku świadczenia pracy
może stanowić ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.


Przewodniczący: SSN Barbara Wagner, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski
(sprawozdawca), Jerzy Kwaśniewski.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 grudnia 1999 r. sprawy z powódz-
twa Władysława W. przeciwko Przedsiębiorstwu Państwowej Komunikacji Samocho-
dowej Spółce Akcyjnej w Ł. o przywrócenie do pracy, na skutek kasacji powoda od
wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach z
dnia 19 kwietnia 1999 r. [...]


1) o d d a l i ł kasację.
2) zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej kwotę 100 zł (słownie: sto)
tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

U z a s a d n i e n i e


Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Siedlcach wyrokiem z dnia 30 października 1998
r. [...] zasądził od pozwanego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej SA w Ł.
na rzecz powoda Władysława W. kwotę 3136,35 zł z ustawowymi odsetkami od daty
wyroku jako odszkodowanie za naruszenie przepisów o rozwiązywaniu umów o
pracę bez wypowiedzenia. W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Pracy powołał się
na dokonanie poniższych ustaleń faktycznych.

Powód Władysław W. był w pozwanym Przedsiębiorstwie Komunikacji Samo-
chodowej zatrudniony od 1975 r. na podstawie umowy o pracę na czas nie określo-
ny, początkowo na stanowisku dyspozytora, a następnie dyżurnego ruchu. Pełnił też
funkcję członka komisji zakładowej NSZZ ,,Solidarność". W dniu 28 kwietnia 1998 r.
powód uczestniczył w zebraniu tegoż Związku odbywanym w świetlicy usytuowanej
w budynku PKS. Po zebraniu zakończonym tuż po godz. 1300, powód i kilku innych
związkowców przeszli do znajdującego się na tym samym piętrze pomieszczenia
komisji zakładowej.

Około godz. 1400 do pomieszczenia tego udał się Szymon S. - zastępca dy-
rektora przedsiębiorstwa, aby zapytać, czy Jerzy M., jeden z uczestników zebrania,
wyjedzie autobusem w trasę zgodnie z grafikiem. Po otwarciu drzwi zastał w pokoju
związkowym czterech pracowników zakładu, tzn. powoda i Jerzego M. oraz Andrzeja
P. i Ryszarda K. Na stoliku za drzwiami zobaczył też butelkę po wódce i poczuł woń
alkoholu. Szymon S. wyszedł na korytarz i zamknął drzwi, które mężczyźni próbujący
opuścić pokój ciągnęli w swoją stronę, wobec czego zastępca dyrektora przytrzymy-
wał je klamką od zewnątrz. Szymon S. polecił więc przypadkowo przechodzącemu
korytarzem Romanowi M., aby o zajściu zawiadomił dyrektora przedsiębiorstwa.

Ciągnąc drzwi i uderzając rękę Szymona S., czterej pracownicy wydostali się
na korytarz. Szymon S. próbował ich zatrzymać, chwytając za ubranie Andrzeja P. i
Jerzego M. Doszło między nimi do szarpaniny, w wyniku której przewrócili się na
podłogę. Wykorzystał to Ryszard K., który pobiegł w kierunku klatki schodowej. Szy-
mon S. podążył za nim, wyprzedził go i usiłował udaremnić ucieczkę, ale bezsku-
tecznie trzymał drzwi od zewnątrz, gdyż pracownik zdołał wyjść na ulicę.

Szymon S. wrócił więc pod lokal związkowy, ale drzwi zostały zamknięte przez
trzech pozostałych pracowników. Z pomieszczenia dochodziły odgłosy rozmów i
przekleństw oraz brzęk tłuczonego szkła. Po dalszych kilkunastu minutach przybył
Stanisław G. - dyrektor pozwanego przedsiębiorstwa wraz z dwoma funkcjonariu-
szami policji. Po kilkakrotnym pukaniu drzwi zostały otwarte, przy czym w pokoju
znajdował się jedynie Andrzej P., a powód i Jerzy M. opuścili pomieszczenie przez
okno, opuszczając się z I piętra na wysokości ponad 5 m. przy użyciu specjalnej tka-
niny. Przy zeskakiwaniu na betonowe podłoże powód doznał wieloodłamowego zła-
mania prawego podudzia i złamania lewej kości piętowej. Jerzy M. pomógł mu prze-
dostać się przez ogrodzenie, po czym wraz z Ryszardem K. poprowadzili go w kie-
runku centrum miasta. W tym czasie policjanci wykonali badanie powietrza wydycha-
nego przez Andrzeja P., które dwukrotnie wykazało zawartość 2%o alkoholu.

Dyrektor pozwanego przedsiębiorstwa pismem z dnia 5 maja 1998 r. zwrócił
się do Komisji Zakładowej NSZZ ,,Solidarność" o wyrażenie zgody na rozwiązanie z
powodem z jego winy umowy o pracę bez wypowiedzenia w związku z ciężkim naru-
szeniem podstawowych obowiązków pracowniczych, polegającym na spożywaniu
alkoholu w lokalu zarządu związku i rażącym naruszeniu zasad bhp, przejawiającym
się w narażaniu życia i zdrowia przy wyskakiwaniu z okna I piętra. Zarząd związku
zgody swej jednak nie wyraził, podnosząc, że lokal związkowy nie jest miejscem
pracy. Pomimo to dyrektor przedsiębiorstwa z dniem 13 maja 1998 r. rozwiązał z po-
wodem umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 KP.

Co prawda brak wspomnianej zgody sprawia, że rozwiązanie umowy o pracę
jest sprzeczne z art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodo-
wych (Dz.U. Nr 55, poz. 234 ze zm.), więc powód ma w zasadzie roszczenie o przy-
wrócenie do pracy na poprzednich warunkach (art. 56 KP). Rodzaj naruszenia pra-
cowniczych obowiązków oraz wydźwięk, jaki przedmiotowe zdarzenie wywołało
wśród pozostałych pracowników wyklucza jednak uwzględnienie żądania w postaci
sformułowanej w pozwie. Przywrócenie powoda do pracy zrodziłoby wśród załogi
przekonanie o uprzywilejowanej pozycji funkcjonariuszy związkowych lub o ich bez-
karności w razie naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, a tym sa-
mym nie dałoby się pogodzić ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego
prawa (art. 8 KP). Sąd Pracy na podstawie art. 4771 § 2 KPC uwzględnił zatem rosz-
czenie alternatywne, to znaczy odszkodowanie w wysokości określonej w art. 58 KP.

Apelację wniesioną od tego orzeczenia przez powoda oddalił Sąd Okręgowy-
Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Siedlcach wyrokiem z dnia 19 kwietnia
1999 r. [...]. W uzasadnieniu tego wyroku Sąd Okręgowy zauważył najpierw, że po-
mimo nieoddalenia powództwa w części dotyczącej przywrócenia powoda do pracy,
jego apelacja jest dopuszczalna w świetle poglądów wyrażonych w uchwale składu
siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 25 lutego 1999 r., III ZP 34/98. Poza tym
Sąd Okręgowy stwierdził , że wątpliwy jest postawiony powodowi zarzut ,,rażącego
naruszenia porządku i spokoju w zakładzie pracy". Natomiast żadnych wątpliwości
nie budzą pozostałe zarzuty, tj. przebywania na terenie zakładu pracy pod wpływem
alkoholu i rażącego naruszenia zasad bhp przez narażenie życia i zdrowia przy wys-
kakiwaniu z okna I piętra. Te ilościowo osłabione zarzuty nie przestają być przeja-
wami ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych.

Sąd drugiej instancji podkreślił też, że w pełni podziela stanowisko Sądu Rejo-
nowego co do oceny roszczenia o restytucję stosunku pracy, dokonywanej przez
pryzmat klauzuli generalnej z art. 8 KP. Przywrócenie powoda do pracy oznaczałoby
zdaniem Sądu Okręgowego ,,naruszenie zasad moralnych, społecznych i prawnych.
Całe postępowanie Władysława W. jawi się (...) jako sprzeczne z zasadami odwagi
cywilnej, a ,,kaskaderska ucieczka" być może przystoi uczniowi złapanemu na po-
dobnym uczynku przez nauczyciela, ale nie dorosłemu mężczyźnie, który jest także
działaczem związku zawodowego".

Kasację od tego wyroku wniósł w imieniu powoda jego pełnomocnik, zarzuca-
jąc ,,naruszenie prawa materialnego - art., 56 i art. 8 KP", a także ,,naruszenie prze-
pisów postępowania - art. 4771 § 2 i art. 233 KPC", z wnioskiem o uchylenie zaskar-
żonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoz-
nania. W uzasadnieniu skargi twierdzi się, że w dniu 28 kwietnia 1998 r. skarżący nie
świadczył pracy, zaś kontuzja nogi nastąpiła nazajutrz w drodze do pracy, wobec
czego ustalenie, że ,,powód miał wyskakiwać przez okno są zupełnie dowolne". Nie
został też udowodniony zarzut przebywania powoda pod wpływem alkoholu w lokalu
związkowym.

Wnoszący kasację podnosi też, że przepis art. 56 § 2 KP nakazuje do rosz-
czeń przysługujących pracownikowi bezprawnie zwolnionemu z pracy bez wypowie-
dzenia stosować przepis art. 45 § 2 i § 3 KP. Ten ostatni przepis stanowi zaś, że
nieprzywrócenie do pracy osób podlegających - jak skarżący - szczególnej ochronie
trwałości stosunku pracy usprawiedliwia jedynie ogłoszenie upadłości lub likwidacja
zakładu pracy, które nie mają miejsca w przedmiotowej sprawy. Brak również
podstaw do zastosowania art. 8 KP. Przepis art. 233 KPC nakładał zresztą na Sąd
obowiązek ,,bardziej wszechstronnego" rozważenia całego materiału dowodowego,
zwłaszcza, że Sąd nie podzielił wszystkich zarzutów stawianych skarżącemu.

Odpowiadając na kasację strony powodowej, wniósł pracodawca o oddalenie
skargi oraz o zasądzenie kosztów zastępstwa według norm przepisanych. W uza-
sadnieniu odpowiedzi twierdzi się, że kasacja jest jedynie polemiką z ustaleniami
faktycznymi, znajdującymi wyjątkowo mocne oparcie w obfitym materiale dowodo-
wym sprawy, a także próbą podważania ugruntowanej judykatury co do możliwości i
konieczności orzekania w takich okolicznościach o alternatywnym wobec przywróce-
nia do pracy roszczeniu odszkodowawczym.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Kasacja jest bezzasadna i podlega oddaleniu. Sąd Najwyższy rozpoznaje bo-
wiem sprawę w granicach kasacji, wyznaczonych przede wszystkim przez przyto-
czone podstawy kasacyjne oraz ich uzasadnienie, a z urzędu bierze pod rozwagę
jedynie nieważność postępowania (art. 39311 KPC). Tymczasem przedmiotowa ka-
sacja pod płaszczem zarzutu naruszenia art. 233 § 1 KPC prowadzi ogólnikową i
gołosłowną polemikę z ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę orzeczenia
Sądu drugiej instancji. Skarżący powtarza, że ciężkiej kontuzji obu nóg doznał
wskutek potknięcia się na schodach w drodze do pracy w dniu 29 kwietnia 1998 r.,
chociaż ta wersja - jak słusznie akcentował Sąd Okręgowy - nie wytrzymuje kon-
frontacji z szeregiem obiektywnych dowodów zgromadzonych w sprawie. To samo
dotyczy twierdzenia o braku dowodu przebywania w lokalu związkowym pod wpły-
wem alkoholu, skoro wniosek taki wyprowadził Sąd drogą logicznego wnioskowania
z całokształtu zachowań skarżącego, który mógł podejrzenia przełożonego szybko i
bez niedomówień wyjaśnić, poddając się prostemu i bezbolesnemu badaniu przy
użyciu alkomatu.

Bez znaczenia jest wreszcie argument, że w dniu 28 kwietnia 1998 r. skarżący
nie świadczył pracy, tylko w sprawach związkowych przebywał najpierw w świetlicy
zakładowej, a następnie w lokalu komisji zakładowej, który nie stanowi miejsca
pracy. Lokal oddany do dyspozycji zakładowej organizacji związkowej nie jest bo-
wiem ,,eksterytorialny" w tym sensie, iżby członkowie związku mogli w nim robić co im
się podoba. Lokal będący własnością pracodawcy i przez niego najczęściej utrzymy-
wany jest przydzielany na cele działalności związkowej, z którą nie sposób pogodzić
spożywania alkoholu, zabronionego skądinąd na terenie całego zakładu pracy. Picie
alkoholu w pomieszczeniu zakładowej organizacji związkowej może więc być kwalifi-
kowane jako ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 §
1 pkt 1 KP).

Rację ma skarżący jedynie wówczas, gdy z powołaniem się na sformułowanie
art. 45 § 3 KP twierdzi, że zakres zastosowania tego przepisu jest wyraźnie węższy
niż przepisu jego § 2. Żądanie przywrócenia do pracy osoby podlegającej szczegól-
nej ochronie trwałości stosunku pracy nie podlega zatem ocenie pod względem ce-
lowości, a przez pryzmat niemożliwości tylko w odniesieniu do ogłoszenia upadłości
lub likwidacji pracodawcy. Nie wyklucza to jednak uwzględnienia przez sąd z urzędu
alternatywnego roszczenia odszkodowawczego, gdy pracowniczy wybór przywróce-
nia do pracy jawi się sądowi w okolicznościach danej sprawy jako sprzeczny ze spo-
łeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub z zasadami współżycia spo-
łecznego. Są to sytuacje zupełnie wyjątkowe, ale taki charakter jest w utrwalonej ju-
dykaturze akceptowany wówczas, gdy zarząd zakładowej organizacji związkowej
odmawia zgody na niezwłoczne zwolnienie swego członka dopuszczającego się
ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych. Tak właśnie zda-
rzyło się w przedmiotowej sprawie, więc nie może być mowy o naruszeniu przez Sąd
Okręgowy powołanych w kasacji przepisów art. 4771 § 2 KPC w związku z art. 8 KP.

Z tych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312 KPC orzekł jak w
sentencji.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: