Wyrok SN - I PKN 358/00
Izba:Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych
Sygnatura:I PKN 358/00
Typ:Wyrok SN
Opis:Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2003/3/59
Orzecznictwo Sądów Polskich 2004/1/9
Data wydania:2001-04-18

Wyrok z dnia 18 kwietnia 2001 r.
I PKN 358/00

Stosunek pracy pracownika zamieszkałego w Polsce oraz pracodawcy
zamieszkałego i prowadzącego przedsiębiorstwo mające siedzibę w Polsce -
jeżeli strony nie dokonały wyboru prawa - podlega prawu polskiemu, choćby
umowa o pracę była lub miała być wykonywana w innym państwie (art. 33 § 1
zdanie pierwsze ustawy z dnia 12 listopada 1965 r. - Prawo prywatne międzyna-
rodowe, Dz.U. Nr 46, poz. 290 ze zm.).


Przewodniczący SSN Katarzyna Gonera (sprawozdawca), Sędziowie: SN
Jerzy Kwaśniewski, SA Herbert Szurgacz.

Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 18 kwietnia 2001 r. sprawy z po-
wództwa Macieja K. przeciwko Romualdowi S. właścicielowi Przedsiębiorstwa Bu-
dowlano-Produkcyjnego ,,R." w Z.G. o ustalenie, na skutek kasacji pozwanego od
wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze
z dnia 14 lutego 2000 r. [...]


o d d a l i ł kasację.

U z a s a d n i e n i e


Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Zielonej Górze wyrokiem z 8 grudnia 1999 r.
ustalił, że w okresie od 21 kwietnia 1996 r. do 30 czerwca 1996 r. powoda Macieja K.
oraz pozwanego Romualda S. prowadzącego Przedsiębiorstwo Budowlano-Produk-
cyjne ,,R." w Z.G. łączył stosunek pracy. Z ustaleń Sądu Rejonowego wynika, że Ro-
muald S. był w 1996 r. właścicielem Przedsiębiorstwa Budowlano-Produkcyjnego
,,R." z siedzibą w Z.G. przy ul. L. Pod tym samym adresem mieściła się również sie-
dziba spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, wpisanej do rejestru handlowego i
działającej pod firmą ,,R." Przedsiębiorstwo Budowlane w Z.G., której jedynym
udziałowcem był także Romuald S. Przedsiębiorstwo Budowlano-Produkcyjne ,,R." w
Z.G., które pozwany prowadził od 1994 r. na podstawie wpisu do ewidencji działalno-
ści gospodarczej w urzędzie gminy, miało swoją filię w B. Filia ta działała pod nazwą
,,Remas" B.- und P. i wpisana była do rejestru urzędu okręgowego w B.-M. w dziale
gospodarki i finansów wydziału działalności gospodarczej. W zgłoszeniu do rejestru
wskazano, iż filia w B. nie jest samodzielnym oddziałem, a jako główną siedzibę
Przedsiębiorstwa podano ul. L. w Z.G. Wszystkie wymienione jednostki organizacyj-
ne (spółka, przedsiębiorstwo i jego filia) zajmowały się podobną działalnością, a w
swojej korespondencji używały papieru firmowego z oznaczeniami graficznie zbliżo-
nymi, cechą wspólną tych druków było umieszczenie na nich nazwy ,,R.". Pozwane-
mu w założeniu filii przedsiębiorstwa w Niemczech pomagał Krzysztof Z., który przez
długi czas pełnił funkcję kierownika kontraktów. Zatrudniony był u pozwanego do 8
grudnia 1995 r., do jego obowiązków należało zatrudnianie pracowników w B., po-
czątkowo obywateli polskich i niemieckich, a od 1 lutego 1995 r. wyłącznie polskich,
bowiem obywateli niemieckich mógł zatrudniać od tego dnia - zgodnie z zakresem
swoich obowiązków - tylko Sławomir W., zatrudniony u pozwanego od 1 lutego 1995
r. do 22 stycznia 1997 r. na stanowisku kierownika handlowego. Od 1 września 1995
r. zatrudniony został u pozwanego na stanowisku specjalisty do spraw eksportu Sta-
nisław O., który - po ustaniu stosunku pracy Krzysztofa Z. - uzyskał uprawnienie do
zatrudniania w Niemczech obywateli polskich. Na budowach prowadzonych przez
pozwanego w B. panował bałagan wynikający z nieuregulowania na piśmie zakresu
czynności poszczególnych kierowników. Niejasne były relacje służbowe pomiędzy
Stanisławem O. a Sławomirem W. W dniu 21 kwietnia 1996 r. Stanisław O. zawarł w
imieniu i na rzecz pozwanego ustną umowę o pracę z powodem, którego polecił mu
Wojciech W. Umowy nie potwierdzono na piśmie. Poczynając od 8 grudnia 1995 r.,
Stanisław O. miał uprawnienie do zatrudniania obywateli polskich pracujących w filii
w B. na podstawie upoważnienia udzielonego mu ustnie przez pozwanego Romualda
S.; do czynności tych nie została wskazana żadna inna osoba. Pozwany akceptował
czynności Stanisława O. w sprawach z zakresu prawa pracy już po ich dokonaniu.
Powodowi powierzono obowiązki związane z transportem robotników budowlanych z
Polski do Niemiec i odwrotnie, a także dowóz tych osób z miejsca zakwaterowania
do pracy na terenie Niemiec. Do obowiązków powoda należało także dostarczanie
odzieży roboczej oraz drobnego sprzętu na budowy i kwaterowanie pracowników w
hotelu pracowniczym w B. Umowa o pracę z powodem została skutecznie zawarta
nie tyle przez uzgodnienie konkretnych jej warunków, ale przez faktyczne dopusz-
czenie powoda do wykonywania określonej pracy. W trakcie pobytu w B. powód
mieszkał w hotelu pracowniczym razem z innymi pracownikami pozwanego. Samo-
chody Przedsiębiorstwa ,,R." prowadził na podstawie upoważnień wystawionych na
firmowym papierze i podpisanych przez Stanisława O. lub Sławomira W. Powód sa-
modzielnie ewidencjonował czas pracy i odbiór tej listy kwitował swoim podpisem
Stanisław O. W przedsiębiorstwie pozwanego występowały trudności finansowe,
normalnym zjawiskiem było opóźnienie w wypłatach wynagrodzeń. Listy płac ak-
ceptował swoim podpisem, po zapoznaniu się z nimi, sam pozwany. Z końcem
czerwca 1996 r. powód zrezygnował z pracy u pozwanego wobec niesporządzenia z
nim umowy o pracę na piśmie oraz ze względu na zaległości płatnicze pozwanego.
Na terenie Niemiec powód przebywał bez wizy pobytowej i bez zezwolenia na pracę.
W oparciu o ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy stwierdził, że pracodawcą powo-
da był Romuald S. prowadzący Przedsiębiorstwo Budowlano-Produkcyjne ,,R." w
Z.G. Kwestia legitymacji materialnej biernej była istotnym zagadnieniem do rozstrzy-
gnięcia w rozpoznawanej sprawie, ponieważ pozwany prezentował stanowisko, iż
powód wszedł w stosunek prawny z samodzielnym oddziałem jego przedsiębiorstwa
w B. lub pozostawał w stosunku prawnym ze Stanisławem O. i Wojciechem W., pro-
wadzącymi własne przedsiębiorstwo. Zgodnie z art. 3 KP pracodawcą jest jednostka
organizacyjna, choćby nie posiadała osobowości prawnej, a także osoba fizyczna,
jeżeli zatrudniają one pracowników. Pracodawcą może być jednostka uprawniona do
samodzielnego zatrudniania pracowników, do nawiązywania we własnym imieniu
stosunków pracy. W ocenie Sądu Rejonowego filia przedsiębiorstwa pozwanego
działająca pod nazwą ,,R." B.- und P. w B. nie miała zdolności samodzielnego nawią-
zywania stosunków pracy. Była to jednostka organizacyjna działająca w ścisłym
uzależnieniu od Przedsiębiorstwa Budowlano-Produkcyjnego ,,R." Romualda S. w
Z.G. i tylko z upoważnienia pozwanego nawiązywane były stosunki pracy z pracow-
nikami zatrudnianymi w Niemczech. Takie upoważnienie - od pozwanego - miał kie-
rownik Krzysztof Z. Oddział w Niemczech był tylko filią i jasno wynika ze zgłoszenia
do rejestru w urzędzie okręgowym w B.-M., że oddział ten nie był samodzielny, a
główna siedziba przedsiębiorstwa znajdowała się w Z.G. Również blankiety firmowe,
którymi posługiwano się na terenie Niemiec, wskazywały, że w B. jest tylko filia, a
siedziba główna mieści się w Z.G. W łączącym strony stosunku prawnym legitymację
materialnoprawną, będącą pochodną zdolności do zatrudniania pracowników, miało
Przedsiębiorstwo Budowlano-Produkcyjne ,,R." w Z.G., stanowiące własność Ro-
mualda S., nie zaś jego filia w B. Uprawnienie do zatrudniania pracowników w
Niemczech miał Stanisław O. W dniu zawierania z powodem ustnej umowy (21
kwietnia 1996 r.) obowiązywał jeszcze Kodeks pracy w brzmieniu sprzed nowelizacji
wprowadzonej ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. (Dz.U. Nr 24, poz. 110), a zatem do
oceny, kto mógł dokonywać w imieniu pracodawcy czynności prawnych w zakresie
stosunku pracy, należało zastosować art. 23 § 1 KP w ówczesnym brzmieniu. Stani-
sław O. był innym upoważnionym - przez Romualda S. - pracownikiem do podejmo-
wania czynności z zakresu prawa pracy, a pozwany akceptował ex post podjęte
przez niego czynności. Powód przebywał w Niemczech bez wizy niemieckiej i pra-
cował tam bez pozwolenia na pracę, ale fakty te nie przesądzają o nieważności za-
wartej umowy lub nieistnieniu stosunku zatrudnienia.
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze wyro-
kiem z 14 lutego 2000 r. oddalił apelację pozwanego. W apelacji skarżący zarzucił
sprzeczność istotnych ustaleń Sądu Rejonowego z treścią zebranego w sprawie
materiału dowodowego, co polegało na przyjęciu, że pozwany zawarł z powodem
umowę o pracę przez upoważnionego przedstawiciela i że strony łączył stosunek
pracy w okresie od 21 kwietnia do 30 czerwca 1996 r., a także na ustaleniu, że pra-
cownik pozwanego Stanisław O. był umocowany przez pozwanego do dokonywania
czynności z zakresu prawa pracy w rozumieniu art. 31 § 2 KPC (poprzednio art. 23 §
1 KP) oraz że pozwany wiedział o łączącej go z powodem umowie o pracę i fakt ten
akceptował. Ponadto apelujący zarzucił niewyjaśnienie wszystkich okoliczności fak-
tycznych istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy, w szczególności z czyjej inicjatywy
nastąpiło nawiązanie umowy o pracę oraz na czyją rzecz powód wykonywał faktycz-
nie opisane w wyroku czynności.

Sąd Okręgowy podzielił w całości ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego,
uznając je za dokonane prawidłowo i wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy. Po-
wód wykonywał swoją pracę - na przykład kierował samochodem należącym do po-
zwanego - wyłącznie na podstawie upoważnień wystawionych przez uprawnionych
pracowników pozwanego. W przedsiębiorstwie pozwanego panował bałagan, wyni-
kający między innymi z nieuregulowania na piśmie zakresu czynności poszczegól-
nych kierowników. Z faktu tego pozwany nie może wywodzić korzystnych dla siebie
skutków prawnych. Powód został zatrudniony przez Stanisława O. działającego z
upoważnienia pozwanego pracodawcy. Bez znaczenia jest okoliczność, czy Stani-
sław O. zatrudniając powoda przekroczył swoje uprawnienia, skoro powód faktycznie
świadczył pracę na rzecz pozwanego w okresie ustalonym przez Sąd Rejonowy, w
tym kierował środkami transportu pozwanego, wożąc jego pracowników. Brak pisem-
nej formy umowy o pracę nie stanowił przeszkody do ustalenia istnienia stosunku
pracy między stronami.

Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wniósł pozwany. Jako podstawy kasacji
wskazał: 1) naruszenie prawa materialnego polegające na: a) zastosowaniu prawa
polskiego w sprawie, w której - stosownie do przepisu art. 33 § 2 ustawy Prawo pry-
watne międzynarodowe - prawem właściwym było prawo niemieckie jako prawo pań-
stwa, w którym praca miała być wykonywana, b) przyjęciu, iż możliwe było powstanie
umownego stosunku prawnego w przypadku, gdy jedna ze stron (pracodawca) nie
miała woli nawiązania takiego stosunku, a nawet o nim nie wiedziała, a w związku z
tym naruszenie zasad normujących zawieranie umów - art. 72 KC w związku z art.
29 KP, c) przyjęciu - wbrew treści art. 98 § 2 KC (skarżącemu prawdopodobnie cho-
dziło o art. 99 § 2 KC) - że pełnomocnictwo ogólne może być udzielone w formie ust-
nej; 2) naruszenie istotnych przepisów postępowania, co miało wpływ na treść roz-
strzygnięcia, polegające na: a) nieprzeprowadzeniu dowodów zmierzających do
ustalenia, iż powoda łączył stosunek pracy z inną osobą, nie zaś z pozwanym, oraz
nieprzeprowadzeniu dowodu z zeznań zawnioskowanego przez pozwanego świadka
Wojciecha W., którego zeznania okoliczność tę mogły ujawnić - to jest naruszeniu
art. 4771 § 11 KPC i art. 277 KPC, b) nieuwzględnieniu notoryjnie znanego faktu (art.
228 § 1 KPC), iż polscy pracodawcy zatrudniający pracowników na terenie Niemiec
przestrzegają - we własnym interesie - zasady, że zatrudnić można tylko osoby
mające zezwolenie na pracę, wizę niemiecką i tylko w ramach przyznanego limitu
ilościowego zatrudnienia, co wynika z postanowień umowy zawartej między rządami
RP i RFN w dniu 31 stycznia 1990 r. (Dz.U. z 1994 r. Nr 98, poz. 474, 475 i 476).
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania.


Sąd Najwyższy zważył, co następuje:


Kasacja nie jest usprawiedliwiona. Żadna ze wskazanych w niej podstaw nie
podważa skutecznie prawidłowości kwestionowanego rozstrzygnięcia.
I.

Zdaniem skarżącego w rozpoznawanej sprawie powinno być zastosowane
materialne prawo niemieckie, a zastosowanie przez Sądy obu instancji prawa pol-
skiego, na co wskazuje powołanie się przez nie na przepisy polskiego Kodeksu
pracy, stanowi naruszenie normy kolizyjnej - art. 33 ustawy Prawo prywatne między-
narodowe. Zarzut ten jest nietrafny. Zgodnie z treścią art. 33 § 1 ustawy z dnia 12
listopada 1965 r. - Prawo prywatne międzynarodowe (Dz.U. Nr 46, poz. 290), jeżeli
strony (stosunku pracy) nie dokonały wyboru prawa, stosunek pracy podlega prawu
państwa, w którym strony w chwili powstania tego stosunku mają miejsce zamiesz-
kania albo siedzibę; jeżeli jednak praca jest, była lub miała być wykonywana w
przedsiębiorstwie pracodawcy, o prawie właściwym rozstrzyga, zamiast jego miejsca
zamieszkania albo siedziby - siedziba przedsiębiorstwa. Przepis art. 33 § 2 tej
ustawy stanowi z kolei, że jeżeli strony (stosunku pracy) nie mają miejsca zamiesz-
kania albo siedziby w tym samym państwie i nie dokonały wyboru prawa, stosuje się
prawo państwa, w którym praca jest, była lub miała być wykonywana.

Pozwany twierdzi w kasacji, że w celu realizacji inwestycji budowlanych na
terenie Niemiec utworzył tam filię z siedzibą w B., która stanowiła samodzielną jed-
nostkę organizacyjną, dysponującą lokalem, odrębną księgowością, sprzętem, pra-
cownikami zatrudnionymi na potrzeby jej działalności, która ponadto wykonywała
samodzielnie roboty budowlane dla niemieckich inwestorów, uiszczała również po-
datki wedle prawa niemieckiego i tylko od własnych dochodów, stanowiła więc orga-
nizacyjnie i fizycznie wyodrębniony zespół składników majątkowych i osób, będący
zagranicznym przedsiębiorstwem pozwanego. W tej sytuacji - zdaniem skarżącego -
,,siedziba przedsiębiorstwa" pracodawcy, w którym miał wykonywać pracę powód,
mieściła się na terenie Niemiec, co oznacza, że łącznik siedziby (zamieszkania) pra-
codawcy został zastąpiony łącznikiem siedziby przedsiębiorstwa pracodawcy (zgod-
nie z art. 33 § 1 zdanie 2 Prawa prywatnego międzynarodowego), a to oznacza, że w
sprawie powinno było zostać zastosowane prawo niemieckie. Powód miał bowiem
miejsce zamieszkania w innym państwie (w Polsce) aniżeli siedziba przedsiębiorstwa
pozwanego, w którym miała być świadczona praca (w Niemczech). W tej sytuacji
właściwe prawo materialne wskazuje art. 33 § 2 Prawa prywatnego międzynarodo-
wego, a decydujące znaczenie ma łącznik miejsca wykonywania pracy.

Przedstawiony wywód uzasadnienia kasacji nie może zostać uwzględniony.
Jest on jurydycznie niepoprawny, ponieważ wyprowadza właściwość prawa niemiec-
kiego zarówno z treści art. 33 § 1 zdanie 2, jak i z treści art. 33 § 2 Prawa prywatne-
go międzynarodowego, chociaż przepisy te opisują różne - odmienne - sytuacje i
przewidują dla nich różne - odmienne - łączniki. Przy założeniu, że skarżącemu w
istocie chodzi o łącznik siedziby przedsiębiorstwa pracodawcy (art. 33 § 1 zdanie 2),
nie zaś o łącznik miejsca wykonywania pracy (art. 33 § 2) w kontekście siedziby pra-
codawcy (nie zaś siedziby jego przedsiębiorstwa), jego wywód prawny mógłby zo-
stać uznany za poprawny, gdyby nie to, że wychodzi z odmiennych założeń (doty-
czących podstawy faktycznej) od tych, które legły u podstaw wydania zaskarżonego
wyroku. Samych założeń jednak skutecznie nie podważa, co ostatecznie czyni cały
jego wywód chybionym. Mianowicie, skarżący twierdzi, że filia jego przedsiębiorstwa
w B. stanowiła samodzielną jednostkę organizacyjną, która powinna być traktowana
w istocie jako zagraniczne przedsiębiorstwo pozwanego. Tymczasem Sąd Rejonowy
ustalił, a Sąd Okręgowy owo ustalenie w całości zaakceptował i podzielił, że b. filia
prowadzonego przez pozwanego przedsiębiorstwa, działająca pod nazwą ,,R." B.-
und P., nie miała charakteru samodzielnej jednostki organizacyjnej i nie działała jako
oddział zagraniczny polskiego przedsiębiorstwa mający swoją siedzibę w Niemczech
(nie była więc samodzielnym przedsiębiorstwem, o jakim stanowi art. 33 § 1 zdanie
2), co wynika z zapisów w ewidencji prowadzonej przez dział gospodarki i finansów
wydziału działalności gospodarczej urzędu okręgowego w B.-M. W zgłoszeniu do tej
ewidencji wskazano bowiem wyraźnie, że filia w B. jest niesamodzielna. Ustalenia te
stanowiły podstawę faktyczną dla dokonania przez Sąd Rejonowy oceny, że ,,R." B.-
und P. w B. nie miała zdolności do samodzielnego zatrudniania pracowników, w
szczególności do nawiązywania we własnym imieniu stosunków pracy, ponieważ
była to jednostka organizacyjna działająca w ścisłym uzależnieniu od Przedsiębior-
stwa Budowlano-Produkcyjnego ,,R." Romualda S. w Z.G. i tylko z upoważnienia po-
zwanego nawiązywane były stosunki pracy z pracownikami zatrudnianymi w Niem-
czech. Oznacza to w istocie również ocenę, że filia w B. nie miała charakteru przed-
siębiorstwa pozwanego pracodawcy, a zatem do stosunków pracy nawiązanych w
związku z działalnością tej filii nie ma zastosowania łącznik wskazany w art. 33 § 1
zdanie 2 Prawa prywatnego międzynarodowego (łącznik siedziby przedsiębiorstwa
pracodawcy). W kasacji nie kwestionuje się skutecznie - wobec braku odpowiednio
skonstruowanych zarzutów naruszenia przepisów postępowania lub prawa material-
nego - ani ustaleń faktycznych dokonanych w przedmiocie braku samodzielności filii
berlińskiej, ani oceny prawnej co do tego, że filia ta nie może być traktowana jako
jednostka organizacyjna posiadająca zdolność zatrudniania pracowników, a zatem
posiadająca samodzielnie przymiot pracodawcy, ani też oceny, że nie stanowiła ona
przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 33 § 1 zdanie 2 Prawa prywatnego międzynaro-
dowego ze względu na brak samodzielności organizacyjnej.

W tej sytuacji zarzut naruszenia art. 33 Prawa prywatnego międzynarodowego
jest nieskuteczny. Z ustaleń Sądów obu instancji wynika, że stronami stosunku pracy
byli powód jako pracownik, mający miejsce zamieszkania w Polsce, oraz pozwany
jako pracodawca, również mający miejsce zamieszkania w Polsce oraz prowadzący
przedsiębiorstwo mające swoją siedzibę w Polsce. Obie strony stosunku pracy miały
zatem miejsce zamieszkania albo siedziby w tym samym państwie (w Polsce), co
wyklucza stosowanie art. 33 § 2. Łączący strony stosunek pracy podlega zatem
prawu polskiemu jako prawu państwa, w którym strony w chwili powstania tego sto-
sunku miały miejsce zamieszkania lub siedzibę. Mimo tego, że łącząca strony
umowa o pracę była wykonywana w Niemczech, a zatem stosunek pracy nosił w so-
bie pewien element międzynarodowy, ocena co do właściwego prawa materialnego
powinna być dokonywana w oparciu o łącznik określony w art. 33 § 1 zdanie 1, nie
zaś w art. 33 § 1 zdanie 2 Prawa prywatnego międzynarodowego, co oznacza, że
właściwe było prawo polskie .
II.
Wbrew wywodom kasacji Sądy obu instancji nie przyjęły, że do powstania
spornego stosunku pracy doszło konkludentnie - ,,przez fakt rzekomego świadczenia
pracy przez powoda na rzecz pozwanego". Sądy przyjęły natomiast, że do powstania
stosunku pracy doszło w wyniku zawarcia ustnej umowy o pracę pomiędzy powodem
a upoważnionym przez pozwanego do zawierania w jego imieniu umów o pracę z
polskimi pracownikami Stanisławem O. Jedynie treść tej umowy (jej poszczególne
warunki) zostały określone przez faktyczne dopuszczenie powoda do wykonywania
określonej pracy (określonych czynności). Zawarcie umowy nastąpiło, co prawda,
bez zachowania formy pisemnej, jednakże umowa została zawarta. Kwestionowanie
tej okoliczności faktycznej (zawarcia umowy) przez pozwanego jest nieskuteczne
wobec niezgłoszenia odpowiednich zarzutów naruszenia przepisów postępowania
odnoszących się do dokonywania ustaleń faktycznych. W związku z tym argumenty,
że pozwany nie miał woli zatrudnienia powoda, nie wyrażał na to zgody, odbyło się to
poza jego wiedzą, są pozbawione znaczenia, skoro - jak wynika z niezakwestiono-
wanych skutecznie ustaleń faktycznych - za pozwanego pracodawcę czynności z
zakresu prawa pracy związane z zatrudnianiem pracowników podejmował upoważ-
niony przezeń pracownik Stanisław O. i to on w imieniu i na rzecz pozwanego za-
trudnił powoda, a praktyką przyjętą w przedsiębiorstwie pozwanego było akceptowa-
nie przezeń ex post czynności dotyczących zatrudniania nowych pracowników. Brak
wiedzy (świadomości) i wyraźnej zgody pozwanego na zatrudnienie powoda jest w
tej sytuacji następstwem udzielenia upoważnienia innemu pracownikowi do dokony-
wania czynności z zakresu prawa pracy. W kasacji nie twierdzi się, że Stanisław O.
wyszedł poza granice owego upoważnienia, ale że w ogóle tego upoważnienia nie
miał. Podobnie nie rozważa się skutków prawnych takiego ewentualnego wyjścia
poza granice upoważnienia,
Kwestionując możliwość powstania umownego stosunku pracy w sytuacji, gdy
jedna ze stron (pracodawca) nie miała woli nawiązania takiego stosunku, skarżący
twierdzi, że doszło w ten sposób do naruszenia art. 72 KC w związku z art. 29 KP.
Pierwszy z tych przepisów dotyczy zawarcia umowy przez rokowania, drugi nato-
miast pisemnej formy umowy o pracę (zastrzeżonej wyłącznie dla celów dowodo-
wych - ad probationem) oraz treści umowy o pracę (niektórych jej elementów kon-
strukcyjnie niezbędnych, przedmiotowo istotnych - essentialia negotii). Żaden z tych
przepisów nie dotyczy wprost kwestii zawierania umowy o pracę za pracodawcę (w
imieniu pracodawcy i na jego rzecz) przez inną wyznaczoną do tego osobę lub przez
upoważnionego pełnomocnika. Wskazane przepisy prawa materialnego nie dotyczą
zatem istoty sformułowanego zarzutu, a zatem powinien być on uznany za niesku-
teczny wobec braku odpowiednio skonstruowanej, adekwatnej do niego, podstawy
kasacyjnej.
III.

Sąd Okręgowy nie przyjął, że Stanisław O. zawarł z powodem umowę o pracę
jako pełnomocnik pozwanego dysponujący jego pełnomocnictwem ogólnym lub peł-
nomocnictwem szczególnym (w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego) do doko-
nywania takich czynności. Dlatego też Sąd nie wskazał dowodu, na podstawie które-
go ustalił, że takie pełnomocnictwo (ogólne lub szczególne) istniało. Sąd Okręgowy
przyjął natomiast - za Sądem Rejonowym - na podstawie domniemań faktycznych,
szczegółowo zrelacjonowanych w obszernym i wyczerpującym uzasadnieniu wyroku
Sądu Rejonowego - że Stanisław O. był pracownikiem upoważnionym do dokonywa-
nia w imieniu pracodawcy czynności prawnych w zakresie stosunku pracy w rozu-
mieniu art. 23 § 1 KP w brzmieniu obowiązującym w chwili zawierania umowy, przed
nowelizacją Kodeksu pracy wprowadzoną ustawą z dnia 2 lutego 1996 r. (Dz.U. Nr
24, poz. 110 ze zm.). Zgodnie z tym przepisem czynności prawnych w zakresie
stosunku pracy dokonywał w imieniu zakładu pracy jego kierownik lub inny
upoważniony do tego pracownik. Stanisław O. był zatem osobą upoważnioną do do-
konywania szczególnego rodzaju czynności prawnych, tych o których stanowił art. 23
§ 1 KP (przed nowelizacją Kodeksu pracy), a obecnie stanowi art. 31 KP. Udzielenie
takiego upoważnienia, nie mające charakteru pełnomocnictwa ogólnego, nie musiało
być dokonane na piśmie pod rygorem nieważności. Kwestionowanie przez
skarżącego faktu udzielenia Stanisławowi O. takiego szczególnego upoważnienia -
do zawierania umów o pracę z obywatelami polskimi mającymi wykonywać pracę na
terenie Niemiec - jest nieskuteczne, ponieważ skarżący nie oparł kasacji na prawi-
dłowo skonstruowanym zarzucie naruszenia przepisów postępowania dotyczących
dokonywania ustaleń faktycznych, a w każdym razie nie podważył skutecznie ustalo-
nego przez Sąd Okręgowy faktu udzielenia takiego upoważnienia. Zarzut naruszenia
w zaskarżonym wyroku art. 99 § 2 KC jest zatem nietrafny, ponieważ Sąd Okręgowy
nie stosował tego przepisu i w ogóle nie miał podstaw do jego zastosowania, skoro
upoważnienie udzielone Stanisławowi O. nie miało charakteru pełnomocnictwa
ogólnego w rozumieniu przepisów Kodeksu cywilnego. Brak pisemnego upoważnie-
nia dla tego pracownika do dokonywania czynności z zakresu prawa pracy nie wy-
kluczał więc ustalenia, że upoważnienie to stanowiło źródło zawarcia z powodem
umowy o pracę.
IV.
Zarzut naruszenia art. 228 § 1 KPC jest również nietrafny. Przepis ten stano-
wi, że fakty powszechnie znane nie wymagają dowodu. Naruszenie tego przepisu
skarżący odnosi do tego, że Sąd Okręgowy pominął przy dokonywaniu ustaleń fak-
tycznych notoryjnie znany fakt, iż polscy pracodawcy szczególnie ostrożnie i z roz-
wagą zatrudniają pracowników do pracy w Niemczech, co wynika z rygorystycznych
wymogów zatrudniania przewidzianych w umowie zawartej między Rządem Rzeczy-
pospolitej Polskiej a Rządem Republiki Federalnej Niemiec o oddelegowaniu pra-
cowników polskich przedsiębiorstw do realizacji umów o dzieło, sporządzonej w
Bonn w dniu 31 stycznia 1990 r. (Dz.U. z 1994 r. Nr 98, poz. 474, 475 i 476). Zda-
niem skarżącego, zgodnie z postanowieniami tej umowy międzyrządowej pracownicy
polscy mogą być zatrudniani w Niemczech tylko na podstawie indywidualnych ze-
zwoleń, w ramach przyznanych limitów ilościowych, pod warunkiem posiadania po-
zwolenia na pobyt (art. 4-5 umowy), a naruszenie tych wymogów grozi cofnięciem
zezwolenia oraz zmniejszeniem limitów zatrudnienia (art. 8 umowy). Według wywo-
dów kasacji, za fakt powszechnie znany uznać należy okoliczność, że polscy praco-
dawcy unikają wszelkich nieprawidłowości w zatrudnianiu pracowników w Niem-
czech, a zatem ustalenie Sądu Okręgowego w przedmiocie nieformalnego nawiąza-
nia stosunku pracy zostało dokonane z uchybieniem art. 228 § 1 KPC.
Argumentacja zawarta w uzasadnieniu kasacji co do zasadniczego wpływu
opisanego uchybienia na treść wyroku jest nieprzekonująca. Faktem jest, że Sąd
Okręgowy nie rozważał kwestii zatrudnienia powoda w Niemczech w kontekście po-
stanowień wspomnianej umowy międzyrządowej, z uzasadnienia zaskarżonego wy-
roku nie wynika bowiem, aby uwzględnił wpływ jej postanowień na skuteczność lub
ważność zatrudnienia. Nie jest to jednak uchybienie, które miałoby istotny wpływ na
wynik sprawy, jak tego wymaga przy procesowej podstawie kasacji art. 3931 pkt 2
KPC. Z notoryjnie znanego faktu, że pracodawcy polscy unikają nieprawidłowości w
zatrudnianiu polskich pracowników w Niemczech, na przykład nie zatrudniają osób
bez wymaganego zezwolenia na pracę oraz bez pozwolenia na pobyt, nie wynika
wcale, że w konkretnej sytuacji - dotyczącej powoda - nie mogła z nim zostać sku-
tecznie zawarta umowa o pracę, chociaż nie posiadał zezwolenia na pracę ani po-
zwolenia na pobyt. Jeżeli nawet w przypadku umowy o pracę z powodem rygory-
styczne wymagania umowy zawartej 31 stycznia 1990 r. między rządem RP i rządem
RFN zostały naruszone przez Stanisława O. działającego z upoważnienia pracodaw-
cy, to z faktu tego nie wynika nieskuteczność lub nieważność tej umowy. Jak wypo-
wiedział się Sąd Najwyższy w wyroku z 27 marca 2000 r., I PKN 558/99, dotychczas
nie publikowanym, sankcja nieważności (art. 58 KC) nie ma zastosowania do umowy
o pracę zawartej przez polskiego pracodawcę z cudzoziemcem bez wymaganego
zezwolenia lub zgody urzędu pracy. Tę samą zasadę można odnieść do ważności
umowy zawartej z obywatelem polskim zatrudnionym na terenie Niemiec bez wyma-
ganego indywidualnego zezwolenia na pracę oraz pozwolenia na pobyt, a więc z na-
ruszeniem rygorów przewidzianych w umowie międzyrządowej z 31 stycznia 1990 r.
Sankcje związane z naruszeniem jej postanowień mogą dotknąć pracodawcę, brak
jest natomiast podstaw do obciążania skutkami tych naruszeń pracownika.
V.
Wbrew wywodom kasacji Sąd Okręgowy nie naruszył art. 4771 § 11 KPC ani
art. 277 KPC. Pierwszy z tych przepisów stanowi, że sąd wydając wyrok w sprawie o
ustalenie istnienia stosunku pracy nie może oddalić powództwa tylko na tej podsta-
wie, że powód nie udowodnił wszystkich faktów niezbędnych do takiego ustalenia; w
takim wypadku sąd prowadzi postępowanie dowodowe z urzędu. Drugi natomiast, że
świadek ma prawo żądać zwrotu wydatków koniecznych, związanych ze stawien-
nictwem do sądu, a ponadto wynagrodzenia za utratę zarobku, przewodniczący zaś
może przyznać świadkowi zaliczkę na koszty podróży i na utrzymanie w miejscu
przesłuchania. Naruszenie tych przepisów skarżący wiąże z tym, że Sąd Okręgowy
nie przeprowadził z urzędu dowodów zmierzających do ustalenia, u kogo (u jakiego
pracodawcy) był rzeczywiście zatrudniony powód. Pozwany konsekwentnie twierdził
bowiem, że powód pracował na rzecz osoby trzeciej - Wojciecha W. - którego Sąd
nie przesłuchał jako świadka. Zdaniem skarżącego, nieprzeprowadzenie tego dowo-
du stanowi istotne dla rozstrzygnięcia sprawy naruszenie art. 277 KPC.
Żaden ze wskazanych przepisów nie został naruszony. Konieczność przepro-
wadzenia postępowania z urzędu stanowi odstępstwo od zasady kontradyktoryjności
procesu cywilnego, która obowiązuje również w sprawach z zakresu prawa pracy, a
zatem jako wyjątek nie podlega wykładni rozszerzającej. Przepis art. 4771 § 11 KPC
stanowi, że obowiązek przeprowadzenia przez sąd z urzędu postępowania dowodo-
wego dotyczy wyłącznie sytuacji, w której miałoby dojść do oddalenia powództwa w
sprawie o ustalenie istnienia stosunku pracy tylko z tej przyczyny, że powód nie udo-
wodnił podstawy faktycznej takiego żądania. Jest to zatem przepis, który ma ułatwić
uzyskanie pozytywnego dla pracownika wyroku w przedmiocie istnienia stosunku
pracy. W rozpoznawanej sprawie przepis ten w ogóle nie miał zastosowania, skoro
Sądy obu instancji ustaliły, że stosunek pracy istniał, czyli wydały orzeczenie ko-
rzystne dla pracownika. Zarzut naruszenia art. 277 KPC w omawianym kontekście
jest z kolei niezrozumiały, bo nie dotyczy on kwestii związanych z prowadzeniem po-
stępowania dowodowego z urzędu.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy oddalił kasację na podstawie art.
39312 KPC.
========================================
Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IA] I PKN 693/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/205
2002-12-18 
[IA] I PKN 685/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/10/168
2002-10-02 
[IA] I PKN 684/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/212
2002-09-16 
[IA] I PKN 682/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/12/211 Monitor Prawa Pracy 2004/11/14
2002-09-04 
[IA] I PKN 668/01   Wyrok SN
Prawo Pracy 2003/7-8/50 Orzecznictwo Sądu Najwyższego Zbiór Urzędowy Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych 2004/3/47
2002-12-18 
  • Adres publikacyjny: