Wyrok SN - IV CKN 1289/00
Izba:Izba Cywilna
Sygnatura:IV CKN 1289/00
Typ:Wyrok SN
Data wydania:2002-09-12
Wyrok z dnia 12 września 2002 r., IV CKN 1289/00

Osoba, która przekazała gospodarstwo rolne na własność państwa w
zamian za świadczenia z ubezpieczenia społecznego, nie jest "poprzednim
właścicielem" w rozumieniu art. 4 pkt 4 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o
gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst: Dz.U. z 2000 r. Nr 46, poz. 543 ze
zm.).

Sędzia SN Filomena Barczewska (przewodniczący)
Sędzia SN Tadeusz Domińczyk (sprawozdawca)
Sędzia SN Iwona Koper

Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Stanisława P. przeciwko Gminie G. o
ustalenie, po rozpoznaniu w Izbie Cywilnej w dniu 12 września 2002 r. na rozprawie
kasacji powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Suwałkach z dnia 8 grudnia 1999 r.
oddalił kasację.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 30 sierpnia 1999 r. Sąd Rejonowy w Giżycku oddalił
powództwo Stanisława P. przeciwko Gminie G. o ustalenie, że przysługuje mu
prawo pierwszeństwa kupna nieruchomości stanowiącej uprzednio część
kompleksu gruntów rolnych należących do Rozalii K., przejętych na rzecz Skarbu
Państwa decyzją z dnia 18 października 1966 r., ustalając co następuje.
Przejęcie nieruchomości (gospodarstwa rolnego) Rozalii K. o powierzchni
16,07 ha nastąpiło na podstawie ustawy z dnia 28 czerwca 1962 r. o przejmowaniu
w zagospodarowanie lub na własność Państwa niektórych nieruchomości rolnych
oraz o zaopatrzeniu emerytalnym właścicieli tych nieruchomości i ich rodzin (Dz.U.
Nr 38, poz. 166). Wskazaną decyzją pozostawiono właścicielce w bezpłatnym
użytkowaniu zabudowania z gruntem pod tymi zabudowami o powierzchni 0,11 ha
oraz 20 arów użytków rolnych. Na podstawie umowy dzierżawy z dnia 5 grudnia
1986 r. powód stał się dzierżawcą działki oznaczonej nr 13/1 o powierzchni 0,08 ha
oraz działki oznaczonej nr 136/2 o powierzchni 0,20 ha. W wyniku pomiaru
geodezyjnego z 1987 r. działka nr 136/2 uległa podziałowi i w następstwie tego
podziału powstały dwie nowe działki nr 136/3 o pow. 0,22 ha i 136/4 pow. 0,04 ha.
Decyzją Urzędu Gminy w G. z dnia 15 grudnia 1986 r. powodowi przyznana
została nieodpłatnie na własność nieruchomość zabudowana, na którą składają się
działki o nr 136/1 i 136/3. Kolejnym wnioskiem powód domagał się przyznania mu
także działki oznaczonej nr 136/4 o powierzchni 0,04 ha, ale spotkał się z decyzja
odmowną. Urząd Gminy uzasadnił odmowę tym, że wskazana działka pozostaje we
władaniu osoby trzeciej, a Wojewoda S. odwołania powoda od tej decyzji nie
uwzględnił. Tymczasem działka ta przeznaczona została do sprzedaży, co skłoniło
powoda do wystąpienia z wnioskiem o nabycie jej w trybie bezprzetargowym z
powołaniem się na pierwszeństwo z racji następstwa prawnego Rozalii K. (babce
powoda). W postępowaniu administracyjnym powodowi odmówiono jednak
przyznania prawa do uprzywilejowanego nabycia działki.
Oceniając żądanie powoda, Sąd Rejonowy uznał za okoliczność
rozstrzygającą to, czy Rozalia K. może być zaliczona do kategorii osób, którym
przysługuje przymiot ,,poprzedniego właściciela" w rozumieniu art. 4 pkt 4 ustawy z
dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami (jedn. tekst: Dz.U. z
2000 r. Nr 46, poz. 543 ze zm. - dalej: "u.g.n."). Pozytywna odpowiedź na tak
postawione pytanie oznaczałaby, że powód jako następca prawny mógłby
skorzystać z pierwszeństwa, o którym mowa w art. 34 ustawy o gospodarce
nieruchomościami. Tak jednak nie jest. Do ,,poprzednich właścicieli", w przekonaniu
Sądu Rejonowego, zaliczani są bowiem ci, którym własność została odjęta na
skutek wywłaszczenia lub na podstawie innych tytułów, a nie na skutek utraty
gospodarstwa rolnego w zamian za świadczenia z ubezpieczenia społecznego, i to
na wniosek właścicielki.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Okręgowy apelację powoda oddalił, podzielając
stanowisko Sądu Rejonowego w przedmiocie oceny stanu faktycznego sprawy.
Podkreślił jednocześnie, że skoro ustawodawca określenie ,,poprzedni właściciel"
wiąże z osobą, która została pozbawiona prawa własności nieruchomości, to ma na
względzie tylko takie przypadki, w których utrata tej własności była następstwem
arbitralnych czynności organów władzy i wbrew woli osoby zainteresowanej. Inaczej
rzecz ujmując, chodzi o przypadki mające charakter ,,przymusowej i
nieekwiwalentnej ekspropriacji, sprzecznej z powszechnie uznanymi standardami
ochrony własności". Elementów przymusu nie sposób tymczasem dostrzec w
odniesieniu do Rozalii K., skoro ona sama podjęła starania o przejęcie
nieruchomości w zamian za rentę.
W kasacji powód powołał się na podstawę kasacyjną naruszenia prawa
materialnego, w szczególności przepisów art. 4 pkt 4 i art. 34 ust. 1 pkt 2 u.g.n., i
wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W art. 4 pkt 4 u.g.n. ustawodawca określił ,,poprzedniego właściciela" jako
osobę, która została pozbawiona prawa własności bądź w wyniku wywłaszczenia,
bądź na podstawie innych tytułów. Wyrażenie ,,pozbawić" semantycznie bliskie jest
pojęciu ,,odebrać", za pozbawionych własności nie mogą się zatem uważać osoby,
które z własnej woli wyzbyły się tej własności, względnie utraciły ją w innych
okolicznościach niż w wyniku postępowania wywłaszczeniowego bądź na
podstawie innych tytułów (przepadek, przejęcie za długi itp.). Niewątpliwie, nie była
osobą pozbawioną własności - w rozumieniu powołanego przepisu - Rozalia K.,
która nieruchomość rolną przekazała na własność państwa za rentę. Żaden przepis
ustawy nie statuował, także w odległej przeszłości, przymusu w zakresie nabywania
świadczeń z ubezpieczenia społecznego z jednoczesnym pozbawieniem rolnika
własności. W żadnej też mierze nie można traktować przekazania nieruchomości za
rentę jako jedynie możliwej formy zbycia ze świadczeniem odpłatnym. W latach
sześćdziesiątych ubiegłego stulecia mogło to tylko oznaczać trudny wybór,
zważywszy na brak zainteresowania prowadzeniem indywidualnego gospodarstwa
rolnego, głównie ze względu na występującą wówczas tendencję do uspołecznienia
rolnictwa. Oczywiste jest, że ze względu na ówczesne uwarunkowania ustrojowe
wiele instytucji prawnych sprzyjało utracie własności nieruchomości i w tym wyraża
się ich restryktywny charakter. Nie bez przyczyny zresztą ustawodawca
wyeksponował w art. 4 pkt 4 u.g.n. wywłaszczenie jako będące najczęściej
przyczyną utraty własności. Rozalii K. tymczasem nie można zaliczyć do kategorii
osób, o których mowa w powołanym przepisie, jeżeli zaś nie jest ona ,,poprzednim
właścicielem", to tym samym powodowi nie przysługuje status następcy prawnego
poprzedniego właściciela. W konsekwencji Sąd Okręgowy nie dopuścił się
zarzuconego naruszenia przepisów art. 4 pkt 4 i art. 34 ust. 1 pkt 2 u.g.n.
Z tych względów należało orzec, jak w sentencji (art. 393-12 k.p.c.).



Izba Cywilna - inne orzeczenia:
dokumentdata wyd.
[IC] IV CKN 517/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/181
2003-09-26 
[IC] IV CKN 424/01   Postanowienie SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/3/39
2002-10-16 
[IC] IV CKN 421/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/11/175
2003-09-16 
[IC] IV CKN 395/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/10/164
2003-09-04 
[IC] IV CKN 378/01   Wyrok SN
Orzecznictwo Sądu Najwyższego Izba Cywilna 2004/7-8/124
2003-05-21 
  • Adres publikacyjny: